pytong_z_wilanowa
Kiedyś pisałem, kogo mi przypominasz wizualnie. Teraz przypomniało mi się, kogo behawioralnie. Dawno, dawno temu (chyba w roku 2000) wpadła mi w ręce książka Życie Seksualne Catherine M. To autobiografia znanej krytyk sztuki i pisarki, Catherine Millet. Teraz taka książka nie budzi już sensacji. ale wtedy autobiografia osoby znanej, nie skandalizującej w mediach, opisująca w detalach seks grupowy, jaki uprawiała (cała książka, jak tytuł wskazuje, opisuje tylko seksualne eskapady) była społecznym szokiem Autorka, podobnie jak Ty opisuje detale techniczne w sposób bezpruderyjny, ale jednocześnie nie ma si wrażenia że robi to, by skandalizować. Poza tym - przede wszystkim tu widzę parallele - jeszcze więcej uwagi poświęca aspektom psychologicznym... No dobra, już przestaję nudzić. Pozdrowienia z Wilanowa.
Mężczyzna • miesiąc temu