"Pan Ciemności" Roberta Silverberga.
Angielski marynarz trafia w Afryce w portugalską niewolę.
"Wszechmogący Boże, dzięki Ci za wybawienie od czarnego lądu Afryki. A jednak jestem Ci także wdzięczny za to wszystko, czym zechciałeś mnie tam obdarzyć, nawet za ból, którego doświadczyłem z Twej łaski, bym lepiej Cię pojął. Dziękuję Ci także za ocalenie od gniewu Portugalczyków, którzy uczynili mnie swym niewolnikiem, i od innych wrogów o czarnej skórze i jeszcze czarniejszej duszy, którym stawiałem czoło. Dziękuję Ci także i za to, że dałeś mi posmakować przedziwnych miłości w przedziwnych krainach, tak że u kresu życia, oglądając się za siebie, mogę z lubością wspominać rozkosze, jakie poznali tylko nieliczni Anglicy. Ale wdzięczność szczególną żywię wobec Ciebie, Panie, za to, że pokazałeś mi oblicze zła, a potem poprowadziłeś dobrą drogą tak, że pozostałem sobą, stały i radosny w mej miłości do Ciebie.
Jestem Andrew Battell"
#zbiornikczyta