To miejsce to wbrew pozorom nie jest odludzie. Tłumów nie było, bo nie byliśmy na Malcie w szczycie sezonu turystycznego, ale i tak zostaliśmy przyłapani przez dwie kobiety w średnim wieku 😅
Widziały nas z odległej skały, kiedy majestatycznie pieprzyliśmy się od tyłu na stojąco przy tym cudnym widoczku. A przynajmniej tak twierdzi mój mąż. Uśmiechy na twarzach pań, kiedy nas później mijały karzą przypuszczać, że mąż nie kłamie 😂