Jedziemy przed siebie,w nieznane...?
.....
Jest kilka takich dni...kiedy szczerze żałuję, że nie mogę się schować do skorupki , wyściełanej czarnym, ciepłym, miękkim puszkiem ...Z dala od ludzi, spojrzeń i przede wszystkim myśli 😵💭 ... Nadjechała...jak co miesiąc z zaskoczenia... 🥴 Boli mnie każda część ciała i duszy ... Coś bym zjadła, ale nie wiem co... I jak pomyślę ile to kalorii, to pierdolę , odechciewa się... Nienawidzę dzisiaj siebie i ludzi, a jednocześnie potrzebuję....
BTW....
SPOKOJNIE TO TYLKO JĘZYK... 🙄
Jak to jedna ze zbiornikowych mam powtarzała : wzór sweterka na górze, musi być spójny ze wzorem sweterka na nogach...