florian401
Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha, I.... nie mógł dźwięku żadnego wydobyć wcale, bo zobaczył cycki u pani o nicku Krasnale 71 😁😁 wybacz ale nie mogłem się powstrzymać.
Para • rok temu