Otwierajac dzwi do toalety oslupialem i oblal mnie zimny pot to co zobaczylem bylo nie do opisanie. Moja kochana zona ktora przez cale zycie nie miala nikogo w cipce oprocz mojego kutasa stala tam oparta o zlew z podniesiana do góry kiecka ze spuszczonymi do kolen majtkami a wlasciwie wymietoszonymi jakby na szybkosci byly jej zsunieta w szpileczkach na ktorych ledwo co sie trzymala umywalki od upojenia alkoholowego. Stala tak oprta i rznieta przez faceta z wielkim brzuchem po 50 ktory sciskal jej dupsko i nie przestawal pierdolic mimo tego ze otworzylem drzwi. Stalem jak wryty oblany potem nie wiedzac co zrobic, uswiadomilem sobie ze przeciesz dzis sa dni plodne a tu jakis grubas rznie mi zone ile sil w kutasie. Facet nie przerywajac rzniecia patrzyl mi w oczy. Trwalo to moze z minute kiedy tak patrzec mi w oczy zacza dziwnie przyspieszac nabierac skurczy spojrzal na mnie jeszcze raz i patrzac mi w oczy i wpompowal swoje dojrzale lepkie i cieple nasienie w plodne podbrzusze ukochanej