lecherous_touch
Podobno do szaleństw także się dorasta... od tych za młodu popełnionych przypadkiem, przez te popełniane z tęsknoty aż do tych popełnianych świadomie. Grunt to z szaleństw czerpać jak najwięcej, dekorować nimi codzienność. Wtedy łatwiej spojrzeć wstecz, przyjemniej.
Sexangels
jeśli nie ma szaleństwa, to po co się fatygować... ;-) Świat należy do tych, których lęk nie ogranicza, tylko stymuluje do działania - z przyjemnością kibicuję Waszym szaleństwom!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.