Roscoo jako że nie mam w tej chwili obiektywu szerokokątnego, to skupiam się na fotografowaniu "domowym" i focę, co wpadnie pod rękę ... traktuję to jako "nową przygodę" i fajną zabawę kolorami, przy okazji poznając możliwości aparatu ... tu akurat jest 5,6, a nie 2.8, a z ostrością, w tym przypadku, nie chciałem przesadzać, choć odrobinę większa pewnie nie zawadziłaby ... obiektyw, który posiadam, nazywany jest wprawdzie "legendarnym", ale ostrym to on chyba nigdy nie był, za to kolorystyką potrafi zaskoczyć i chyba o to w tym obiektywie chodziło i chodzi, na lepsze szkła, mam nadzieję, przyjdzie czas ( kierunek Sigma 10-20 mm, f/3.5 ... kolorystyczna legenda) ... w tej chwili nie mam zamiaru Mirko w nic inwestować, co nie będzie mi potrzebne, jestem amatorem i fotografuję z pasji i dla zabawy ... Ty jesteś zawodowcem, więc te namioty, lampy i podkładki, to już Twoja bajka ... a Biedronki i Żabki też Tobie zostawiam ...

Maaagiaaa Biedronki, żabki, jelenie na rykowisku i odpustowe klimaty! A idź pan w chuj! Dno i kilo mułu! Nie sprzeda się nawet jako tło do plakatu do sztachetowa-party! ;) Kup, ściągnij, wytnij, złóż, poobliczaj i sprobuj! No w końcu ci się smyku cmyka ogarnąć uda:) nie poddawaj się! Ja tam za ciebie kciuki trzymam amatorze:)

Roscoo haha ... że trzymasz kciuki, to wiem ... a poddam się dopiero, jak przestaniesz we mnie wierzyć :))

mystic Namioty, podkładki fajne są do typowej produktówki. Produktówka, to fotografia dla handlu a nie dla oka. Bez cieni, bez gry świateł fotkę można o kant dupy potłuc ;)