Jeden z najlepszych seriali SF ostatnich lat, jakie widziałem - The Expanse - dziś się skończył wraz z końcem sezonu szóstego.
Pamiętam każdy odcinek, bitwy kosmiczne, desanty, Canterbury, uderzenie skały, akcję Safe the Expanse... To było niesamowite.
Teraz wypadałoby zagrać sesje w RPG Expanse - czyli grę fabularną na bazie książek i serialu, które to powstały na bazie kampanii RPG, a właściwie na bazie niewydanego MMO, w którego świecie duet pisarzy rozgrywał kampanię RPG.
Goodbye Beltalowda, Inyalowda, Welwala, Copeng...