Tak sobie patrzę na siebie i myślę na ile jestem Panią władczą i silną kobietą? Raczej na zdjęciach tylko, bo kiedy przychodzi moment naszego spotkania, dotknięcia, najbliższego naszego spotkania ze sobą, to staję się małą, drobną, nie mającą wiele do powiedzenia kobietą. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że bardzo ale to bardzo mi się to podoba. 😈