BartasPel
pochylony na dokumentacją, kątem oka obserwowałem jak krząta się po mieszkaniu odziana jedynie w luźne szorty oraz delikatną bluzeczkę...zdarzały się momenty, że dało się zauważyć, że nie ma na sobie bielizny...kiedy zauważyła, że się Jej przyglądam, na Jej twarzy pojawił się delikatny uśmiech...podchodząc bliżej niby przypadkiem zsunęła ze stołu kilka moich papierów, które wylądowały na podłodze...schylając się po nie czułem, że stoi obok...a kiedy swój wzrok skierowałem w górę...moim oczom ukazał się ten jakże niezwykły widok...poczułem się jak zahipnotyzowany...i z tego snu, który się właśnie rozpoczął miałem nadzieję nie szybko się wybudzić...;-P
Mężczyzna • 8 miesięcy temu