Mike_Ana
Hym, wydaje mi się, że złe zrozumienie wynika z mojego wcześniejszego skrótowego pisania na telefonie. Więc może prościej i od początku. Na początek pozwolę sobie, na dwie "instrukcje", może uporządkują przemyślenia i wnioski. 1. Nie mam podstaw, wiedzy ani chęci analizy jakimi osobami jesteście, nic mi do tego, i szczerze mówiąc mało to ciekawe. Jedyne co mogę i czego rozumiem oczekujecie, jest wnioskowanie z treści Waszych postów (nie jest to jednoznaczne z faktycznym schematem wartości). 2. Słownik, myślę że poruszamy się w dwóch różnych światach jeśli chodzi o zrozumienie pojęć, dlatego pozwolę sobie poniżej przedstawić moje rozumienie, a może wyjaśni to, niepotrzebne łapanie za słowa. Niska ocena własnej wartości - to ustawianie siebie w hierarchii względem innych uczestników, nie jest istotne czy ktoś czuje się lepszy gorszy czy taki sam, samo odnoszenie się do innych, jest przejawem dysfunkcji i niskiej samooceny. Hipokryzja - to dość spójne pojęcie z poprzednim, jednak charakteryzujące się "wciskaniem" osobom trzecim w jaki sposób chcielibyśmy być postrzegani, a nie jakie cechy faktycznie reprezentujemy. Szczerość - to dzielenie się faktami lub spostrzeżeniami/przemytśleniami, bez ich modyfikacji i dostosowywania. Biorąc powyższe pod uwagę, Wasze wpisy potwierdzają wszystko co wcześniej zostało napisane. Jeszcze raz, nie twierdzę, że tacy jesteście, a jedynie, że tak się sprzedajecie. Oczywiście to Wasz wybór, jedynie zastanawiam się dlaczego w tak wąskim towarzystwie, ludzie odnoszą się do innych w sposób walczący o hierarchię. To tylko pytanie, nic więcej nic mniej.... Dobrego dnia
Para • 23 dni temu