Jako kobieta będąca całe życie na wszystkich dietach świata... Co Wam powiem, to Wam powiem, to ostatni moment ruszyć dupę, by zdążyć do lata.... Rok temu zaczełam dietę 12 kwietnia, forma przyszła jesienią ...nie było jak jej prezentować, nie trzeba było trzymać fasonu, by wyglądać jakoś w stroju na plaży... Ciągłe komplementy, że schudła bla bla...i się człowiek delikatnie spasł.... Miało być od stycznia, ale na ogarnięcie dupy nigdy nie jest za późno...zaczynam od dzisiaj, teraz💪💪💪 🏃♀️🏋♀️🤸♀️🧘♀️🚴♀️✊✊✊ Lecimy z tą środą!!! 🌤🌞💛 https://youtu.be/COjFrm2Bi9Y?si=tj9ybqe_l0ni0hRh 🔥🔥🔥