Dziś trochę inaczej...z przekazem.
Kobiety badajcie się. Nie bójcie się.
Tak wygląda mój cycek po biopsji gruboigłowej. Tak, mam siniaki, ale mam też tendencję do siniaków. Bałam się badania jak cholera. Mając dość wrażliwe piersi, myśl o tym że będą je kłuć przyprawiała mnie o dreszcze.
Czy bolało? Tylko pierwsze wkłucie znieczulenia...ale odrobinkę. Znieczulenie działało szybko i skutecznie.
Wyniki? Nie znam jeszcze. Ale podobno nie wyglada to groźnie i tego się trzymam.
Mamy mieć nie tylko piękne cycki, ale przede wszystkim ZDROWE CYCKI !!!