F1ynnRider
Może to być mylące bo w klipie widać Tessę Niles, ale to Lamya Al-Mugheiry faktycznie śpiewa w utworze. To jej wokal sprawił, że "Come Undone" otrzymal tak hipnotyzujące egzotyczne i zmysłowe brzmienie. Przy podmiance prawdopodobnie chodzilo o specyficzna barwe glosu
Lamya była niezwykle utalentowaną wokalistką i kompozytorką pochodzaca z Omanu, ale dorastała w Afryce i na Bliskim Wschodzie, zanim przeniosła się do Wielkiej Brytanii. Miała charakterystyczny, głęboki i emocjonalny głos, który doskonale pasował do atmosfery "Come Undone".
Rozwiązujące się węzły na wstążce nie tylko nawiązują do ulotności wszystkiego (panta rei), ale także symbolizuja więzy emocjonalne, jak i ich rozpad. Hmm, zupełnie jak związki i dramy na bagienku?!
Mężczyzna • miesiąc temu