mimidonald Może facet nie ma kasy...🤔

takisobiemeehow Fakt, to moze byc wlasnie to! 😂

Danawa Swiat nie jest czarno-biały, wiele osób kręci "puścić się za kasę", także osoby które tu są w parze i wg mnie nie jest to jeszcze prostytucja. Ona zyczyna się wtedy, gdy wpływy z niej są jakąś częścią zarobku, utrzymania się, działalności gospodarczej. Inaczej musimy uznać, że jeżeli zapłacę za wspólną kolację przy świecach to dałem zaliczkę na seks z prostytutką. Bo było przekazanie niepieniążnej korzyści majątkowej :-)))

GreenGreenGirl Ktoś z przyjemnosci potrafi zrobić biznes i chwała mu za to! Założę się, że każdy z Was chłopcy chętnie zarabiałby w ten sposób, gdyby tylko tak łatwo dało się znaleźć klientki i gdyby to była taka lekka praca jak Wam się wydaje 😄 @Danawa a czym się różni seks fetyszowy za kasę od seksu dla zarobku? Każdemu należy się szacunek. Nie hejtujecie stoopkowcow, pissowcow i scatowcow, to wara Wam od oceniania osob pracujacych seksualnie. To wybór jak kazdy inny. Nie chcesz, nie korzystaj. Zajmij sie swoim zyciem i je oceniaj moralnie. Hipokryci!

Rincewind85 szacunek nie jest czymś z góry przynależnym więc tak samo jak ktoś ma wybór swojej seksualności tak samo ktoś ma wybór kogo szanuje i czy mu się podoba kogoś zachowanie. można być i kur.. można być i chamem z całą gamą przynależnych do tego wad i zalet. widełki kto kogo i za co uważa to już jest subiektywna ocena.

Nienasycony8 Dokłądnie tak,

Elend86 Trochę mocno naciągana interpretacja. Relacja oparta na korzyści finansowej, materialnej w zamian za seks, czy nawet towarzystwo, to nie jest żadne "girlfriend experience", tylko definicja najstarszego zawodu świata.. i żadna za stron transakcji nie powinna tu liczyć na emocje, uczucia czy cokolwiek.. co widać na załączonym obrazku.. Kobieta, spotykająca się z mężczyznami za pieniądze, niech nie liczy że nagle któryś się zakocha i rzuci jej świat do stóp, to nie Pretty Woman... Gdyby było tak jak mówisz, i było by być z czegokolwiek dumnym, to dlaczego takie dziewczyny próbują potem wszelkimi sposobami zatajać swoją przeszłość przed przyszlym prawdziwym partnerem, mężem, usuwają zdjęcia, profile, zasłaniają twarz na profilu.. No dajże spokój :-D

bsquare To właśnie powiedziałem: "to nie jest kasa za uczucie", bo w takiej relacji raczej nie ma na nie miejsca. Co się tyczy dumy - o której z kolei nie wspominałem - to wiele zależy od okoliczności i taka np. Nell Gwynn nie musiała przed nikim chować twarzy. Ale skoro już przy tym jesteśmy, to nie zauważyłem, żeby żonaci panowie po odwiedzinach u rozmaitych pretty women chwalili się tym przed swoimi małżonkami, ewentualnie zapraszali swoje metresy pod nieobecność żon, dumnie demonstrując swoją potencję oczom sąsiadów. No dajże spokój :-) Natomiast jeśli już chodzi o sam obrazek obok, to moim skromnym zdaniem trudno tu mówić o uczuciu, raczej przypomina mi to stare powiedzonko "przysięgał, jak sięgał - jak dostał, to przestał".

MervThePerv bsquare przesadzasz, skoro ona sprzedaje "produkt" i są chetni to jakie to ciężkie katusze ona musi przechodzić żeby wyszykować się do tego stopnia żeby być bardziej atrakcyjnym "produktem"? Gloryfikujesz kobiety.

bsquare Nie mówię, że cierpi katusze i wypruwa sobie flaki, tylko że poświęca czas. A czas to pieniądz :-)

bsquare Z wieloma rzeczami się zgadzam (Roxa, swing nie jest za pieniądze, sprzedawanie się rani psychikę), tylko z jednym nie - "za kasę może Cię bzykać każdy". Jeśli do mechanika samochodowego przyjedzie ordynarny klient, który zacznie się wywyższać i rzucać wyzwiskami, to mechanik zapewne się wścieknie, zrezygnuje z pieniędzy i wyp...rosi chama z lokalu. Zresztą sama treść wpisów autorki raczej nie wskazuje na grupę docelową szukającą worków na spermę. To nie lidzia23 czy jak jej tam, co to "obciągnie z połykiem i zaprasza na ostry anal".