Mini Zbiornik
Sweetheart
Sweetheart VIP VF
rok temu
najnowszy serial "Wielka woda". Z lewej stan jaki był po 10 lipca 1997, z prawej obecny. Płot się nie zmienił, a tylko właściciel stacji. Z rekomendacji Mirki - MilFurii polecam obejrzeć ten serial na NETFLIX bo naprawdę warto. Dziękuję Ci Mireczko, za polecenie tego filmu. Obejrzałam 2x....

Komentarze (19)

realny1
realny1 Zaraz będę oglądać
Mężczyzna • rok temu
realny1
realny1 A to jakie miasto takie porównanie? Wrocław, Racibórz, Opole czy może jakieś inne 🤔
Mężczyzna • rok temu
Sweetheart
Sweetheart Opole. Wszystko opisuję tutaj https://zbiornik.com/milFuria lub u mnie na profilu też można przeczytać.
Kobieta • rok temu
Wch_Motocyklista37
Wch_Motocyklista37 Miałem okazję uczestniczyć przy jego produkcji. Przy innych też. Ostatnio np w Szadź 3. Jestem ciekaw, czy scena ze mną jest, czy wycięli. ;)
Mężczyzna • rok temu
Sweetheart
Sweetheart A to musisz sam obejrzeć lub opowiedzieć w jakiej scenie grałeś?
Kobieta • rok temu
borutaxyz
borutaxyz Polecam jeszcze obejrzeć materiał o powodzi z '97 na kanale 'Ciekawe historie' na jutubie.
Mężczyzna • rok temu
Sweetheart
Sweetheart Tych filmików o powodzi jest bardzo dużo. Ja polecam na NETFLIXie obejrzeć wywiady Magdy Mołek z twórcami tego serialu. Naprawdę ciekawe rzeczy.:)
Kobieta • rok temu
opolka
opolka pamietam te dni
TS/TV/TG • rok temu
Zdjęcie profilowe
Lao_Tzu Racja. Dobry serial.
rok temu
Sneer___
Sneer___ Szkoda, że to nie film tylko serial, bo do tych ostatnich nie mam cierpliwości. Ale muszę sprawdzić ile jest odcinków, bo jak kilka to chyba dam radę. A tamte wydarzenia pamiętam Sweet, to lata mojej młodości, choć te wspomnienia powoli pokrywa kurz, bo to w końcu już ćwierć wieku minęło. Ale pamiętam jak w domu z rodzicami czy u przyszłych teściów z niedowierzaniem oglądaliśmy w telewizji obrazy zalanego Wrocławia, gdy woda sięgała wysokości drugiego piętra i ludzi zmagających się z tym żywiołem. Człowiek żył w złudnym przekonaniu, że chociaż ten kraj doświadczył wszelkich możliwych nieszczęść, to przynajmniej jedno zostało mu oszczędzone, czyli katastrofy naturalne. Bo w Ameryce są te huragany nazywane nie wiedzieć dlaczego żeńskimi imionami, w Japonii czy Meksyku dochodzi do trzęsień ziemi, w Indiach czy Chinach do wielkich powodzi, w Chile, Indonezji czy na Alasce do erupcji wulkanów, a my jesteśmy wolni od takich kataklizmów. I tamte lipcowe dni zmąciły ten spokój. Okazało się, że na tym świecie pewne są tylko podatki i śmierć, a poza tym niczego nie można być pewnym. Tworzymy swoje strefy komfortu, w których czujemy się bezpieczni, bo co też może się zdarzyć? A potem wystarczy jakiś wirus, szaleniec chcący podbić świat, spadający samolot czy właśnie wielka woda i tracimy wszystko co w takim pocie czoła się budowało. Dobra, już nie smęcę i sprawdzam ile tam jest tych odcinków...
Mężczyzna • rok temu
Sweetheart
Sweetheart Odcinków jest 6 i obejrzysz jednym tchem, bo serial jest wciągający. Poza tym odcinki nie są zbyt długie, bo około 40 min. Po 3 spokojnie dasz radę. Mam do nadrobienia "Boot'a", ale to na następną okazję.:) Mirka wspomniała coś o Rojst,cie i ten też muszę pooglądać. Podglądałam już jak to tam leci i muszę się zastanowić od czego zacząć, bo jest tam coś w rodzaju epizodów i odcinków. No ale jakoś to ogarnę.:)
Kobieta • rok temu
Sneer___
Sneer___ E, 6 odcinków to dam radę. Obawiałem się, że to jakiś tasiemiec, ale 4- godzinny serial, to pochłonę tak jak piszesz na 2 razy. Czasami film trwa niewiele krócej. Jeśli chodzi o gatunek, który najbardziej lubię, czyli science- fiction, to oferta Netflixa jest dość uboga i ja tam nie mam na co popatrzeć. Są seriale, które wydają się ciekawe, ale jak widzę, ze coś ma 3 sezony i kilkadziesiąt odcinków to mnie już wystarczająco zniechęca. Dlatego tę "Wielką wodę" obejrzę...
Mężczyzna • rok temu
para7372wlkp
para7372wlkp Bardzo dobry film
Para • rok temu
shreku1
shreku1 Bardzo dobry bo pokazuje rzeczywistosc i prawde jak wtedy bylao,, a dzis byloby tak samo
Para • rok temu
Defibrylator1984
Defibrylator1984 Serial naprawde super.oglada sie bardzo dobrze
Mężczyzna • rok temu
misfazi36
misfazi36 też polecam ten serial - bardzo dobrze nakręcony film :)
Mężczyzna • rok temu
Sneer___
Sneer___ Miałaś rację Sweet, choć to serial, to ogląda się jednym tchem. Wczoraj miałem wolny dzień i żadnych planów, więc spędziłem go leniwie przy książkach Piekary i Lema oraz przy Netflixie. Najpierw obejrzałem sobie hiszpański film "Gniew Boży", bo zafrapował mnie ten tytuł, a potem właśnie "Wielką wodę". I powiem Ci Sweet, ze to kawał dobrego kina. Do paru drobiazgów można byłoby się przyczepić, ale ocena całościowa jest jak najbardziej pozytywna. I ta scenografia. Tak właśnie pamiętam lata 90-te. Te samochody na ulicach, meblościanki na wysoki połysk w mieszkaniach, wyposażenie sklepowych półek, Simsony na wiejskich drogach, kineskopowe telewizory czy walkmany. No bardzo fajny serial. I my do tego tematu mamy podejście emocjonalne, bo to się działo u nas, w naszym kraju. Ale poprzez platformę Netflixa ten serial jest pewnie dostępny w wielu krajach świata i ciekawe jak tam jest odbierany? I zaszokowała mnie Anna Dymna. Była tak ucharakteryzowana, że w ogóle jej nie poznałem. Patrzałem i zastanawiałem się co to za aktorka? Dopiero pod koniec wydawało mi się, że rozpoznaję głos Anny Dymnej, ale była tak niepodobna, że może tylko użyczyła swojego głosu? Aż sprawdziłem napisy końcowe i okazało się, że to jednak pani Anna. Odważna rola osoby, która kiedyś uchodziła za najpiękniejszą polską aktorkę. Dzięki Sweet...
Mężczyzna • rok temu
Sweetheart
Sweetheart Pytasz Sneer, jak wypadł ten serial na Netflixie w innych krajach? Otóż dwa dni temu przeczytałam, że pobił największe produkcje Netflixa i jest nr.1 w 78 krajach. To wręcz przeogromny sukces. Resztę co opisałeś, jest dokładnie tak jak było. Jest tylko jeden drobiazg, ale bardzo ważny...to Mirka poleciła ten serial, na swoim profilu. Ja tylko tylko ten przekaz poleciłam Tobie i reszcie światu. Pewnie to przeczyta i ucieszy się w duchu, że dzięki niej obejrzeliśmy ten serial i oboje jesteśmy nim zachwyceni...
Kobieta • rok temu
Maaagiaaa
Maaagiaaa Sweetka, to co poleca furia na swoim profilu przechodziłby bez echa, gdyby ludzie, jak ty, nie nieśli polecajki dalej:) także schowaj sobie w buty swoją fałszywą skromnosc;) ceną sławy są nie tylko skradzione zdjęcia, ale i bycie influencerka:)
Kobieta • rok temu
roberto373
roberto373 film kozak
Mężczyzna • rok temu
Bandito_Dal_Paradiso
Bandito_Dal_Paradiso Kto to przeżył na własnym tyłku, ten w nosie mieć będzie serialiki, filmiki i inne takie. Mi wystarczyło, że musiałam się przedzierać godzinami przez lodowatą breję, jadąc po pas w czymś co nawet trudno było nazwać wodą. Gdzie trup ludzki i zwierzęcy ściełał się, płynął dookoła. Gdzie poza bezradnością, niemocą, brakiem informacji (chaos informacyjny) i wszechobecnym kompletnym wkurwem ogarniającym zarówno ludzi poszkodowanych, jak i nas ówczesne ekipy ratownicze, nie było kompletnie niczego. Obejrzałam trochę, żeby nie było i jedyne co mogłabym twórcom nawet prosto w oczy powiedzieć to: "gówno wieta, w doopie byliśta, w ciepłych suchych domkach sobie wtedy siedzieliśta, więc dziś opowieści dziwny treści nie pierdolta".
Większość z tych, którzy tam byli po prostu chce, o tym koszmarze zapomnieć. I tyle.
Btw, szkoda że serial ni słowem nie wspomina o tych niepospełnianych próżnych rzucanych jak popadnie i gdzie podleci, obietnicach dawanych zaś później przez ekipę rządzącą, szkoda że nie mówią nic o osobach, które po dziś dzień wielkie gie otrzymały, które olano ciepłym moczem i pozostawiono samym sobie. Szkoda, bo to także jest częścią tej historii.
Para • rok temu
Sweetheart
Sweetheart Nie, no ty chyba oglądałaś inny serial, a i piszesz o innej powodzi...
Kobieta • rok temu
Bandito_Dal_Paradiso
Bandito_Dal_Paradiso Yhy, ja w ogóle jestem inna, inaczej rzeczy postrzegająca itd. No, ale to już poboczna kwestia ;)
Para • rok temu
Sneer___
Sneer___ To nie jest serial dokumentalny tylko fabularny i on opowiada o tamtych wydarzeniach w sposób właśnie fabularny. Ale przyznam, że nie spotkałem się dotąd z opinią, że ten serial przekłamuje tamte wydarzenia. I nie jestem taki pewien czy twórcy serialu w przysłowiowej dupie byli i gówno widzieli. Oni konsultowali się z tymi, których ten dramat dotknął bezpośrednio, a między innymi producentka pochodzi z Wrocławia i przebywała wtedy w tym mieście. To chyba jakieś pojęcie o temacie jednak mieli. A czy ten serial powinien powstać? Najlepszą odpowiedzią jest zainteresowanie jakie ta produkcja wzbudziła. Wśród tych, których Powódź Tysiąclecia dotknęła bezpośrednio odbiór serialu był bardzo pozytywny i Twoja krytyczna ocena jest chyba jedyną mi znaną. Z kolei dla takich jak ja, którzy jak zauważasz przebywali wtedy w suchych domach serial jest właśnie dlatego tak ciekawy, bo opowiada o czymś czego nigdy nie doświadczę, bo żyję w rejonie, w którego pobliżu nie przepływa żadna rzeka. Gdyby producenci filmowi prezentowali Twój to myślenia, to nie powinny powstać żadne filmy czy to o życiu obozowym czy o ataku na WTC, Smoleńsku czy Czarnobylu. Bo ich tam nie było i w ogóle najlepiej o tym jak najszybciej zapomnieć...
Mężczyzna • rok temu
Sneer___
Sneer___ A to o tych niespełnionych obietnicach brzmi zabawnie. Bo żyjąc przez 33 lata w III RP kojarzę tylko jedną ekipę rządzącą, która próbowała, bo przecież nie udało się wszystkiego zrealizować, ale która chociaż próbowała spełnić obietnice. Jedna jedyna przez 33 lata istnienia tego państwa. Skoro normą było, że polityk to kłamca, karierowicz, aferzysta i ktoś wyzuty z wszelkich zasad, którymi kierują się uczciwi ludzie, to po co robić film o czym co jest oczywiste i znane każdemu? Gdyby ten serial miał opowiadać tak banalne rzeczy jak niespełnione obietnice składane powodzianom przez polityków, to musiałby mieć kilka sezonów i liczyć tyle odcinków co przeciętna brazylijska telenowela. A do obejrzenia takiego tasiemca chyba nawet Sweet nie byłaby w stanie mnie nakłonić...
Mężczyzna • rok temu
Bandito_Dal_Paradiso
Bandito_Dal_Paradiso Okay, się napisałeś sporo, ale pozostaje w dalszym ciągu pytanie, co to zmienia odnośnie tego, co ja wcześniej napisałam? Niewiele, albo kompletnie nic. ;)))
Para • rok temu
Sneer___
Sneer___ Już bez przesady, bo sklecenie kilku zdań nie jest żadnym rozpisywaniem się. A co to zmienia? Pewnie kompletnie nic. Wielcy ludzie być może słowem pisanym mogą wpływać i zmieniać rzeczywistość, ale my maluczcy nie. Po prostu wyrażamy tu swoją opinię i to właśnie ja zrobiłem, zresztą podobnie chyba jak Ty ..
Mężczyzna • rok temu
Bandito_Dal_Paradiso
Bandito_Dal_Paradiso Nope, Ja nie bawię się w jakieś pisanie opinii. Napisałam tylko prostym tekstem parę zdań i nic więcej. Zdań notabene zgodnych z faktami. A to, że parę osób nie zrozumiało treści, albo nie potrafi pomyśleć zanim cokolwiek napisze, to już nie moja wina ;) Z resztą, zaczynam już do tego przywykać tu na zb.
Para • rok temu
jednakja
jednakja "Robi wrażenie.... Skąd wiem?" Bo, widziałem.😉
Mężczyzna • rok temu
TomNovy125
TomNovy125 W tym czasie mieszkałem w Opolu także uczestniczyłem m.in. w zdarzeniach jakie miały miejsce film również oglądałem - był jak wspomnienia 😉 ale widzę tutaj tylko mowa na temat CPN z tamtych lat i Orlenu z obecnych a nikt nie wspomniał o lokalu obok w którym obecnie znajduje się Biedronka 🤭 czyżby nikt tam nie chodził 🤔
Mężczyzna • rok temu

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem