A tutaj po 3h godzinach ciągłej zabawy z małymi przerwami 2-3 minutowymi na złapanie oddechu... Powiem tak nie da się nie osiągnąć orgazmu , szczególnie w momentach kiedy wibracje ustają ...
W trakcie powrotu do domu przeżyłam 9 mega orgazmów wcześniej 7 dałam radę powstrzymać 5 pierwszych potem
straciłam kontrolę i wszystko było zależne od Michała ...
Najciężej było panować nad ciałem i cipką podczas kolacji w "Si Ka La Fą"
Ostatni orgazm był tak silny że tuż po tym jak wysiadłam z auta soki w niekontrolowany sposób samoczynnie trysnęły tak mocno że plamę zostawiłam na fotelu pasażera , ulicy i na na chodniku jak by ktoś wylał 1,5l butelkę wody 🤭 , przy czym miałam mokre tak nogi i buty jak bym wyszła z basenu... (Całe szczęście że nikt z sąsiadów nie szedł bo ciężko byłoby wytłumaczyć zajście 🤣)
Czekamy teraz na odważna parę która będzie mieć ochotę na wspólną taka akcję która również ma.taka sama.zabawke jak nasz Lush :)
Dajcie znać czy chcielibyście jakieś nagrania