Sobota w pracy.. to i kawa z gruntem musi być:) Kupiłem se VIPa.. teraz wiem czy ktoś mnie ogląda.. bo nie każdy zostawia ślad po sobie..
Ostatnio podczas rozmowy z koleżanka narzekałem ze na zbiorniku kiedyś było inaczej teraz to "szukam sponsora", "spotkanie za 600 zł" i " szukam prawdziwej miłości".. a gdzie rozmowy i pogaduszki na każdy temat?? bo chyba od tego się zaczyna...
To mi zaproponowała żebym zareklamował swoje usługi... jako serwis komputerowy... wtedy będę miał branie;)
Pozdrawiam o poranku, jak widać znad kawy i znad rozebranego komputera..:)