Wróciłam po krótkiej przerwie spowodowanej małymi perturbacjami ;) Mogłabym się tutaj długo rozwodzić w tym temacie ale zwyczajnie szkoda mi słów :) Tymczasem paczki z karmami dla kociaków odebrane i mogę przynajmniej coś pożytecznego zrobić dla świata aniżeli być ,, porobiona " W jakich czasach przyszło mi żyć to aż nie chce się wierzyć. Mocne uściski dla tych wszystkich co są, byli i wiem, że będą przy mnie, muaaaa ! ;*