Kilka osób pytało mnie, co generalnie maluję i czy nad czymś ostatnio pracuję.
Otóż, szanowni państwo, oto ptaszyska. Ptaki za chwilę będą spakowane i wysłane do swojego domu do Szwecji.
A co maluję, tak w ogóle ?
Mam ADHD, ta przypadłość zatem fantastycznie pozwala mi zmieniać tematy, technikę i dostosować się do wymagań klienta.
Ale jeśli sama mam coś stworzyć, co mnie interesuje bardziej niż wizja osoby, która mi płaci, to będą to : kolorowe wieloryby, jednorożce i pegazy oraz...(tutaj zaskoczenie) związane w shibari kobiety 😁