Oj... chyba czegoś zapomniałam ;)
Lubię się tak zapominać w letnie dni ;) majteczki przekazane randkowiczowi na dzień dobry, żeby miał o czym myśleć podczas kolacji ;*
P.S. nie wytrzymał do domu... sporo się działo w drodze do domu i nie musiałam dlugo czekać na jego działania ;) uwielbiam takie szalone, spontaniczne dni ;* kto następny? ;)