Vdoc
Było o nim i jego towarzyszach głośno. Szli na fali buntu młodych austriackich artystów przeciwko katolicko-nazistowskiej i mieszczańskiej Austrii, która wmówiła światu że Beethoven był Austriakiem a Hitler Niemcem. Tej Austrii, która przy zielonym politycznym stoliku uzyskała status pierwszej ofiary Hitlera a która licząc sobie 8% obywateli Rzeszy wydała 30% zbrodniarzy wojennych (Hitler, Kaltenbrunner, Hoess chodzili do tej samej Realschule w Linzu, mieli tych samych nauczycieli). W literaturze ten nurt prezentowali Thomas Berhardt, Elfriede Jellinek, Martin Pollack. Byłem w Wiedniu wtedy gdy w Burgtheater była premiera Heldenplatz Bernhardta. Nie widziałem jej, ale pamiętam jaki szok i jakie oburzenie wywołała. Austria to kloaka - krzyczał ze sceny protagonista tej sztuki prof. Schuster. Wydaje mi się że z tego tzw. Akcjonizmu i jego protestów niewiele już dziś zostało. Forma już nie szokuje a treści w tym było raczej mało. Co innego nurt literacki. Niedawno oglądałem dwie sztuki Bernhardta wystawianie w Warszawie. "Komediant" i "Minetti". Dalej elektryzują. Heldenplatz jest dostępny na YT, też wstrząsa.
Para • 7 miesięcy temu