Upał.
Człowiek w rozgrzanym mieście się tuła,
żar ścieka z nieba – to kanikuła.
Syriusz nam z góry zsyła upały,
w miękkim asfalcie grzęzną sandały.
Nad uchem brzęczą komary cienko,
lecz brak Ci siły, by trzasnąć ręką...
Swarogu! Jaką dać Ci ofiarę,
Żebyś nas swoim nie palił żarem? 🌞 😎
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.