Jakosc niska, ale historia tego zdjecia jest niezwykla.
Otoz pod moja nieobecnosc gdy ja bylem de facto 300km od domu, moja zone odwiedzil nasz wspolny znajomy @kulturaprzedewszystkim no i w naszym malzenskim lozu, wyruchal mi zone, ale na otarcie lez zafundowali mi spektakl na whatsupie ;-) Coz za emocje, jak za czasow gdy Malysz zdobywal trofea ;-)