milFuria
kocham indiańskie klimaty a moja Druga Ojczyzna pozwala mi się w tych klimatach zanurzać praktycznie cały czas ... oczywiście jak odsunę w najdalsze zakątki mojego umysłu 'Manifest Przeznaczenia' czy te straszne bitwy, pod Wounded Knee czy Little Big Horn. W Taos, gdzie mieszkam mam plemię Pueblo, a tym moim znajomym, którzy na ‘szybko chcą liznać kwestii indiańskiej to zabieram ich do Monument Valley, do Indian Navajo, albo do ich stolicy w Window Rock w Arizonie. Tym co mają więcej czasu … no to oczywiście jedziemy do Wyoming aby zobaczyli Medicine Wheel i do Dakoty Południowej do Crazy Horse Monument ... https://zbiornik.com/photo/4t4eKo1s Na tym portalu spotkałam tylko jednego Prawdziwego Faceta ( duże litery nie są przypadkowe) z którym mogłam o Indianach merytorycznie podyskutować … reszta -no to słów brak, co za tępota umysłowa i obraz Indian z czasów westernów … no ten męski debilizm to tu jednak często załamuje
Kobieta • 5 lat temu