Dwa tygodnie temu przypadkiem na mieście poznaliśmy X. Od tamtego czasu piszemy ze sobą regularnie zarówno jeden na jeden, jak i na czacie grupowym w trójkę. W sobotę spotkamy się po raz drugi tym razem na randkę. Najpierw idziemy do tajskiej restauracji, a później na koncert jazzowy. A jakie są Wasze doświadczenia w randkach w układzie KKM?