Środa to dzień loda..Moja tradycja - ulubiona grzeszna, obowiązkowa..Lubię ją podtrzymywać..z zaangażowaniem.
Lubie oblizywać kącik ust,czując Twoj smak..
Powoli, bez pośpiechu, aż napięcie pęka.
Oddaje się tej tradycji z głębią i apetytem.
To nie kaprys.. To potrzeba..
A Ty jesteś jej smacznym pretekstem🙄
Heimdall26
... i patrzymy sobie w oczy, czujemy jak euforia w nas narasta. Jak ciśnienie rośnie w naszych żyłach, powodujac stan błogości, pomieszany z przypływem adrenaliny. Nie potrzebujemy słów, wiemy co sie zaraz przydarzy i w którą stronę pójdzie ta gra...
Sharper
Sexy blondyneczka, prowokuję, że trudno myśleć o czymś innym niż o tym ciałku i włosach
Mężczyzna • godzinę temu
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.