Taka myśl nastała. Jakie macie w związkach podejście do stóp, masażu, czy tego typu zabaw? Jakie wasze kobiety mają podejście, a może Wy single mający kontakt z kobietą? U nas wyszlo to zupelnie tak, że mi nigdy stop nikt nie masowal nie dotykal. Gdy spotka się ta jedną osobę, otwierasz się na wszystko i poznajesz nowe rzeczy z tą osobą. Zaczęło się od smyrania, po mega czule i namiętne masaże, podczas zabaw gdzieś sporadycznie całus w kostkę, w stopę itd...az po czasie sama mam chyba fetysz swoich.🫣😅😅😅. Lubię po prostu czuć gdy są dotykane, gdy sama dotykam, nimi...dziś w tą piękną pogodę jadąc sobie z zakupów, zjechaliśmy na małą dróżkę, wpadłam na pomysł że dziś zrobimy coś fajnego.🫣😅 Pamiątka jest 💦🤪 spokojnego weekendu, uważajcie na siebie 🫦✌️