Miała w sobie sporo z kota.
Z jednej strony niezależna, chodziła swoimi drogami i była zadziorna. Potrzebowała zabawy, rozrywki i wrażeń. Emocji, które przyniosą jej ekscytację i poczucie zagrożenia. Potrafiła się w nich zatracić, ale odpowiednio dotknięta, odpowiednio przytrzymana wychodziła z niej potrzebująca pieszczot kotka. Dzika, ale pragnąca udomowienia.
- Perwersje