"Pania" fineback,tym bardziej nie o tobie.....tytuł byłby inny " Czuby Zbionika."....wtedy zostałbyś gwiazdeczką.
W tak mądrym wątku lepiej się nie odzywaj.....zostaw to innym.
Wspólnie z tymi - co to wartościują tobie........:)))))
No i mamy przykład w moim przypadku jak jeden profil straszliwie mnie nie lubi i ma jakąś Buratinofobię bo zabanował mnie w grupie choć nie napisałem ani jednego slowa .
Widac ,że głupich nie sieją i sami się rodzą i oni sobie myślą ,że zrobili mi wielką krzywdę hahahahha.
I jak widzicie pajacy tu jest multum
Fineback pewnie nie może pojąć ,że ludzie mogą mieć dobry humor i wyobrqaznie
odpocznijmy sobie .. zamykam na czas uspo_kojenia.
No tak...
Ledwie się człowiek odwróci na moment, to z fajnego tematu zrobili oborę..
Ludzie.. czy was powaliło do reszty?
Macie problem ze sobą, to spieprzać na PW, a nie mi na wątku srać!
Won mię z topica!
Modzie, tnij to w cholerę od wypowiedzi Czarnego.
Wsio jak leci.
Please.
Żadne zwierze nie rodzi się agresywne, staje się takim żeby przetrwać w stadzie. Żaden człowiek nie rodzi się agresywnym, staję się takim bo brakuje innych argumentów, które nie pozwalają przerwać w stadzie. Niezależnie czy to jest rodzina, czy grupa na społecznościowym portalu. Chęć dominacji nad drugim człowiekiem, to niska samoocena własnego ja. Dres musi lać kogoś po pysku, bo w normalnej konfrontacji nie ma posłuchu. Głupie babsko musi pokazywać agresywnie cipę, bo stając przy inteligentnej kobiecie wypada blado. Nie jestem agresywny, jestem tylko wrogi.
To prawda..
I właśnie zakładając wątek, zastanawiałem się ile osób dostrzeże różnicę, pomiędzy złością, a agresją.
Jest ona istotna. Bo to dwa z goła różne aspekty, wydawało by się, tego samego odczucia/uczucia.
A tak w istocie nie jest.
Złość, wbrew pozorom jest pozytywną emocją. Można ją kontrolować, ukierunkować, spożytkować,
by w efekcie końcowym przyniosła coś dobrego i konstruktywnego.
Agresja jest jak wulkan.. gdy już eskaluje, nie można jej okiełznać, zatrzymać, zawrócić.
Z nią nie da się już praktycznie nic zrobić.
ktostoja2 - brawo podoba mi się ... prócz dwóch wyrazów ;)
Których?
Jak poszły jakieś byki, czy literówki, to sorry ;)
Za szybko piszę :D
oki spoko - agresywność 0
Looz.. tak tylko zapytałem :)
dziwię się wam, ludzie .... bardzo się dziwię .... no i po co ta agresja, po co tyle złości? ... choć musicie być świadomi faktu, że aby tu funkcjonować, poetycko to powiem .... głęboko tak i prawdziwie .... w tym mainstreamie zbiornika, tak jak chcecie, na maksa, do oporu, o czym wszyscy, gdzieś tam w skrytości ducha marzycie, oglądając te przecudnej urody i artyzmu zdjęcia waginalno-odbytnicze .... jak to przepięknie obrazują faceci pisząc, na kurwisku zbiornika - 'tak głęboko w ryj, opierając jądra o zęby ruchanej suki' - koniec cytatu .... to musicie tu dać jednak upust emocjom. A emocje to czasami, choć na szczęście na naszym kurwidołku bardzo ale to bardzo, bardzo rzadko .... i złość, i irytacja, a i lekkie zniecierpliwienie, a czasami leciutka agresja, a i nawet prztyczek na privie się może zdarzyć też .... a przecież świat jest tak cudny, daje nieograniczone możliwości zarabiania kasy i nurzania się w luksusie, bogactwie, zaspokajania wszelkich zachcianek .... Pozwala realizować swoje hobby .... np. latanie własnym samolotem, no nie mówię żeby zaraz sprzedawać mieszkanie po babci i po kredyt do Providenta dzwonić, żeby natychmiast prywatnym Faconem 900 czy Gulfstream'em ...ale zgrabną Cessną, dlaczego nie? .... a kupować sobie co pół roku nowy samochód zamiast, opróżniać te popielniczki a i tracić czas na wgrywanie tych updejtów w te OEM'owe nawigacje, bo furt te drogi przebudowują ... no chyba, że ktoś ma najnowsze Audi z nawigację w ciągłym podłączeniu do Google Maps, tylko 19 tys złotych, uważam że okazja ... a podróżowanie po świecie? tylko 12 godzin lotu i już jesteśmy na Malediwach .... bierzcie przykład ze mnie, absolutny luzik, wybitnie pozytywne nastawienie do świata, empatia do najbardziej nawet nierozgarniętego tu zbiornikowicza ... a wczorajszy koncert Iron Maiden na Bemowie, dwa skręty fajnego zioła i kilka piwek z przygodnie poznanymi, bardzo fajnymi ludźmi z Torunia, całkiem rozładowało jakiekowlwiek złe emocje .... aj lowju cały świat and espeszialy jutu .... dzienks!
Mira.. Zazdraszczam Ci tego koncertu.. nooooormalnie nooo ;)
no, jak śpiewają o mnie, to grzeczność nakazuje być obecną ....
.... Woe to you, on the zbiornik, earth and sea,
for the Devil sends the beast with wrath,
beacause he knows the time is short...
Co dla tych co nie znają angielskiego znaczy mniej więcej:
Biada wam wszystkim na Zbiorniku, ziemi i morzu,
bo jest tam ta jebnięta Mirambar
więc szybko walcie te gruchy przy monitorach, zachwycajcie się tymi gołymi cipskami i wywalonymi dupskami, bo jak nie chodzicie do roboty tylko wlepiacie te gały w ten cały zgromadzony tam syf ludzkiej głupoty to nie macie pewnie na życie i zaraz wam odetną prąd i się zabawa skończy ....
czas jest krótki ....
kozacko grali .... siemka
To tym bardziej żałuję, że nie mogłem być :)
Ja mam taki problem, ze mam bardzo "transparentna" twarz i wszystko z niej mozna wyczytac, wiec nie moge udawac kiedy sie wkurze. A pomaga mi najlepiej Rammstein, ac/dc lub metallica na full i po pol godziny jestem potulny jak baranek. Dobra, ostra muza mnie wycisza. Ewentualnie dlugi spacer samemu...
... a we mnie agresję wzbudził niepotrzebny w temacie przecinek... kompletnie niepotrzebny... chyba zacznę krzyczeć, albo co... :PPPP
czar prysł , to wszystko przez jeden mały przecinek ...taki mały a tyle złości przynosi w mordę Godzilla ich mać pół kilo gwoździ od miry i takie tam duperele :)
Zołzik nie bij. ja nie stawiam wcale - Duże eM dla przeciwwagi - gdzie się da wtyka. przecinki rzecz jasna.... =)
... ja tylko se pokrzyczeć chciałam... :)))))))
to otwórz usta i na samogłosce A - dajesz mała!!
ile gardziołko zdzierży :)
do tego tupanie ewidentnie wzmacnia ujście uczuć negatywnych.
:)
gdy mocno stresowały mnie zakończenia roku szkolnego (tkwiłam po drugiej stronie barykady ;) ) to biegałam po korytarzu. 3 kroki - tup tup tup - kurrwa kurrwa kurrwa. pomagało. wracałam do sekretariatu. robiłam kawę. czasem udało mi się grzałki nie wybuchnąć (2 pierwsze udało mi się ukryć sprawstwo jak do 3ciej wybuchnięcia się przyznałam to i tak wszyscy wiedzieli że poprzednie to też ja....). i już było ok. koleżeństwo potem ukuli powiedzonko "jeszcze 3 razy kurrwa i wakacje".
dziś w samochodzie moim to uskuteczniałam :)) znaczy krzyczenie :))
Zołziu a to dla rozluźnienia atmosfery czy ktoś cię wkrowił mocno??
oj............ moooooooocno, psia jego mać........
dobrym wyjściem jest podobno wypad z auta wyciągnięcie delikwenta przez zamek w drzwiach i nakopanie do dupy temu c z niego po tej operacji zostanie.
@Maartiin..
No to powiem.. Witaj w klubie.
Mam tak samo. Do reprtuatu dodaję też TenaciousD, Scum, AndrewWK albo Eluveitie.
:)
*repertuaru miało być ;)
noooo .... ja też często furkę do odstresowania używam .... a wówczas ze trzydzieści pięć literków to 'lekutko' mi leci na setkę ...
Odstresowując się krzyczę ty po....... h....aby cię d....... po........ w d...... i h.....
Niech zyje wolnośc wyzywania
a nie "wyznania"?? :D
wyznania gniewu w sumie.....
ktostoja2 - oczywiscie napisalem tylko o tych, ktore znacie - rownie czesto (jesli nie czesciej) uspokaja mnie Los Suaves, Extremoduro, Platero y tu czy Barricada. ;)
Nooo nooo.. całkiem ciekawe klimaty się zaczynają :)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.