"Harvi, licz się ze słowami, to nie jest jakaś pudlica"
****
Paweł, odstaw jej zdjęcia na bok, odczekaj z 10 min aż Ci krew odpłynie i napisz jeszcze raz, dobra?
Il, to jest ten typ urody, który sprawia, że nawet jak ona będzie miała 70 lat, to faceci w naszym wieku będą się za nią oglądali, nie wierząc, że ona właśnie tyle ma. Il, ja jej pisałem, że ona na niektórych zdjęciach wygląda jakby miała 18 lat i to nie jest żadne ściemnianie, bo ona na tyle wygląda. Ma takie zdjęcie, gdzie kuca na taborecie, no istna nastolatka...
Ja jej zdjęć wcale tak często nie oglądam, bo mam je w głowie tak mi się wryły w pamięć. Uważam tylko, że nie powinieneś o niej pisać w taki lekceważący sposób.
Nie zrozumiałeś. Napisałem jak było ale już nie jest.
Powiem więcej - ja się tu przyznałem i skruszyłem.
Co mam zrobić byś potrafił przeczytać?
Pocałowac Cię w szpunt?
Jakiego Ty tam linka wczesniej dales? Aha, " gay alert!", "gay alert!". Harvi, spoko. Ona tu troche wycierpala, wiadomo ze strony jakiego towarzystwa, wiec zdarza mi sie zareagowac troche nazbyt emocjonalnie...
Nocne Polaków rozmowy...No o czym wy moglibyście gadać jeśli nie o polityce i sporcie?:) O kobietach rzecz jasna...Nie wzięliście pod uwagę katastrofy gdy kobiety zaczną o was dyskutować...Kurz i wiatr...;)
Dzień dobry.
Nic tylko samo się na usta ciśnie..."- na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek a przed nią bieży baranek a nad nią lata motylek". ;P
Dzień dobry. ;))))
Witam piątkowo.. mimo pochmurnego dnia, uśmiecham się słonecznie.. ;P
"Nie wzięliście pod uwagę katastrofy gdy kobiety zaczną o was dyskutować...Kurz i wiatr...;) "
*****
No, prosze bardzo, niech Pani dmuchnie pierwsza w ramach zagajenia!
Piaa...dawaj ten wiązek.Ja mam badylek...będzie bal.:-D
Dzień dobry Halu:-)
Harvi...nie wiem czy twój delikatny organizm to zniesie.:-P
"Dzień dobry. ;))))"
****
Jaki on dobry, jak ja Panią widzę...
widzę że Wy tak sporo wczoraj o mnie :P
aluzja
ta co "na głowie kwietny ma wianek"
może mieć akurat wianek z dmuchawców
co może sprowokować jej wielokrotne dmuchnięcie ...
szczęśliwe chwile to motyle,
baranki to chmurki, chmurko gryź mnie, grrr
a zielone badylki to tylko jego papierosy
:P
Wianek z dmuchawców...To duuużo dmuchania:-)
Dmuchania dużo powinno być, by z jednej iskry powstało ognicho. A potem badylek i swojska kielbacha. :D
Kiełbacha tak z rana?A pyrki nie łaska?:-)
Pyrki zawsze, jakem z Poznania, szczególnie z gzikiem. :)
:-)...uf już myślałam,że ten badylek to obowiązkowy...Pieczone pyrki z masełkiem,solą i cebulką...A potem kulanie w liściach...:-D
Badylek obowiązkowy! Znasz Ty taką zabawę z Kubusia Puchatka...misie-patysie?
Od kulania się w liściach to wolę strzelanie z kasztana. ;P
Puchatek jest gejem...a oni nie chcą się ze mną bawić.:-)Ale doskonale dobierają buty do apaszek.;^)
Geje to najlepsze koleżanki! A misie-patysie to gra zespołowa. :P
Mam zespół głupawki zbiornikowej...dość często:-)Nada się?;^)
Pewnie, głupota to podstawowa domena w tym całym Internecie. :)
głupawkę to mam ja bo nie kumem......
witam w sobotę..
Ale Nieśka z tym Puchatkiem- gejem to przesadziłaś. I co z tego, że on chodzi bez majtek i przyjaźni się z tym różowym? To jeszcze o niczym nie świadczy. To już bardziej o taką skłonność podejrzewałbym Kłapouchego. Ale Ty mi lepiej powiedz kto był ojcem Maleństwa?
Witaj Halu.
Radośnie i wesoło. :)
Kłapouchy...Kłapouchy był ojcem Maleństwa.Puchatek jest gejem na bank.Różowy też letko bi...Zgrali się jak nic.Królik jedynie ma tam jaja...tego...znaczy uszy jak rasowy facet.Nawet marudny jest odpowiednio.Pan "Sow" to zboczeniec obserwator.Do tego onanista.A Kłapouchy bzyknął Kangurzycę i wiecznie nieszczęśliwy gdyż go lewą nogą z łóżka wykopała...Widocznie był bardziej flegmatyczny niż włochaty.Później brykała z tygryskiem ,który zjawił się jak na zawołanie...
Moral?
Nigdy nie bzykaj się z oslem...gdzieś czeka tygrys.:P
Co to jest gzik?
Ma ktoś układ taneczny opracowany na ten cholerny deszcz? Podrzuccie na priv plissss albo oddańczcie za mnie :)
No coś Ty, Kłapouchego bym wykluczył z listy podejrzanych. Jakiś taki niepozorny i ciągle w melancholijnym nastroju. Do tego chodzi z gwoździem w dupie i różową kokardką na ogonie. Jak nic właśnie pedzio. Królik? Tej hipotezy bym nie wykluczał aczkolwiek on jest mocno zapracowany przy tych swoich marchewkach, więc to chyba też nie on. Ja tam jednak bym optował za kandydaturą Krzysia...
Rany NOL-ka, Ty nie wiesz co to jest gzika? Gzika, a nie żaden gzik. Ta Twoja planeta musi się znajdować w jakimś kompletnym zadupiu Drogi Mlecznej skoro nie wiesz nawet co to gzika. Może też jeszcze nie wiesz co to jest szneka z glancem?
"Co to jest gzik? "
****
Lepiej nie pytaj, bo zaraz potem pojawia się kwestia "ślepych ryb".
============
"(Geje) doskonale dobierają buty do apaszek"
****
Bzdura. Dobierają fatalnie. Ich klientela wygląda jak postacie z komedii "Gang Olsena": marynarki w jakieś rażące kraty, idiotyczne kapelutki (dokładnie takie same przyprawiają psom na Paradzie Jamników w Krakowie!) noszone na bakier, skarpetki w żrących kolorach itd.
http://tinyurl.com/n9crfc7
Paweł no coś ty.Kłapouchy jest idealny.Duży,włochaty,małomówny i ma piękne oczy...Kangurzyca musiała na niego polecieć...a że "pociąganie za sznureczki" zakonczylo się urwaniem ogonka...Cóż...to typowo męskie.Porzucony facet często staje się psychicznym kastratem.Na szczęście większości to przechodzi...Kłapouchy pozostał ponury gdyż zasmakowal w bzykaniu a jedyna babka wolała tygryska...A na dodatek ten dzieciak Krzyś próbował ratować jego ego mocując mu ogon gwoździem...A że byl złośliwy dołożył kokardkę...Jakbyś się czuł z gwoździem w tyłku i kokardką na fujarce?Też byś był ponury...o!
Nol...zbójnickiego pod pyrki proponuję :)
Kotleta zbójnickiego?
Świeże mięsko zawsze :)
Bylecnie z osła ;p
A z barana?Tych ci u nas dostatek...;)
Nie konsumuje podejrzanego mięsa. Ale jak znajdziesz dobrego rzeźnika ktory zdejmie skalp z barana to sobie zrobimy mufki do futer :)
Ten Kłapouchy to mi jednak nie pasuje. Przecież jego interesuje wyłącznie ten ogon i o "tych rzeczach" on nawet nie myśli. Chyba, że ta jego depresja to efekt cichego związku z Kangurzycą. Kto wie może ona go lała torebką czy gołymi pięściami po głowie, a na koniec go wykopała do tego szałasu. Po czymś takim to rzeczywiście można się załamać. A z gwoździem w tyłku i kokardką to każdy czułby się mało komfortowo, nawet ja. No chyba, że tą kokardkę Ty byś mi wiązała...
Baranina jest pyszna.
Gzik to twaróg z cebulą i odrobiną oleju, polecam lniany. :)
Piaa - lniany olej to się nadaje wyłącznie do oliwienia maszyny do szycia :). Jeżeli już twarożek to z siekanym koperkiem, szczypiorkiem, cebulką, papryką słodką i rzodkiewką z kilkoma łyżkami śmietany i kroplą truflowej oliwy z oliwek.
Czemu obrażacie Kubisia Puchatka? To równy gościu seksualnie molestowany przez Krzysia. Pedałem jest Krzyś! Pozornie pipa ministrancka, ale z zapaleniem fajfusa. Krzyś to gej aktywny. Rąbie też Prosiaczka i Tygryska. Maleństwo to chyba pokątna robota Kłapouchego, bo Kangurzycę na ogół rżnie Tygrysek. To jedyny w pełni normalny zwierzak w Stumilowym Lesie. Maleństwo ma ADHD i powinno być na prochach. Królik jest gejem pasywnym, ale nie ma wielu na niego chętnych. Dlatego uprawia marchewkę. Pan Sowa to z kolei gender, który sam nie wie czy jest samicą czy samcem. Bzykaja go wszyscy, a on stara się bzyknać innych. Z marnym skutkiem poza prosiaczkiem może. Kłapouchy też daje d... ale on musi ...bo to agent komuchów. Kłapouchego posuwa Krzyś i Tygrysek. Tak wygląda prawdziwe życie seksualne Stumilowego Lasu.
Oj bo ty wszędzie widzisz orgie Il.Ja uczuciowo interpretuję.:)
Skalp na mufki popieram...
Paweł jak masz kokardkę to zawiążę...Tylko potem nie marudź...
"Gzik to twaróg z cebulą i odrobiną oleju"
****
Jakiego oleju???
Szaleju się najadłaś?
To chyba jakoś wariacja stetrana przez kaliszoków a może nawet jeszczy gorzy - przez galunów!
"z kroplą truflowej oliwy z oliwek"
*****
Pedał.
Już mniejsza o to czy kaliszok.
Harvi kto bzykał kangurzycę?Odczep się od oleju...:)
Tylko nie odpowiadaj:"oprócz mnie to wszyscy"::D
Orgie? Nie ma żadnych orgii w Stumilowym Lesie :). Bzykają się wszyscy ze wszystkimi, ale nie bez żadnego swingu!Po cichu.Jak w w katolickiej Polsce. Każdy rżnie się z każdym, ale oficjalnie musi być "po bożemu" jak w "Moralności Pani Dulskiej" G.Zapolskiej.
Harvi kojarzysz mi się Królikiem ze Stumilowego lasu:) Bierny gej co dupy chętnie by dał każdemu, ale chętnych nie widać ;D Teraz to i ministranci cwani no nie? Pasujesz do tego Królika ...też taki zakompleksiony ważniak z "zapaleniem torby" i rozeschniętym baniakiem z wyciekami oleju.
Po cichu jak po cichu...Cały las jęczy.:)Dlatego tak ciężko było mi przebrnąć przez lekturę...Przez te jęki...
To powinno być dla dzieci w ogóle?
Pewnie, że dla dzieci ...na pozór u nich wszystko gra?
Gdzie się "ulungł taki kopyść z pustomózgowiem" co nawet o oliwie z aromatem trufli nie słyszał? Kapuchę chyba łomocze na surowo ...jak ten Królik ;P
"Harvi kto bzykał kangurzycę?Odczep się od oleju...:)"
*****
Nie mam pojęcia. Nie czytałem tych durnych bajek. Pisałem Wam już natym etapie gdy Wy czytałyscie "Malych Księciów", "Kubusiów" i "Bullerbynów", ja siedziałem już w Lovecrafcie.
Il, kiedy ostatnio miałeś nago w łóżku długonogą, gładkolicą dziewczynę o płaskim brzuchu?
Bo ja wczoraj.
Chyba we śnie harvi :))). Miałeś co najwyżej pryszczatego niedomytego ministranta ze śmierdzącymi girami. Ale pomarzyć możesz ;D
Kapustę to się depcze...w beczce...Kiecka w górę...i do roboty.:-)
Aaaaa... to pewnie STĄD wzięła się koncepcja dzieci z kapusty!
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.