No ba...a niby skąd?Jesienne deptanie kapuchy zawsze kończyło się wysypem potomstwa..:-)
No coś ty Niesiu :). Wysyp potomstwa? Szanująca się kobieta ma jedno ...a maksimum dwoje dzieci. Dziecioróbstwo to cecha semicka ...przez katoli adoptowana.
Powiedz to w moim otoczeniu...Ja z dwójką dzieci jestem postrzegana za nowomodną nierządnicę...Bo jak tu się bzykać i nie mieć dzieci..Grzech i poruta...Tu nawet dzieci mają dzieci..Antykoncepcja to mit Wenusjański..
"Ja z dwójką dzieci"
****
Co takiego?
Kiedy?
Czym?
To zmienia postać rzecze między nami dwojgiem.
Ja się muszę teraz zastanowić co dalej.
Czyli w ramach walki z demograficznym niżem zamiast becikowych i tym podobnych powinni przywrócić staropolski obyczaj deptania kapusty z obowiązkowym rytuałem unoszenia w górę kiecki...
Ty się zastanawiaj szybko bo mi tramwaj ucieka:-)
To jaki tam u Was Niesia jest standard? Dwucyfrowa liczba potomstwa jak za czasów naszych prababć?
Fakt! A po wyborach będzie jeszcze gorzej. Całkowity zakaz antykoncepcji zacznie obowiązywać. O plasterkach czy proszkach będzie można zapomnieć. Jak proboszcz na przeglądzie zimowym zwanym "kolędą" znajdzie podczas rewizji w domu prezerwatywę to karą spalenie na stosie ...albo dożywotnie ciężkie roboty przy budowie kolejnych kościołów.
Paweł...OBOWIĄZKOWO...ty wiesz jakie to ekscytujące?Trzy zdrowe dzierlatki po kolana w kapuście...(każdy na spuście) z obnażonymi udali ,falujątymi piersiami...przyspieszonym oddechem...No weź i nic nie zrób.:-D
Ty weź mnie Il nie dobijaj...Bez tabletek to przyjdzie mi iść do klasztoru...
Paweł...średnio 6-7...Mój kuzyn z Wawy będąc u mnie przelotem,stwierdził"kurwa,w życiu tylu dzieci naraz nie widziałem":-)
Niesia, to stanowczo nie na moje nerwy. Bo widząc coś takiego musiałbym albo wyjść łyknąć coś mocniejszego, albo wejść w tą kapustę...
A co do łykania, to widzę że Il już chyba zaczął się raczyć Rakiją...
Siedmioro dzieci? Ale to chyba w całej wiosce? Znam panie mające po jednym i narzekające jakie to jest ciężkie zajęcie takie wychowanie dziecka...
No i weź i nie zrób czegoś głupiego w tej kapuście...Plastrów brak bo gdzie z plastrem do kapuchy,tabletki drogie...lepiej browarek...a spróbuj założyć gumę w tej gibkiej kapuście...I jajo o jajo...potomek szlus...
"Jak proboszcz na przeglądzie zimowym zwanym "kolędą" znajdzie podczas rewizji w domu prezerwatywę to karą spalenie na stosie"
****
Deptałeś kapustę razem z córką Kopary?
Siedmioro...mają dwie moje sąsiadki...Jakie ciężko...Opieka społeczna daje życie jak w raju...Dzieci to sposób na życie..Ona i on bezrobotni...nic tylko figlowac...oboje przed 30-ką...:-P
Ale one mają razem tę siódemkę? To może jeszcze wspólnie je chowają? Jeden tydzień siódemka u jednej, a następnego u drugiej?
Dowcipniś...:-)Obie mają po tyle...reszta standardowo...czworo...A nie mieszkam na wsi radosnej,wsi wesołej...Cywilizacja pszenna pana...:-)
A...kolęda...lubię...molestuję posłańców...zwykle:-D
To dlaczego Ty się wyłamujesz i tak zaniżasz średnią? Bierz się do roboty i na mnie nie patrz, bo ja Ci w tym nie pomogę, co stwierdzam nie bez żalu...
Gdyż ja zła i leniwa kobieta jestem...Seks "letko" i przyjemnie biorę...Urodź jedno dziecko to pogadamy...Czysta rozkosz...Ale nagroda warta wszystkiego...:-)
Na ciebie rzeczy jasna nie patrzę...no chyba,że tę kokardkę...w ramach wyjątku...;^)
Jedno spłodziłem, to prawie to samo...
Prawie ROBI różnicę:-)
"Urodź jedno dziecko to pogadamy"
*****
Tak?
Zrób jedno dziecko, wtedy dopiero pogadamy! Ja ostatnio oglądałem takie na serio filmiki na których młode dziewczyny biorą straponami takich panów jak IL.
One zaledwie po paru minutach miały boki całe świecace się od potu. Gdyby były klaczami, to piana odpadywałaby im od boków.
Zaś pod koniec, kiedy już Ci panowiev sapali z rozkoszy jak lokomotywa parowa, one zwyczajnie padały na wznak - ZEMGLONE.
A potem się obudziłeś...w mokrej pościeli z błogim uśmiechem...:-P
Odpowiedzialność taka sama, a wyrzeczenia to pewnie jeszcze większe niż w przypadku kobiety. Bo kobieta, przynajmniej od pewnego momentu w ciąży już nie pracuje, obchodzić się z nią trzeba jak z jajkiem, dbać, dogadzać, wozić po tych wszystkich lekarzach itd. A facet jak ma zostać ojcem, to i tak do pracy musi chodzić, nikt się nad nim nie pochyla z troską, a i z seksu na jakiś czas musi zrezygnować, jedynie po narodzinach może coś tam chlapnąć dla odreagowania stresu. Zycie przyszłego ojca wcale nie jest takie różowe jakby się kobitkom mogło wydawać...
To podczas ciąży nie można mieć seksu?
Chyba się za dużo Pii naczytałeś.
Harvi, na początku ciąży można, ale później jeśli zależy Ci na zdrowiu przyszłej matki, a nie tylko na zaspokojeniu własnej chuci, to lepiej się od tego powstrzymać.
Oj Paweł...obyś musiał tę błogą ciążę przejść...Cudowne...
Harvi ja tam nie wiem...kobieta w ciąży ma swoje potrzeby...a gdy termin tuż...dobry ginekolog radzi dobry seks...:-):-)
Paweł, można na poczatku ciąży, tak do 40 tygodnia najwyżej!
Jadę do znajomej na imieniny ...zjeść przysmaków i pośmiać się. Bzykanie zostawię harviemu. Może Przyśni mu się łomotanie Kłapoucha i opowie nam wieczorem jak bosko mu było :).
Jeżu ale pierdoly... :D
Kobieta w ciąży ma o wiele mocniejszy popęd seksualny niż normalnie.
Pralina nie doświadczył i wszystko układa się w całość.
Współczujemy. :P
Życie nie jest sprawiedliwe jednak.
Il-u wyślę Hali olej lniany i pogadamy później. ;-)
Harvi, może i można, ale po co ryzykować jakieś komplikacje? Poza tym nie widzę większej przyjemności w seksie z ciężarną kobietą. Tak jak i nie rozumiem tej nowej mody polegającej na udziale przyszłego ojca w porodzie. Raz, że to nic przyjemnego, a dwa on tam tylko przeszkadza...
Ale te oślice dzisiaj ruchliwe. Gdzie się nie pojawię tam i one. Co to już żyć beze mnie nie mogą?
Dziewictwo - pierwsze doświadczenia - ciąża (szczyt potrzeb) - stabilizacja - rozpaczliwe poszukiwanie ratunku (perwersje z układami innymi niż płciowy, kluby swingerskie) - menopauza i olej lniany jako mus.
Cykl zycia tasiemca.
"Poza tym nie widzę większej przyjemności w seksie z ciężarną kobietą."
****
Nie wiesz nawet, biedny matołku, jaka to rozkosz być w przekrwionym, purpurowym sromie ciężarnej.
harvi, może i można, ale po co ryzykować jakieś komplikacje?
*************************
Madrze prawisz ! Wiadomo ze jesli partner jest z tych "błądzących" :)))
A kobieta w ciazy jest szczegolnie podatna na choroby przenoszone drogą płciowa..to juz dupa zbita :DD
"partner jest z tych "błądzących" :)))"
*****
"Przepraszam, ja nietutejszy - którędy na Grunwald?".
Te klimaty?
An nie gadaj,że ci partnerzy błądzą...Jak dobrze za "trzon" przytrzymasz to nie ma szans by zabłądzić...i zaraz o zarazach i innych cholerach prawisz...A fee:-)
Uwaga! Nalot oślic!
A Ty Harvi czasami piszesz tak jakbyś się zdrowo w głowę pierdolnął. Bo mnie to o czym piszesz zupełnie nie interesowało. Nie znaczy to, że mam Cie za matołka, po prostu mamy inne upodobania i co innego nas kręci...
@Paweł LOL
@Niesia - teraz już wiem skąd ten fatalny zwyczaj trzymania za trzon podczas pieszczot ustami. To po prostu KONTROLA, sprawowana od samego WSTĘPNEGO ETAPU.
Ten wątek ma wybitne wlaory edukacyjne (kapusta, chwyt za trzon) i powinien zostać dofinansowany przez MEN!
Kluzik, czuj duch!
Psia kostka!
No brak erekcji u faceta mogę wybaczyć ale brak logiki? Never!
Byłam sobie z Nesia, grałyśmy w patysie i wtrynił się Pralina, pomijając fakt, że na Dziupli jest narybkiem.
Niech stroi piórka! Tyle jego. Lub niech przyczepi kokardkę, będzie wiadomo gdzie jest przód a gdzie tył. :P
Fatalny jak fatalny...kto trzyma ten trzyma...A kontrolę trzeba mieć zawsze...
Piaa...kto bzyka Puchatka?
Puchatek jest ascetą, z bzykania to tylko pszczoły.
A i do nich ma stosunek raczej liryczny.
Nesiu, Ukraina wzywa, wrócę to resztę dopowiem. :)
Ok...Ukraina ponad wszystko...Wiem co mówię..:-)
Asceta hehe:-P
"partner jest z tych "błądzących" :)))" ***** "Przepraszam, ja nietutejszy - którędy na Grunwald?". Te klimaty?
*******************************
Owszem Harviś te klimaty.Nie zapomnij wziać ze soba prezerwatywy,co by nie było niespodzianek ,kiedy wrócisz i wsadzisz w przekrwiony srom :D
An..kto Cię obdarł z romantyzmu?
Może to twa zła siostra bliźniaczka?Ciemne alter ego...:-P
W takich sprawach akurat specjalizuję się - JA! :P
P.S. "Przekrwiony i purpurowy"!
To jest zbitka nierozdzielna, jak "sprawiedliwość społeczna"!
Niesia o czym Ty gadasz,?To powyzej ja nie napisałam
Po zaktualizowaniu androida w smartfonie do wersji 5.1 przejął on kontrolne nad moim profilemJa tylko tutaj wpadam jak jemu pada akumulator.Wówczas szybko loguje sie na moim wiernym Sony Erikssonie k 320 i i tylko sprawdzam co mi Harvi napisal :D
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.