miałam konika na biegunach!:))))))))))) ale się bujałam!:) słodkie wspomnienie z dzieciństwa:))))))
Noo ja do dzisiaj sie bujam na "koniku na biegunach":D
An...dzisiaj mam KONIA;) i robię patataj;)
mnie kiedyś kupili i zaczęło się...postanowiłem być mechanikiem a zostałem psujowikiem...
kupili "majsterka...
zapomniałem dodać...
Marg, a ostrogi załozyłas? :D
a tam ostrogi;) lubię na oklep;)
jak na oklep to koniecznie z uzda :D
hahahahaha An:)))))))))))))))))
A trzymasz się chociaż za grzywę? Bo jadąc tak na oklep... można spaść ;p
Przypomniały mi się piłki na gumce odpustowe, i koniki z patyczkiem, oraz wieczny hit, piszczące różowe baloniki z prezerwatyw ;pp
Lamiczek już Ty najlepiej wiesz ile razy spadłam z tego swojego konia i dupę sobie obiłam:P
Ty spadłaś z konia.. ja z huśtawki :p
I żeby mi nie było mało, leżałam pod nią.. chciałam się podnieść, a huśtawka rozbujana przywaliła mnie w plecy i znowu leżę :ppp
Jak o Tego konia chodzi, to nawet nie zdążyłas na niego porządnie wsiąść ;pp
Mnie na placu zabaw kiedyś tak załatwiła huśtawka. Wszystkie gwiazdy zobaczyłem, i to dwa razy ;ppp
Ja przepraszam, że się wtrącę nieśmiało :ppp
Margeritka wsiadała na Twojego konia? :ppppppppp
Hahahahah, już nie dopisuj sobie. Miała swojego ;pppppp
LoFF błagam Cię...:)))) Lamiczek to Lamiczek:)))) łączą nas wyłącznie "rodzinne" uczucia:))))
Ja tam nie wiem z kim kto tu się wiąże i nic mi do konia :pp
za to miałam ptaszka żelaznego i nakręcanego :p
LoFF ale ja wiem:)))
PRL za nami, a tu jeszcze jakby żył swoim stylem :pp
http://komediowo.pl/gid,17049306,img,17049608,title,Tak-wlasnie-mieszkaja-Polacy-Smiac-sie-czy-plakac,galeria.html
Wszystko robi wrazenie,ale pralka na scianie nad sraczykiem
zwaliła mnie z nóg..
Masakra jakas
I kibel na 3 zdjęciu koło lodówki :p
*na 4 :-)
Najgorsze jest to, że to współczesne mieszkania na wynajem a nie żadem PRL ;ppp
Przypomniała mi się kremplina :p
Ach co to był za cÓd :p
Spódniczki, które się zaciągały od ławek szkolnych, spodnie też z nitkami na d.. :p
Pamiętam wędzarnie z beczki, u babki w ogrodzie. Osobiście nie bardzo lubiłem te wędliny - były zbyt twarde jak na mnie, ale ten zapach... Z kolei dziadek zawsze robił wino z winogron. W kuchni stał wielgachny gąsior ze szklana, zakręconą rurką. Mogłem siedzieć i siedzieć, gapiąc się na bąbelki powietrza, uciekające przez tą rurkę... ;))))
ja miałem spodnie z bistoru...tak ich nie cierpiałem ,że szok...albo sztruksy...wypasione pronżki...ja wolałem choćby texsay założyć...nie lubiłem drobnomieszczańskiego pseudo luxusu...
Golfy z bistoru i zasłony z lurexu :p
A w fartuszku albo mundurku to ktoś pamięta jak trzeba było chodzić do szkoły? ;p
I tarcze na agrafkę, żeby łatwiej ściągać :p
Niektórzy to mieli dwie, jedną na tarczę, drugą na znaczek "wzorowy uczeń" ;ppp
U mnie był nakaz przyszywania tarczy :p Za agrafkę pała :p
no jeśli nauczycielka stawiała pałę to nie tak źle...
Chyba woźnemu ;p Chociaż muszę przyznać, że tak od 7 klasy inaczej patrzyliśmy na nauczycielki ;ppp
i magnetofon grunding i maja
I te wkręcające się kasety :-) Stilon czy jakoś :p
Wiadomo czasy sie zmieniły ale wspomnienia zostały :-)
Loreen a pamiętasz te imprezy przy tych kaseciakach ? :-)
Pamiętam :-) Nawet wszystkie hity jakie wtedy leciały :-)
Byczą krew też pamiętam :p
nigdy nie lubiłem kaseciaków...nawet firmowe kasety wkrencały...od zawsze preferują u mnie winyle...
Ja do dziś mam część kaset zachowanych.. tylko już nie mam na czym odtwarzać :p
Loreen już rozmagnesowane pewnikiem :-( jakość do d... ale wspomnienia fajne zostają :-)
Jeszcze ze 3 lata temu grały, jest nadzieja haha :p
Winyle też mam, a już później całe stosy CD i tysiące empetrójek :p
jeszcze 3 lata temu hihihi oj Loreen przez 3 lata może się wiele wydarzyć
Poza tym kaseciaki to cudowne wspomnienia i nich tak zostanie :-)
oj ten PRL -) te dziewczyny w ogólniaku :-) szczenięcy podryw imprezy powiem Wam z tym PRL mi się kojarzy
Psychologia kolejki w PRL :))
http://www.youtube.com/watch?v=sqiXby24Yvo
A jakie rozmowy o życiu były w trakcie; nawet przyjaźnie się nawiązywały. ;))))
http://www.youtube.com/watch?v=LSwJ87CBSfw
Cześć Melka. :))))
Cześć Piaa :)
Nie znałam tego kawałka... Fenomenalny!
Kolejnym dobrodziejstwem był "krem sułtański"
http://www.youtube.com/watch?v=I3nG5sByXm8
lub nie...
http://www.youtube.com/watch?v=_YEJuJf-7Bk
:))
Ha,ha,ha...miny tych dziewczyn godne Oskara; no i te dialogi na cztery nogi. ;D
Cudo!
Pragnę Państwu przedstawić maszynę do szycia nie do zdarcia. Mojej mamy została zakupiona w 1973 roku i do dziś prężnie działa! To na niej produkowano dla mnie plisowanki i peerelowskie, chińskie sukienki ;-) http://tinyurl.com/hzf84z3
czy to był Łucznik?
mam taką maszynę... moja mama ją wygrała dawno temu. Jednak aż tak prężnie ten łucznik nie działa, jak jest za gruby materiał to nie chce szyć, a jedwab zacina nitki...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.