To na pewno. O ile ta osoba, która nas rozpozna nie będzie miala zapędów, żeby te informacje puszczać dalej. Dopóki tak się nie stanie, to dla nas nie jest żaden problem :)
ja tam jestem za dyskrecja...nawet jesli kogos rozpoznam to zachowam to dla siebie...:))
Nie rozpoznaliśmy nikogo i nie chcemy nikogo rozpoznać.
Co nam to da że kogoś rozpoznamy? Mamy duży dystans do tego co się tutaj dzieje ale jednak ciężko przewidzieć reakcję zdemaskowanej "pary" udawanej przez zdesperowanego jak się okazuje męża, albo profile anonimy sypiące "konstruktywnymi opiniami" na lewo i prawo.
Choć poznaliśmy kilka osób z naszej wioski na ZB to jednak poznaliśmy ich przez ZB. Generalnie nie rozglądamy się za realnymi kontaktami z naszej wioski :)
Nas zaczepiła para na plaży w Dębkach, było miło sobie pogadać o tym jak,co i dla czego tu jesteśmy niestety dzieliła nas przepaść wiekowa i do niczego nie doszło )-;
Myślimy że najgorszy jest wstyd przy rozpoznaniu ale niech się wstydzi ten kto widzi.
Nas też jeszcze nikt nie rozpoznał, a przynajmniej nic nam na ten temat nie wiadomo:P
Nas i rozpoznano i my rozpoznaliśmy pewne osoby!
Tak jak pisały Bartbasy póki nie ma głupich zapędów wszystko jest OK
Popieram dyskrecje:)
Jednak jest to odrobinę ryzykowne:/ wystarczy że trafi się na kogoś niedojrzałego i klops... Nie wiadomo co kogo bawi, a ludzi co zrobią coś dla draki nie brakuje:/
Zawsze można powiedzieć jak ktoś zapyta, że my to nie my :)
Hehe to zawsze jakaś opcja:P Ale szczerze nie wiem co bym zrobiła, jak by mi ktoś znajomy powiedział, że wie że to ja:P w końcu to moje życie i moja sprawa z kim, gdzie i w jakich okolicznościach się bzykam:D:D:D
Mnie się tak zdarzyło na początku mojej fascynacji tym portalem, wtedy wydawało mi się, że to raczej wąski krąg i nie znam nikogo tak pojechanego kto by miał tu konto, więc nie dbałam o własną dyskrecję.. W ten oto dziwny sposób odzyskałam kontakt z kolega z podstawówki:-) poznał mnie napisał,a potem samo poszło:-P wiem , że ma tu też konto, i często mnie podgląda kolega z liceum- pozdro dawid:-) na szczęście mnie same pozytywy spotkały..
Nas na szczescie nikt nie rozpoznał ( w kazdym razie nikt nigdy nie dał nam znaku ze rozpoznał) Oczywiście nie licze osób które poznalismy na jakiejs swingerskiej imprezie a one nas tu potem znalazły.
A jesli idzie o to jak sie zachowac jak sie kogos rozpozna . No cóz najlepiej zachować dla siebie informację.
W koncu ten portal do czegoś zobowiazuje
Czy naprawdę trzeba kogoś rozpoznawać ?
Dokladnie listeczki nawet jak kogos rozpoznamy to co nam do tego, raczej malo kto jak kogos pozna i potem na ulicy spotka to bedzie wyskakiwal : hej widzialem cie /was na zbiorniku,to glupie.Zyjmy swoim zyciem a nie szukajmy tu sasiadow ,,zza plotu ".
dyskrecja ,- dyskrecja ,- i jeszcze raz dyskrecja w 100% ,-
my nie jesteśmy tu by kogoś potem poszukiwać i rozpoznawać ale nawet gdyby to się stało w klubie,plaży innym miejscu to zawsze można pozdrowić ZiBiego z uśmiechem .
Uważamy, ze dojrzałość emocjonalna pozwoli na nieeskscytowanie się sąsiada - kolegi, harcami łóżkowymi na zbiorniku. Pragniemy, aby dochowano dyskrecji i sami ją dajemy. Wiesz? Zachowaj dla siebie.
Bartbasy fajna sytuacja :) Chodzi tylko o to, żeby kulturka była. Jak gdzieś Was trafię,bo w Toruniu akurat bywam sam i w pracy, to sie przywitam :)
My znaleźliśmy przypadkiem naszą koleżankę tutaj. Nawet jej o tym nie pisaliśmy, bo może nie chce, źle by się poczuła czy coś, a i tak nie chcemy nic z nią robić . Gdyby nas ktoś rozpoznał to żaden problem :)
dzikkwrz, kto wie :) Świat jest mały, o czym niejednokrotnie się przekonaliśmy :))))
Nawet jakby ktoś nas rozpoznał, to niech sobie sam zada pytanie, co robi na tym portalu :)
byle tylko na plebanie nie doniósł bo wtedy przejebane i pochówek zagrożony
Haha! o to się nie musimy martwić ;)
ciekawe czy nas ktoś zna ?
pozdrawiamy wszystkich
Asia i Marek okolice Warszawy
cały świat i pól ameryki
ciekawe
Każdy ma swoje życie i robi to co chce, prawda? Jakbyśmy rozpoznali kogoś ze znajomych to zaproponowalibyśmy chyba spotkanie ;) ;)
A gdyby nas rozpoznano? To niech nam to powiedzą i dodadzą do znajomych ;) (skoro rozpoznali to są tutaj również).
Każdy wie co to za portal i po co tu przychodzi a jeśli się tego boi, wstydzi... - to nie lepiej od razu skasować konto i do widzenia? ;)
Tak powinno być w bardzo wielu przypadkach lecz tak nie jest
hej,,ja nikogo nie rozpoznalem..ale jesli ktos mnie kiedys by tu rozpoznal to skoro ma tu konto to moze niech napisze wiadomosc z pozdrowieniami tutaj anizeli ma robic jakies sceny czy smieszki w realu.....skoro jestesmy tu i jak i ewentualna osoba mnie rozpoznajaca to swidczy o tym ze oboje lubimy zbiornik..i nie tylko zbiornik hehe
oczywiście ze tak (tylko się nam wydaje ze jesteśmy anonimowi) ale to nie powód do dumy czy szykanowania kogoś bo te osoby są tu z tego samego powodu co my. ALE ŻEBY KAŻDY BYŁ TAKIEGO SAMEGO ZDANIA... pozdrawiamy rozpoznanych i rozpoznających.
Niedawno rozmawiałem tutaj na ten temat ze znajomą. Uważam, że nie ma co się przejmować. Jeśli ktoś rozpozna to i tak nic nie powie bo musiałby się przyznać, że sam odwiedza ten portal. A u nas to wciąż wielkie tabu i na pokaz każdy jest grzeczny no i przecież golizny nie ogląda.
trebor71 wszystko zależy na jakiego kretyna trafisz. odwiedzać a byc na tym wortalu to różnica. a profili bez zdjeć utworzonych tylko po to żeby oglądać jest wiele a to właśnie oni zazwyczaj robią zamęt i niepotrzebne problemy.
Dokładnie, oszołomów nie brakuje. Jeszcze wiele wody upłynie zanim ludzie w tym kraju zaakceptują tego rodzaju sposób bycia.
Pewnie macie racje ale ja i tak uważam, że tym oglądaczom właśnie zabraknie odwagi przyznać się, że tu byli i oglądali.
wiec tłumaczenie sobie ze ten ktoś też musiał tu być i będzie milczał jest troche bez sensu. aktorki filmów +18 na pewno tak sobie tego nie tłumaczą ;)))
Są ludzie bez skrupułów, którzy sa w stanie opowiedziec co widzieli i co gorsza dodają jeszcze od siebie 5gr, żeby opowieśc ukoloryzowac
Fakt. Ludzie potrafią być wredni. Ale tak mi się wydaje, że robią to jeśli pozostają anonimowi więc raczej szybciej spodziewałbym się jakiegoś donosu do proboszcza niż jawnego potępienia na ulicy. Jestem tu od 3 lat(wcześniej konto berton71) i nie spotkałem się jeszcze z żadną reakcją otoczenia. No ale kto by tam zwracał uwage na mój profil, to pewnie dlatego. Napewno w gorszej sytuacji są pary, małżeństwa i panie które muszą się liczyć z negatywną opinią społeczeństwa.
a skad wiesz ze nie ma tu twojego proboszcza,nauczycielki twoich dzieci,lekarza, itd.... ?? anonimowość tu to raczej podstawa....każdy ma prawo tu być i sie bawić jak chce ale nie każdy jest wyrozumiały i nie każdy potrafi oddzielić życia prywatnego z zawodowym i dlatego musimy pozostac anonimowi....zawsze znajdzie sie jakaś menda....
My zakładamy że tutaj są dorośli ludzie i w związku z tym tak też się zachowują ...A nawet jeśli byśmy kogoś tutaj rozpoznali to na pewno nie zrobili byśmy z tego afery ...Każdy ma prawo do swoich fantazji i nie zależnie od tego zawsze bądźmy sobą i nie róbmy ludziom tego czego sami nie chcieli byśmy doświadczyć ...
Postawa godna pochwały ale tak jak napirali DLAcierpliwych niestety zawsze znajdą się mendy. Takie jest nasze społeczeństwo i nic na to nie poradzimy
No a ja spotkałam na Zbiorniku kilkoro moich znajomych. Myślę że było to dość zabawne dla obu stron :-)
Szczerze mówiąc, nie ma na moim profilu ani jednej rzeczy której musiałabym się wstydzić.
sexiparka7779 skoro macie takie podejscie do dlaczego ukrywacie zdj... powód jest jeden nasze chore polskie społeczeństwo/// zazdrosne i chamskie. taka jest prawda ale nie każdy o tym mówi. zazdrość zazdrość i jeszcze raz zazdrość. nie każdy potrafi dogadac sie w związku i dlatego bedzie paplał ryjem na boki jak to sąsiad z sąsiadką sie bawią a sam z zazdrości wrzodów nie nabawi.
Deidre- no to pozazdrościć znajomych.
DLAcierpliwych...my nic nie ukrywamy...jesteśmy tutaj oboje i to co było napisane odnosi się do nas obojga ...A zdjęcia są nie dla wszystkich ,bo widzisz my nie z każdym się spotykamy ...A zazdrość to pojęcie względne ...
U nas była inna sytuacja, na spotkaniu w większym gronie spotkaliśmy kiedyś sąsiadkę , to dopiero była skucha, ale skończyło się bardzo miło :)
i o to chodzi aby pewne rzeczy traktować normalnie
mamy atrakcyjnych znajomych oraz przyjaciół i było by miło ich tu rozpoznać
Niezła impreza by się zrodziła
Ja całkiem przypadkowo trafiłem na imprezę którą organizowali moi sąsiedzi-klienci.
Zdziwienie było duże gdy usłyszałem "to wiesz gdzie" :)
Raz jakiś koles stąd nie wiem jakim cudem znalazł mnie na fb i groził ze rozpowie moim znajomym itp.czasami ktoś mi pisze,ze rozpoznał mnie na ulicy itp ale raczej nic z tym nie robi.takich moich prawdziwych znajomych chyba tu nie ma...
nie pokazujesz przecież twarzy na zdjęciach, chyba ze pokazywałaś.
zabawne staja się niektóre wypowiedzi więc idźmy ich tropem , niedawno rozpoznała nas cała klasa gimnazjalistów .
Proponuję zmienić temat ,, Czy chcielibyście być rozpoznani i przez kogo ? ,,
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.