czy ktos z was bywa w saunie w nemo???????
Witamy my czasami chodzimy do nemo przeważnie w poniedziałki o 17 tej do parowej
my tez bardzo chetnie odwiedzamy, uwielbiamy seanse....
a jak jest w jaworznie
czy domek alpejski już czynny?
ja chodze czy ktos ma ochote:)?
ceremonie w domku alpejskim dopiero od 4 stycznia
dzięki za info :-)
Ja w Nemo bede w srode lun czwartek, jest ktos chetny na poznanie sie???
Witam, może jutro jakaś miła Para lub Pani wybiera się do Nemo i ma ochotę na miłą znajomość podczas wypoczynku... ?
Witam wszystkie osoby co bywają w Saunie Nemo w Dąbrowie Górniczej
Spędziłem Popołudnie w Niedzielę 13.01.2013 w Saunie w trakcie pobytu byłem na trzech seansach saun-owych bardzo fajna sprawa, polecam osobom co jeszcze nie skorzystały.
wybiera się ktoś do nemo w najbliższym czasie?
Tak
a kiedy się wybieracie ?:)
wybiera się kto dzisiaj ? :)
Kiedyś uczęszczałem do Saun w Nemo! Lecz teraz wolę Termy w Czeladzi trochę drożej niż w Nemo ale i wystrój fajniejszy no i więcej saun. Fajniejsze są tez seanse parowe.
Chociaż przyznam szczerze że trochę brakuje mi tamtejszych Saun.
Trzeba by się kiedyś wybrać i odwiedzić stare kąty.
Już kilka osób przeniosło się z Nemo do Term Rzymskich np tych których pamiętam z Nemo.
termy są fajne, ale sauny fińskie są tam słabo dogrzane
No nie powiedziałbym że słabo dogrzane. W Saunie Cezara jest od 80 do 95 stopni. Natomiast w saunie Saturna do 100 chociaż w ostatnią niedzielę na na Seansie. Witamy w piekle było zaledwie 80 chyba po raz pierwszy nikt wcześniej nie wyszedł z seansu wręcz przeciwnie sporo osób zostało dłużej.
mimo wszystko uważam, że w Nemo są lepiej dogrzane
Wiesz może dlatego masz takie wrażenie że w Nemo wszystkie sauny są wentylowane i samemu można polewać kamienie. Co zwiększa tęperaturę w saunie
pewnie tak, i tego mi brakuje w termach, że można samemu polewać
swoją drogą wybiera się ktoś jutro tam?
W sobotę w Nemo można było się załapać na przegląd różnych technik prowadzenia seansów parowych. Przez cały dzień przez domek alpejski przewinęło się trzech saunamajstrów (chyba wszyscy). Każdy inny. Od spokojnego, leniwego wręcz ale bezlitośnie metodycznego i równego seansu. Przez nieco bardziej wystrzalowe na końcu seanse, gdzie pierwsze polanie to luzik a ostatnie to ostra jazda. Aż do ostrego hardkoru (lojalnie nas uprzedzono), w trakcie którego pojawił się śnieg i stężenie pary zmuszające do zmiany poziomu...
Świetna sprawa!
W saunach po południu tłum, ludzie spokojni, żadnych incydentów, na seansach cisza, nawet w barze było spokojniej niż zwykle.
Jak domyślam się hardcorem był Darek, bo z tego co kojarzę to on lubi dać dużo mocy :) a kiedy się znów wybieracie? :)
Nie w Termach nie można samemu polewać kamieni. Co niektórzy posypują kamienie lodem który jest w holu. Chociaż wisi kartka że nie wolno wnosić lodu do sauny.
Obsługa trochę przymyka oka na samowolne posypywanie lodem kamieni, chyba też trochę za zgodą Właściciela.
Pamiętam trochę seanse prowadzone w Nemo w Dużej zewnętrznej Saunie było gorąco. Raz też byłem w tej małej Saunie Extremalnej gdzie co kilka sekund polewała się woda. Oj było gorąco z biedą dało się wytrzymać.
Kto sie wybiera w czwartek lub piątek wieczorkiem
Moze ktos sie wybiera do nemo dzis?
chodzi ktos ze zbiornikowców do tej sauny??
Ja chodziłem kiedyś z więcej jak dwa lata temu.
Ostatnio w Nemo byłem chyba w Listopadzie 2011
Trzeba by znowu się tam wybrać zobaczyć czy coś się zmieniło.
no ja sie wybieram dzis moze okolo 19.. ktoś chętny??
Zawsze jest tak, że ktoś się wybiera... ktoś był... ktoś będzie...
Weekendy w Nemo są jednak niesłychane... W niedzielę (mimo, że godzinę krócej niż w sobotę) jest chyba najlepiej... Spokój... w miarę rozsądna liczba ludzi... praktycznie wszyscy "grzeczni" znający się na saunowaniu albo po prostu przestrzegający zasad (nowi się ciągle trafiają). Relaks i wypoczynek na 100%.
No i niezmordowany saunamajster, który dzisiaj dał nam cudowny "wycisk" przez cały dzień by skończyć seansem z solnym pilingiem a na ostatnią godzinę dać nam taki ogień, że już więcej się wytrzymać nie dało. Jak ten człowiek potrafi zrobić 9 seansów w ciągu dnia i nie tracić sił na koniec dnia to chyba wie tylko on.
też mamy sentyment do nemo :)
wybiera się ktoś wieczorem do Nemo?
Wybiera się ktoś jutro ? do nemo
ktoś dzisiaj do nemo ?
My na jutro planujemy Nemo lub Termy
ja sie wybieram :)
jutro z zonka sie wybieram moze bedzie jakas parka..
wybiera się ktoś dziś do nemo ?
Postanowiliśmy w niedzielę rozpocząć sezon saunowy 2013/2014 w Nemo w Dąbrowie Górniczej, pora więc podzielić się garścią spostrzeżeń:
http://zbiornik.com/profile/Shavers/blog/entry/9k41/
Dzięki Shavers za super opis. Wybieraliśmy się do Nemo w niedziele, ale jakoś nie dotarliśmy :).
Ale za dwa tygodnie chętnie tam przyjedziemy, szczególnie po Waszym opisie.
wiadomo jak jest w NEMO… Jak ktoś łaknie "High Life" to tego tam nie dostanie. Ale jak się chce po prostu dobrze odpocząć i wygrzać w ciszy to nie ma lepszego miejsca…
Choć za dwa tygodnie… to jest pi razy oko 16.11.2013 - a wtedy noc saunowa w Aquadromie się zapowiada… hmmm...
Tez sie chetnie wybierzeny, dawno nie bylismy w NEMO :)
Chociaz w aquadrom tez nam sie spodobalo :)
A jutro w Nemo "dzien kawy"... Ciekawe co będzie.
hej
napewno bedzie kawa
pozdrowionka
Nemo 2013.11.11 - Dzień kawowy.
Dzisiaj nas rozpieszczono, bez wątpliwości :)
Była kawa, były ciasteczka do kawy, były mrożone owocowe szaszłyki podawane w trakcie seansu parowego, był solno-miodowy peeling. Był też oczywiście peeling kawowo-cukrowy skoro była kawa :) Były lody biało-czerwone skoro mieliśmy dziś Święto. Były seanse parowe z muzyką, był seans parowy na trzech saunamajstrów w bardzo intensywnym tempie. Były kameralne seanse w małej saunie, były pełnowymiarowe seanse w domku alpejskim. Było gorąco ale też bywało chłodniej. Było niesłychanie sympatycznie i tak po ludzku spokojnie. Nie było hałasu, nie było złego zachowania, nie było przypadkowych ludzi. Byli tylko ci, którzy chcieli powoli smakować tego dnia, nie ważne czy robili to po raz pierwszy czy po raz setny.
Było idealnie!
No to rzeczywiście ciekawie było w Nemo!!
Kiedyś uczęszczałem do Nemo ale nie pamiętam by takie poczęstunki były. Jedynie jak organizowano Noce Saunowe.
Może dlatego było tyle poczęstunku że był to dzień świąteczny by przyciągnąć gości.
Ja wczoraj byłem w Termach R w Czeladzi i też znakomicie się zrelaksowałem.
Wczoraj był dzień łączony Strefy nagości z dniem tekstylnym.
Była fajna atmosfera. Większość tych co chodzą tylko w poniedziałki czyli dni tekstylne przełamało pierwsze lody i spróbowało strefy nagości.
Rozmawiając z 3 dziewczynami które były zazwyczaj w dni tekstylne stwierdziły że przejdę z strefy tekstylnej na strefę nagości. Po pierwsze dlatego że jest mniej gości na obiekcie i lepiej można wypocząć w ciszy.
Dokładnie 11 listopada w nemo to był strzał w dziesiątkę :) miło spokojnie nawet nie było tłumu :) kawka była i pierniki...
można było miło spędzić czas w miłym towarzystwie...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.