Widzę, że pisaliśmy jednocześnie :)

No to jak tak myślisz to już daj spokój , Twoja ocena jest postawiona że bedziesz bywać w lepszym klubie po środowej wizycie i na tym powinieneś zakończyć . A po Twoim wpisie publicznym jest tak że DR Cię wykluczył , bo dla nich ten tekst był obraźliwy ktory i tak nie dowodzi niczego gdyż ludzie tworzą klimat na imprezie a klub jest tylko miejscem spotkań w danym temacie .
Powiem tak że mnie ten temat nie zniechęcił do tego miejsca jedynie utwierdził że klub zwraca uwagę na wiele rzeczy aby było miło choć to jest bardzo twardy orzech do zgniecenia , wiele klubów które zobaczyli by taki temat o swym klubie prawdopodobnie zamkną drzwi autorowi i chyba niema co się dziwić .
Czasami bywają kiepskie dni u każdego i można się pogubić ale nie warto brnąć w zawiść a jedynie poszukać rozwiązania z sytuacji

Jestesmy, wlascicele klubu wynajeli cie jako adwokata? :)
bo piszesz jakbys byl rzecznikiem prasowym klubu

Tak, pisaliśmy jednocześnie ;)
Sorry, ale wątek językowy w tytule jest już taki a nie inny ponieważ mieliśmy już do czynienia ze zbanowaniem mnie (de facto odebraniem mi głosu) oraz z bezsensownym usunięciem mojego postu na ich grupie. Tak się chyba nie traktuje swoich klientów bo to jest zwykłe chamstwo. W dodatku jeszcze raz zaznaczę: wyrzucili mnie publicznie!!! To by było co innego gdyby ze mną porozmawiali w klubie lub napisali prywatną wiadomość.
I ja nie nabrałem się na żadną reklamę, ponieważ już byłem w klubie w momencie gdy oni puścili (nic nie mającego wspólnego z rzeczywistością) posta że impreza się rozkręca. A skomentowałem że jednak się nie rozkręciła bo była LIPA :)

DM a Tobie co ? jaki adwokat poprostu dyskutuje z Darkiem i mam takie zdanie na ten temat konfliktu .

A nic tak mi sie skojarzylo czytajac Twoje wypowiedzi :) wybacz

Oki doki DM

ok masz odemnie browarka za to posadzenie :)
nawet ciechana :)

Trzymam za słowo :)

ps. bylem tylko raz w DR na samym początku ups byliśmy , pewnie tam zawitamy kiedyś jak będzie okazja bo labirynt mnie się podobał :)

to za późno, labiryntu już nie ma...
jest w tym miejscu nowa salka którą bardzo polubilismy

do tego mają brudasów czesto

Czy moglibyście uściślić określenie "brudasy".
Ciekawi nas to bo chcielibysmy wiedzieć czy te osoby przyszły już takie brudne do klubu czy się może ubrudziły na miejscu?

Nie sądzimy absolutnie że macie na myśli osoby o innym kolorze skóry bo to byłby rasizm, jak również nie możemy uwierzyć że w tak otwartym środowisku jak swingersi trafiają się osoby o poglądach ksenofobicznych.
Bardzo chcielibyśmy uzyskać od Was relację z Waszego kontaktu z takimi brudnymi osobami w klubie DR24.

Na wszelki wypadek jak by się okazało że reprezentujecie młodzież wszechpolską dodaliśmy Was do wrogów byście nam nie napluli na profil.
Prosimy więc o odpowiedz na tym forum ogólnym bo dla wielu osób może to być bardzo pouczające..

Ważne pytanie.. W którym momencie umieściłem post ze "impreza to lipa" jak zaraz po umieszczeniu postu przez Dr to wcale się nie dziwię że się zdenerwował. Posty w stylu impreza się rozkręca mają na celu ściągnięcie jak najwięcej ludzi właśnie po to żeby impreza się rozkrecila. Nie znam Was osobiście ale tak po prostu jest nie każdy każdemu pasuje. Wiec może jakby po poście pojawił się singiel który rzucił by kobiety na kolana impreza by się rozkrecila. Mogła też nagle wpaść strasznie napalona dziewczyna "bo coś się zaczyna dziać ", ale niestety swoim postem mogłeś ją (jego) odstraszyć....i impreza się nie rozkrecila.
Następnego dnia po imprezie.... Wtedy jest krytyka, w dniu imprezy....to psucie komuś roboty.

A jednak mamy prawo pisać, że impreza to lipa. Skoro reklamodawca ma prawo zachwalać lipę to ja mam prawo pisać, że to lipa.

Dlaczego nikt z Was nie odnosi się do tego, że Darek był 4 razy na gb i zawsze było słabo? Znaczy się, że środowa sytuacja nie była jednostkowa.

No i jeśli uważacie, że właściciel klubu nie ma nic do tego jaka jest impreza to gratuluję biznesowego podejścia. Niech tam sobie w takim razie kręci własne lody. Ja na takie miejsca czasu i kasy nie mam ochoty przeznaczać.

I mam prawo napisać jak było i z niego korzystam, a DR banując tylko sobie pogarsza sprawę bo teraz więcej ludzi usłyszy negatywne opinie.

Normalnie Déjà vu z dyskusji w przeszłości z innym klubem na forum. Chłopak się pożalił i wszystko. A teraz bicie piany się zaczyna ... Jak się nie podoba to się nie chodzi. Ich klub ich ban. I o czym tu dyskutować. Cieszy jeden wniosek wyciągnięty chyba przez DR . Nie wtrąca się w bezsensowne dyskusje .Brawo...

DR nie wtrąca się w bezsensowne dyskusje???? To ja może zacytuję ich posta, którego wrzucili zaraz po tym gdy poparł mnie niezbanowany jeszcze kolega hedonista_wawa:

DARKROOM24
"Wczoraj w klubie były trzy ostro gangbangujące dziewczyny. TRZY!!! Z czego dwie (wiem na pewno) wyszły nie "dotknięte". Problem Darka1987 i Hedonisty jest ten sam - uważają że klub załatwi całą robotę za nich i dziewczyny wypięte będą czekać na szanownych samców. W dodatku po wszystkim panie lub ich mężowie powinni postawić im drinka i odpalić po cygarku. Niestety panowie, może właśnie zmierzamy do tych standardów ale mam nadzieję, że my tego nie dożyjemy.
Obu panów zachęcam do zapoznania się ze stroną odlotypeeli i zaprzestania oszukiwania samych siebie o tym, że macie coś wspólnego ze światem swingu. I uwierzcie mi towarzystwo Darkroomu nie będzie za Wami tęsknić.

P.S. Darek1987 wie za co dostał bana"

Ten post jest obraźliwy!!! I odnosi się do spraw które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Stawia nas w bardzo niekorzystnym świetle. Dwóch napaleńców przyszło do Swingers Clubu i żądają sexu!!! Tak przecież ewidentnie NIE BYŁO!!! A na koniec chamskie stwierdzenie że powinniśmy sobie poszukać dziwek z odloty.pl -> i to wszystko za to że ośmieliłem się napisać jak na imprezie było naprawdę.... żenada....

I te 3!!! dziewczyny prawie z nikim nie gadały, ledwo się dało je namówić by odpowiedziały na pytanie

Jak tam przychodzą dziewczyny z takim nastawieniem to szkoda czasu i tyle. No i oczywiście to moja wina bo nie potrafię z kobietami gadać ;) tia
w życiu aż tak drętwej imprezy nie widziałem i tyle

To z tym twoim Darkiem chyba jest coś nie tak jeśli mimo że jest słabo chodzi na GB do klubu cztery razy. Może powinien podziękować klubowi za oszczędzenie mu cierpień i danie tego bana :)) I czemu wcześniej nie wylewaliście żali jak było słabo. A w swingu jak w życiu nie każdy każdemu pasuje. Nie byłem nigdy na GB ale tez podejrzewam że nie każda dziewczyna ze wszystkimi chce, choć mogę się mylić. Bo nie byłem jak pisałem. A że teraz wszyscy usłyszą negatywne opinie wystawiane przez chłopaków opływających żalem że dostali bana . - To nie są teraz opinie , teraz to jest zemsta na klubie. A co dyskusji DR to faktycznie nie widać tu nigdzie wpisów DR .. Najlepiej niech admin zamknie temat bo jest kompletnie bez sensu....

Stary, ja przecież nie wylewałem żadnych żalów. Napisałem tylko że była lipa i tyle.... Miałem do tego pełne prawo i koniec tematu. A to że zostałem przez nich chamsko publicznie zbanowany, zbesztany i wysłany na dziwki to już jest zupełnie inna historia.
Postów od DR nie widać bo przypuszczam że oni nie chcą się już dalej pogrążać. Musieli by napisać coś w stylu:
a) nie rozmawiaj o innych klubach/imprezach które są dla nas konkurencją bo boimy się że ludzie pójdą od nas tam gdzie ewidentnie jest lepiej
b) nie wyrażaj krytycznych opinii o naszym klubie tak byśmy mogli dalej walić ściemę o tym jak wspaniale u nas jest nawet jeżeli nie dzieje się totalnie nic!
Dzięki temu zawsze jakiś koleś się napatoczy, zapłaci wstęp i wypije piwo ;)

Mogę zrozumiec wlascicieli klubu bo maja w tym interes, ale w ogóle nie rozumiem osob postronnych, ktore atakuja ten watek tylko za to ze jest tu jakas dyskusja, a nie tylko pisanie peanow pochwalnych na klub. Nikt tu nie obraza, wszyscy pisza kulturalnie.

Czytamy wszystkie wypowiedzi w wątku(no sory może nie wszystkie bo już spora dyskusja się zrobiła w temacie) i chcielibyśmy napisać coś od siebie. Byliśmy kilka razy w DR24, bywamy także od dawna w JC w Gdańsku i zastanawiamy się dlaczego ludzie akurat tutaj wylewają swoje żale po wizycie w klubie(w tym czy w innym)? Po co płakać i całemu światy obwieszczać swoje niezadowolenie? Przecież klimat danego miejsca tworzą głównie ludzie czyli Ci, którzy w danym momencie znajdą się w tym samym miejscu i w tym samym czasie i wiadomo, że raz będzie tak, że traficie na "swoich" i będzie wspaniale pod każdym względem albo pod prawie każdym a drugim razem akurat nikt nie będzie nadawał na Waszych falach. No właśnie......i jeśli nawet jedna czy druga wizyta w klubie będzie z gatunku tych- nie miałem z kim zagadać, nikt nie za bardzo chciał ze mną rozmawiać(nie mówiąc już o zabawie)- to czy jest to powód aby mieszać z błotem konkretny klub??? Uważamy, że NIE.
Nieraz byliśmy w jednym czy drugim klubie i było fantastycznie i nie jeden raz byliśmy w tych samych miejscach i klimat był nazwijmy to delikatnie "niesprzyjający" ale nigdy nie wpadliśmy na pomysł aby wtedy usiąść przed komputerem i całemu światu przekazać że tu i tu jest lipa itd.............
Jeszcze się taki nie urodził który by wszystkim dogodził i taka jest prawda- dla jednego dany klub będzie super a dla drugiego absolutnie nie i trzeba się z tym pogodzić. Mało tego, nawet te same osoby będąc kilka raz w tym samym miejscu i czasie będą miały zupełnie odmienne zdanie odnośnie tego czy tego właśnie dnia było fajnie czy nie bo jedni z nich spotkają kogoś kto im się wyda super, kto będzie miał chęć na "coś" a drudzy na kogoś takiego nie trafią- dla nas to proste i oczywiste.
Tak jak ktoś tu wcześniej powiedział- to, że właściciele klubów w swoich przekazach nie używają negatywów tylko starają się budować obraz klubu tylko pozytywnie chyba nie powinno nikogo dziwić- przecież im najbardziej zależy na tym aby zawsze było EXTRA i aby ludzie przychodzili i chcieli przychodzić bo przecież nikt nie prowadzi tej działalności charytatywnie.
Ktoś się może z nami zgodzić, ktoś inny nie - i ma do tego prawo.
Pozdrawiamy i zyczymy wszystkim aby trafiali zawsze tylko na "fajnych" ludzi i tylko "fajne" miejsca:):):)

Tak jest, w pełni się z Tobą zgadzam ;) Właściciele klubów w swoich przekazach nie używają negatywów i starają się zbudować jak najbardziej pozytywny obraz klubu. Podstawowy problem w przypadku DR polega jednak na tym że oni ewidentnie przesadzają z postami na zbiorniku oraz przesadnie je koloryzują. Przyznam też (o czym wcześniej może i nie wspomniałem) że napisałem tak a nie inaczej ponieważ gdy już wychodziłem z klubu zapytałem się jednej z tych figurantek, takiej blondynki, czy działo się coś tydzień wcześniej. Ona otwarcie przyznała że nie i to była szczera prawda bo tę imprezę de facto zrobili w ostatniej chwili i raczej mało prawdopodobne było żeby ludzie nagle się zjawili. Bóg jeden raczy wiedzieć ile DR wrzucił postów wychwalających w niebiosa ten poprzedni środowy GB. A ile było narzekania że single siedzą w domu.... Jedna wielka ściema nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością...

Jak nie na Zbiorniku to gdzie mają się reklamować W Ogłoszeniach Duszpasterskich??

hahahaha :) Lubię to! Jest jednak pewna różnica pomiędzy reklamą a totalną ściemą, nie uważasz?

Dokładnie, co innego reklamowanie, a co innego ściemniactwo
niech się inni nacinają, mi już starczy

Wybaczcie ale nasze zdanie wyraziliśmy w temacie raz i nie chcielibyśmy teraz polemizować z kimkolwiek tutaj. Rozumiemy, że komuś się może nie podobać i rozumiemy również że inne osoby uważają dany klub za SUPER. Po prostu jesli się komuś gdzieś podoba to będzie tam wracał a Ci, któym się nie podoba powinny poszukać czegoś innego- to chyba oczywiste.
Nam akurat podoba się zarówno w DR24 jak i w JC w Gdańsku gdzie bywamy- mimo, że nie przy kazdej wizycie w klubach się bawimy z kimś:)

Dyskusja o wrażliwościach , biznesie i dumie .
Panowie jeśli byliście już tam kilka razy to może przejrzyjcie czy wcześniej nie weszliście w "szkodę " komuś , bo cierpliwość tez ma jakieś granice, jeśli oczywiście tak było.
Po wtóre z tego co czytaliśmy to wypowiedziała się jedna z "figurantek " jak ją nazwał jeden z Was , ale moim zdaniem wypowiedziała się bardzo rzeczowo ( co jakoś w roli figurantki jej nie stawia ).
Po 3 masz prawo wypisywać co chcesz i właśnie to robisz, ale nie masz prawa wymagać od prywatnego klubu, żeby cokolwiek chciał mieć z Tobą wspólnego, DR ma pełne prawo do wyproszenie Ciebie spod drzwi, nawet jak zapłaciłeś za bilet (choć w momencie tym powinno zwrócić ci kasę ) ,jeśli tylko przestąpiłeś próg to poddajesz się zasadą jakie ustala organizator i wtedy już po kasie bo płacisz za wejście a nie za dobrą zabawę .
Tu w tym miejscu (zbiornik)tez wolne prawo każdego z kim chce pisać, a z kim nie . (Tu też jest regulamin.)
Zastanówcie się czy ktoś regulaminy złamał, jeśli nie to dorośli ludzie i dowolność .
Co do całej sytuacji : nie znamy większości ludzi , ale po samych postach widać kto chce tu wendetty ,a kto bezkrytycznie będzie wszystko przyjmował no i ci co są obiektywni.
DR ma prawo, i to pełne, dobierać sobie gości , bo to poza zabawą to jest biznes, w którym to menadżer kształtuje klientele a i tym samym atmosferę, która przekłada się na firmę .
Wy panowie macie prawo pisać (ale czy na ich profilu i w ich wątkach ??? )
Wizerunek klubu rzecz święta z tego powodu wielu współwłaścicieli firm odchodzi z zarządów, a nawet sprzedaje udziały, więc Panowie inne podejście do tematu.
DR uważam ze powinno wyjaśnić sprawę w PW, to znaczy napisać tylko wyjaśnienie czemu i nie ważne, czy po zbanowaniu, czy przed. Reszta to wasza wzajemna sprawa.
A wypowiadać nikt Wam nie zabrania własnie to robicie i chyba, z tego co widzimy, to nie podoba się Wam to że inni mają suwerenne zdanie .

ps. To że DR się nie wypowiada to też wiele mówi , jak dla nas DR jest pewien swego i nie wdaje się w dyskusje bo i po co .

My tam nie byliśmy, ale nie odstraszył nas ten post.Jak będziemy i podziękują nam w ten czy inny sposób to się już tam nie pokażemy póki co być może zawitamy ;)

Dziękuję za wartościową wypowiedź ;)
zgadzam się z Tobą praktycznie w 100%. DR powinno wyjaśnić sprawę w prywatnej wiadomości i wszystko rozeszło by się po kościach a nie wyrzucać mnie publicznie i jeszcze jeszcze na dodatek przyklejać mi i koledze Hedoniście łatkę napaleńca który przychodząc do swingers clubu ŻĄDAJĄ sexu, bo przecież zapłacili.
Oczekuję od nich tylko jednego, zwykłego, prostego słowa: PRZEPRASZAM :)
To naprawdę nie kosztuje dużo.
A Małgorzatka która rzeczowo wypowiadała się wcześniej na pewno nie jest FIGURANTKĄ :) Jej wypowiedź jest natomiast jedynie potwierdzeniem naszych zarzutów odnośnie pisania totalnej ściemy przez ten klub na zbiorniku.

to czy Cie przeproszą czy nie to Wasza wzajemna sprawa , ale to ze domagasz się przeprosin publicznych z takimi argumentami to groteskowe trochę

Stary, jak mnie zbanowali to jak inaczej mam do nich dotrzeć?

Mam trochę czasu, to pozwolę sobie na kolejny długi wpis, chociaż uważamy, że ta dyskusja zeszła z głównego tematu jakiś czas temu...

Dareczku, masz trochę racji, ale w tym konkretnym przypadku porobiłeś kilka błędów.
dyskusja zeszła trochę z sedna tematu, ale to już nie Twoja wina, ludzie się rozpisali i ich poniosło... Sednem sprawy są godziny wpisów i ich interpretacja. DR napisał o 21.15 czyli na samym początku imprezy, że "impreza się rozkręca" TY natomiast, napisałeś komentarz PO IMPREZIE , że "no i się nie rozkręciła, lipa na maksa".
Obydwa wpisy nie mijają się z prawdą. Byłam przecież i wiem. Nie jest kwestią, czy napisałeś prawdę, wiem że napisałeś prawdę. Tak samo DR napisał prawdę. Jakbyś uczestniczył w kilkudziesięciu imprezach lub zorganizował kilkadziesiąt imprez będąc właścicielem, mając takie doświadczenie i wiedząc jak imprezy wyglądają, to na 100% sam byś zamieścił taki wpis, że impreza się rozkręca,... o 21,15?.... o tej godzinie KAŻDA impreza jest na początku i się rozkręca. Czy się rozkręci czy nie, to kolejna kwestia. LIpy ze strony DR do tego momentu nie było. Następnie, PO ZAKOŃCZONEJ imprezie, Ty zamieszczasz swój wpis o tym, że się jednak nie rozkręciła, z komentarzem o tej lipie... OK masz rację, nie rozkręciła się. I tutaj mamy punkt zapalny. Kolejne działania są zależne od kwestii interpretacji tego Twojego wpisu. W/g Ciebie, DR powinien zareagować w stylu, "ok tym razem się nie udało, następnym razem będzie lepiej", czegoś takiego się spodziewałeś? Być może tak by było, gdyby nie to, że dopisałeś jeszcze o tej lipie na maksa... Prawdopodobnie, zostało to zinterpretowane jako atak na klub. W/g nas to było niepotrzebne, no bo, PO CO zamieściłeś taki komentarz? Jakie są Twoje priorytety, co chcesz osiągnąć? Jesteś zawiedziony, bo byłeś 4 razy i za każdym razem nie bawiłeś się dobrze. I co? chcesz się podzielić ze wszystkimi na Zbiorniku z tym faktem? Z faktem, że Ty nigdy tam się dobrze nie bawiłeś? Bo taki jest fakt, którego Ty jesteś świadkiem. Ja tam byłam na kilkudziesięciu imprezach i raz było kiepsko, raz fajnie, raz super, w większości było ok. To są delikatne kwestie. Tutaj chodzi o tych wszystkich, którzy jeszcze nie byli w tym klubie. Oni czytają i wyrabiają sobie opinie. Nie rozumiem, po co zamieściłeś taki wpis. Przecież na pewno sam byś chciał, żeby impreza była lepsza, żeby przyszło więcej ludzi, takim wpisem nie pomagasz, też samemu sobie. To było jeszcze przed zbanowaniem Twojej osoby prze klub. Teraz, to już Ci wszystko jedno, nie masz wstępu i będziesz atakować klub, pośrednio to rozumiem, ale w momencie zamieszczania tego komentarza mogłeś pomyśleć o przyszłości...
My byliśmy świadkami dużej ilości nieudanych imprez, w różnych klubach. Nigdy nie przyszło nam do głowy, żeby skomentować w taki sposób imprezę, nawet jak była naprawdę lipa na maksa. Bo po co? Trudno, tym razem była lipa, następna będzie może lepsza. Ale szanse mogą się zmniejszyć, jak byśmy takie wpisy zamieszczali. Dlatego się zastanawiam, co Tobą kierowało przy zamieszczaniu tego wpisu, już wtedy postanowiłeś, że to ostatnia Twoja impreza w tym miejscu? I teraz, wygarnę co myślę!? Ten wpis był prawdziwy, ale głupi Darku...
Ze strony klubu też są błędy. Ale to nie mój cyrk, nie moje małpy. Być może czegoś nie wiem. Myślę, że gdybym ja była właścicielem, to starałabym się podyskutować z takim osobnikiem prywatnie, znaleźć rozwiązanie problemu delikatnie, bo niezadowolony klient, to nadal klient, tym bardziej taki, który był 4 razy, a nie przyszedł raz podesłany przez konkurencję i narobił szumu.
Może spotkamy się w innym miejscu to sobie pogadamy.
Pozdrawiam.
Bawcie się, kochajcie, na kłótnie i nerwy szkoda życia, jest jedno i cholernie krótkie!

popieram , przedmówczynię zostaw temat bo więcej na nim tracisz niż zyskujesz , a gdzie jest racja to tylko do wyjaśnienia miedzy stronami , jeśli obie strony chcieć będą tego
na spokojnie więcej jest do wyjaśniania niż na nerwy , poza tym sądzę że masz tel. i możesz zadzwonić i wyjaśnić całość ( jeśli mowa o braku kontaktu miedzy stronami ) trzeba tylko chcieć

Nic dodać nic ująć ;) Tym razem zgadzam się z Tobą w 100%
Wpis o lipie może i był "głupi" może nie - wiem że to nie służy rozwojowi swingu w Wawie, ale zrobiłem to bo jak się dowiedziałem od tej dziewczyny że tydzień wcześniej także nic się nie działo. A między innymi Ty rozpisywałaś się jak to było wspaniale, i że zaliczyłaś jednej nocy 2 zajebiste imprezy. Jak było naprawdę, nie wnikam, bo nie uwierzę już w nic!
Po prostu poczułem się totalnie nabity w butelkę :)
Inną sprawą jest ich całkowicie nieprofesjonalna reakcja. PM o tym żebym już więcej od nich nie przychodził w zupełności by wystarczyło. Moją wypowiedź o lipie w ich klubie mogli kulturalnie skomentować jak sama przyznałaś "następnym razem będzie lepiej" a nie po chamsku publicznie mnie banować i wyrzucać w dodatku przyklejając łatkę napaleńca który jak płaci za wstęp to żąda sexu. Jestem przecież normalnym facetem, żadnym palantem. Rozmawialiśmy w DR, zachowywałem się jakoś nieodpowiednio w stosunku do Ciebie? Myślę że byłem sympatyczny ;)

wydaje mi się, że wszystko już zostało powiedziane
dla mnie sprawa jest jasna
chrzanić darkroom24 i tyle
jak komuś się tam podoba niech idzie
ja odradzam imprezy gb i tyle
dobranoc państwu

Zgadzasz się i zaraz piszesz co innego...
Zrozum Darku, że to Ty zacząłeś strzelać... i wyszła z tego niezła strzelanina...:)
A Twoje zachowanie było nijakie, ani złe, ani dobre. Zarówno w Bielsku dołączyłeś się po prostu do zabawy bez słowa, jak i na tej imprezie ograniczyłeś się do propozycji w pierwszym zdaniu, o zejściu na dół i zabawie. Jak powiedziałam, że jeszcze nie chcę schodzić na dół, to byłeś bardzo zdziwiony, i odszedłeś...
Myślę, że tu jest problem z tym, że zaliczasz nieudane imprezy. Po prostu czekasz, aż jakaś kobieta zacznie się bawić i wtedy sie dołączasz. Jak nie trafi się taka kobieta... to nieudana impreza.. Pomyśl o tym.

To jak ja bawię się na tego typu imprezach to już jest moja prywatna sprawa :) każdego kręci co innego ;)
Kiedyś czytałem wasz post na temat imprez w Cap d'Adge w którym narzekałaś że tam każdego trzeba zapraszać oddzielnie do zabawy, że nikt nie dołączy się tak po prostu bez wyraźnego zaproszenia :) więc przypuszczam że preferencje do tego typu zabaw mamy raczej zbieżne :) i to jak dołączyłem do zabawy z Tobą w Bielsku nie powinno Cię dziwić skoro wiem o Tobie takie rzeczy :) -> raczej wtedy nie narzekałaś :P
Może i moje zachowanie w stosunku do Ciebie w DR ostatnio było jak to ujęłaś nijakie, ale na pewno nie byłem natarczywy, chamski czy niemiły. Uśmiechaliśmy się z tym Mariano Italiano do Ciebie i tyle ;)

Darku, nie o zachowanie do mnie tutaj chodzi. Ja jestem taka, inne są inne.
Przecież nie napisałam, że mi takie zachowanie zawsze nie odpowiada. Po prostu może większość kobiet oczekuje jednak czegoś innego i dlatego często zaliczasz nieudane imprezy. Ja też mam zmienne zachcianki, tego wieczora akurat potrzebowałam adoracji i podrywu.
Oczywiście, że to jest każdego indywidualna, prywatna sprawa. Przecież nie pouczam ani nic nie narzucam. Sugeruję tylko, że może Twoje indywidualne, prywatne podejście do zabawy, większości kobiet nie odpowiada. Nie wiem, to teoria, nie stwierdzenie. Można pomyśleć, zastanowić się.

Ale Małgorzatka :) ja się przecież na ogół bardzo dobrze bawię w swingers clubach ;) Naprawdę potrzebuję żadnych rad, ani sugestii :) W Bielsku byłem dobrze ponad 20 razy i powiedzmy że 1 no może góra 2 razy wyszedłem stamtąd delikatnie nieusatysfakcjonowany :) To samo się tyczy krakowskiej Tequili, która już pewnie nawet nie istnieje...tam też były fajne imprezy;) Nawet w Lolipopclub który już chyba jest zamknięty też było fajnie ;) wszędzie potrafię się dobrze bawić ;)
A to że w DR za każdym razem jak byłem (czyli 4 razy) była kompletna lipa to już jest inna sprawa... Tam zdecydowanie singiel nie ma po co iść. A już ta strefa dla par to jakaś kompletna porażka. Ok, parom się to podoba, ich sprawa - niech się tam bawią, ale to oznacza że singiel nie ma czego szukać w DR :) no chyba że sobie chce popatrzeć przez szybę jak się inni bawią :P

Dzichadziści atakują,Tusk wyjeżdża,z Twojego Ruchu odeszło czternastu posłów,a wy się kłócicie:)Jak nie spróbujesz,się nie przekonasz,chyba że ktos ma lepszy morał:)

"lipa" "ładny" "przystojny" - Wszystkie te określenia to pojęcia względne.
Kluby nie mają łatwego życia... Wielokrotnie napisano tutaj że klimat klubu tworzą jego goście. Klub może tylko wystrojem zaprosić określoną grupę ludzi.
My widząc zachowanie większości singli na naszej stronie umieściliśmy kilka rad jak mają się zachować by mieli choć cień szansy na zabawę. Kilka słów które tutaj napiszę nie są kierowane do wątku tej dyskusji tylko ogólnie do większości singli. W klubach traktujecie panie przedmiotowo... Z góry definiujecie je w jako napalone dupy które tylko chcą się pieprzyć. Wielu chętnie wsadzi kutasa w usta zanim się choćby przedstawi. Wielokrotnie widzieliśmy akcje gdy 3-4 panów rozmawia w swoim towarzystwie nie interesując się paniami.. Któraś się udaje do pokoju zabaw a za nią lecą oni. Wygląda z boku to tak jak otwarcie dodatkowej kasy w "biedronce"
Nie znamy ludzi z DR i nie byliśmy tam... lecz staniemy po ich stronie gdyż napisanie lipa bez podania konkretnych przyczyn tego określenia nie powinno mieć miejsca. Mimo iż my spędzamy 90% czasu imprezy z naszymi gośćmi nie uważamy że to jest złoty środek na imprezę. Napisanie samo "Lipa" to podcinanie gałęzi na której się siedzi gdyż ileś osób będzie się sugerowało tylko twoją opinią gdyż pozytywy na pewno piszą sobie sami. W następną środę więc może być jeszcze większa lipa. Nigdzie nie znaleźliśmy opinii lub uzasadnienia że to DR był temu w jakiś sposób winny. Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile pracy czasu i nerwów kosztuje prowadzenie tego typu miejsca... Jak boli gdy stara się człowiek o to by było fajnie. Polacy to dziwny naród. Gdy jest fajnie to nie widać wpisów pochwalnych... Gdy jest źle to robi się dyskusja na xxx stron w jeden dzień. My np nigdy przez 7 lat nie dostaliśmy wiadomości z opisem lub propozycją co zmienić by było lepiej. Sami badamy rynek. Logujemy się na różne czaty prywatnie by podpytać co się o nas mówi starając się wyciągnąć uzasadnienie gdy opinia jest zła. Szanujcie tego typu miejsca. Piszcie do swoich klubów co się Wam w nich nie podoba i co powinni zrobić by było lepiej zamiast tracić czas na jałowe dyskusje
W klubach traktujecie panie przedmi

Podstawowa różnica pomiędzy Wami a DR jest taka że wy po prostu nie robicie ze swoich klientów kretynów :) nie widziałem jeszcze ani jednego waszego posta w którym piszecie o "niesamowitej" ilości napalonych dziewczyn którymi nie ma się kto zająć w klubie... A w DR to jest norma, która na ogół nie ma nic wspólnego z rzeczywistością :)
Ciekawi mnie jeszcze jak wy byście zareagowali gdyby ktoś o waszej imprezie napisał że była lipa? Kulturalnie i na poziomie poprzez prywatną rozmowę, lub prywatną wiadomość oraz komentarz w stylu: "tym razem nie wypaliło ale następnym razem będzie fajnie" czy w stylu DR: publicznie wywalić, zbanować i przykleić łatkę singla żądającego sexu w swingers clubie...

Nie chce się wypowiadać na temat atmosfery w klubach, bo do nich nie uczęszczam najzwyczaniej. Pragnę jedynie zauważyć, ze jak singel śle krytykę na jakiś temat, to z automatu, stereotypowo jest przypisywana do niego łatka, że chce poruchać tanim kosztem, było to w temacie kilka razy. Pragnę sprzeciwić się takiej postawie jest krzywdząca i stereotypowa jak wcześniej pisałem.

Myślę że Karo postąpiłby tak samo jak DR , takie me sugestie napisałem bo ja bym jak DR tak samo zrobił i dlatego po stwierdzeniu czasu i odpowiedzi na ogólnych przepisał bym ban , ban jest indywidualną sprawą osób które mają prawo do zbanowania osób .
Może fora na Zb prowadzi kobieta i taki wpis ją uraził "lipa do kwadratu" więc ban i zakaz wstępu jest przez DR uzasadniony , trzeba liczyć się zawsze na odzew z drugiej strony a nie liczyć na dialog w danej kwestii . To chyba można zrozumieć .
Jedynie się dziwię dlaczego dałeś się cztery razy na to naciągnąć , mnie wystarczy jeden raz aby wyrobić sobie zdanie na pewien temat .
Bez urazów ale DR ma rację wobec Ciebie w drugim poście , po Twoich wypowiedziach Darku , pewnie się zdenerwujesz ale my już byśmy Cię omijali , nawet jakbyś był najprzystojniejszym i miłym chlopakiem bo w Tobie coś tkwi że para a zwłaszcza kobieta z tej pary jest tylko narzędziem do Twoich potrzeb seksualnych . I nie piszę o Twoim miłym zachowaniu wśród kobiet tylko co w Tobie tkwi w tym temacie swingu .

Mat masz rację , ale po wypowiedziach Darka taka moja sugestia naszła a DR jest bardziej uczulona na takie sugestię i warto na nich się popierać niż na soim przykładzie i na innych klubach bo oni mają duże doświadczenie niż my , do takiego wniosku doszedłem po tej dyskusji

:) sex jest dla wszystkich nie tylko dla lewaków

Oczywiście myrealniwwa po akceptacji ;)

jestesmy chyba uderzyli w sedno sprawy , my się wyłączamy z tej dyskusji bo bicie piany na maksa się zaczyna

Kolejny raz trzasnęło .... w swingowym towarzystwie...
ej swingi ... czy Wy naprawdę nie możecie się zorganizować i osrać element biznesowy w waszych preferencjach ?
Kiedyś wyczytałam na stronie clubu jacuzzi , że była zajebista impreza o czym niby miało świadczyć ... zużycie kilkunastu rolek papierowych ręczników ...:D:D:D:D:
Oczywiście zgrabnie pominięto fakt, że nie odbyło się szereg imprez awizowanych :D:D:D:D...
Pozwoliłem sobie na drobną dygresję ...i szef tego bajzlu chciał mnie podać do sądu... za jedno zdanie ... że jest oszustem i nie stać go przeprosić swoich klientów ... skończyło się na tym, że idiota dostał moje dane osobowe ... w celach pozwów i upublicznił na zbiorniku... oczywiście żadnej sprawy nie było ...

Teraz czytam podobną sytuację i milion zapewnień , że i chuje... że było zle ! że kasa poszła ... ale o tym sza....
To woda na młyn dla oszustów i naciągaczy...
I jeszcze jedna kwestia...
O ile wiem w regulaminie ... jest wyraźnie napisane, że podmioty gospodarcze ( a takimi są na pewno swingowe cluby ) nie mają żadnych praw , aby w jakikolwiek sposób reklamować swojej działalności... także poprzez wpis...
IMPREZA SIĘ ROZKRĘCA...
także orędownicy rzeczonego klubu trochę pokory...
ps...
I swingi jeżeli kolejny raz chcecie mnie atakować , albowiem nie popieram waszego rypania... to darujcie sobie tę chujnie...
Napisałem merytorycznie i takiej dyskusji oczekuje... pozdro Self

popieramy niekturych rozmówcóww zapłaciłem musza mi dac tak jest i na zbiorniku chamstwo ma profil muśi dac mamy mnustwo meili tak panowie takjak w klubie chamstwo ale my się nauczyliśmy chcesz się bawić płać pozdrawiamy