Wchodzę rano do kuchni, żona stoi nad kuchenką i wypinając się mówi “weź mnie tu i teraz”. Całe życie na to czekałem więc korzystam. Po wszystkim ona się odwraca i mi dziękuje. Zdziwiony całą sytuacją pytam o co chodzi. Okazało się, że chciała na śniadanie ugotować jajko na miękko a popsuł się minutnik.
– Przespałbyś się z moją babcią za pięć stówek?
– No nie wiem… Ciężka sprawa.
– A za pięć tysięcy?
– Na pewno nie!
– Bez sensu. Za pięć stówek może, a za pięć tysięcy nie?
– Nie mam pięciu tysięcy.
Rada dnia:
Na pytanie "jak smakuje potrawa?" nigdy nie odpowiadaj "dupy nie urywa"
W odpowiedzi usłyszysz "trzeba chwilkę poczekać"
– Mamo, mamo!
– Co, synku?
– W moim łóżku jest potwór!
– Co żeś sobie z dyskoteki przyprowadził, to masz.
prawda o facetach
...
Żona kłóci się z mężem:
- Wy, faceci, myślicie tylko o seksie i chlaniu!
- Nieprawda, czasami myślimy też o kulturze i sztuce.
- Jakiej kulturze i sztuce?!
- Kulturze picia i sztuce kochania.
Przyjechała teściowa i pyta zięcia:
- Co to było takie czarne na patelni? Ledwie co to doszorowałam!
- Powłoka teflonowa, mamo...
Grupka mężczyzn wylądowała jako rozbitkowie na bezludnej wyspie. Rozglądają się zatem po okolicy, a tu okazuje się, że niedaleko jest druga wyspa na której są same kobiety. Drobną niedogodnością jest to, że między wyspami w wodzie krążą rekiny.
Dwudziestolatek krzyczy: "płyńmy tam jak najszybciej!"
Trzydziestolatek: "jest niebezpiecznie. Zbudujmy łódź"
Czterdziestolatek: "lepszy będzie most"
Pięćdziesięciolatek: "a może one same tu do nas jakoś dotrą?"
Sześćdziesięciolatek: "a po co? Stąd też dobrze widać.."
Mąż leży w łóżku przyglądając się swojej szykującej się do spania żonie i myśli: "ładna buzia, długie włosy, zgrabne ciało, jędrne piersi, niezły tyłek.... ech.. żebyś Ty jeszcze chociaż trochę obca była..."
Seksuolog do pacjenta:
- przede wszystkim musi Pan się przestać onanizować
- a dlaczego?
- Bo chciałbym Pana zbadać
Baca trzyma 'teściowa nad przepaścią i wyznaje jej
mój dziad swoją teściowa za ciupał ciupaga
mój ojciec swoją teściowa utopił w strumieniu
a ja Cię puszczam leć wolno
Do dyrektora cyrku przychodzi człowiek twierdzący, że jego kot mówi ludzkim głosem. Dyrektor każe więc mu zademonstrować.
Człowiek pyta więc kota:
- Jak się nazywa drobno zmielony węgiel?
- Miał! (odpowiada kot)
- A jak brzmi forma czasu przeszłego, trzeciej osoby, liczby pojedynczej od czasownika "mieć"?
- Miał! (odpowiada kot)
Dyrektor zirytowany, że ktoś mu zawraca gitarę wyrzuca delikwenta za drzwi.
Już na korytarzu kot pyta nagle swojego pana:
- No co jest? Czy ja niewyraźnie mówiłem?
Jadę z Opola do Częstochowy I widzę gościa łapiącego okazję. Zatrzymałem się, a on mówi, że bardzo potrzebuje podwózki I że nie ma grosza I czy bym mu nie pomógł. Zabieram go, sadzam obok siebie I zaczynamy luźną rozmowę.
Do słowa do słowa wychodzi na to, że gość właśnie wyszedł z pierdla, gdzie spędził parę lat za rozboje, napady itp. Zrobiło się nieswojo, nawet zacząłem się nieco bać. Ale patrzę, a tu jeszcze jeden koleś łapie stopa, więc pomyślawszy, że tamten nic MI nie zrobi przy świadku, przesadziłem pasażera na tylną kanapę a nowego zaprosiłem na miejsce obok siebie.
No I jedziemy, rozmawiamy, jest ok. Po jakimś czasie koleś z boku (drugi wsiadający) wyciąga odznakę, blankiecik I mówi, że jest policjantem, a ja dostaję mandat 300,- zł I ileś tam punktów, Bo tu i tam przekroczyłem prędkość, tyle a tyle razy wyprzedzałem na skrzyżowaniu I jeszcze coś tam I jeszcze coś tam. Tak mnie zaskoczył, że niewiele myśląc przyjąłem mandat, oczywiście wkurwiony do czerwoności. Chwilę później gliniarz każe się wysadzać.
Nic nie odezwawszy się wysadziłem go tam, gdzie chciał I nadal czerwony pojechałem dalej. Po niedługim czasie gostek z tylnej kanapy, dotychczas milczący, prosi abym go wyrzucił tam I tam, kiedy wysiadł wyjął portfel I daje trzy, stówy.
Ja na to: - Przecież umawialiśmy się, że podwiozę pana za darmo, nie chcę tej forsy.
On odpowiada: - Bierz Pan, będzie na ten mandat.
Ja na to: - Ale jak to? Przecież mówił Pan, że nie ma pieniędzy. Poza tym to był mandat dla mnie I przecież nic Panu do tego.
A on: - Chciał Pan być uprzejmy... życzliwy... podwozi pan człowieka z dobrego serca, a ten kutas mandat Panu wypisuje... To mu zajebałem portfel.
Rozmawiają dwie góralki:
- a wis Maryna, ze ja sie łostatnio dupcyła z enteligentem?
- łorany Jadźka.. i jak było?
- a wis Maryna, ze łon ma PENISA?
- a co to tyn PENIS?
- a takie cóś jak ch..j.. ino mniejse i mienkse..
Grupka przyjaciół po pijaku postanowiła urządzić sobie sex-party, ale - ponieważ był to ich pierwszy raz i się wstydzili - stwierdzili, że zrobią to po ciemku.
Jak uzgodnili tak zrobili. W ciemności słychać mlaskania, ochy, achy i inne odgłosy seksu... Nagle światło się zapala i rozbrzmiewa męski głos:
- stop zabawa! musimy ustalić jakieś zasady, bo ja już trzeci raz robię laskę!
- Mamo skąd ja się wzięłam? - pyta mała dziewczynka
- No wiesz mama i tato się kochają, pobrali się i w nocy przytulając się, tatuś włożył penisa do mamy pochwy i stąd się wzięłaś.
- Jak przechodziłam obok waszej sypialni to widziałam, jak tata wkładał penisa do twojej buzi. Co się z tego bierze?
- Biżuteria kochanie, biżuteria....
Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna: Ach, ach, ach.
2. Uległa: Tak, tak, tak.
3. Geograficzna: Tuu, tuu, tuuu.
4. Religijna: O mój Boże!
5. Kryminalna: Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz!
Na imprezie chłopak z dziewczyną chcą się bliżej poznać.
Dziewczyna widząc go w pełnej okazałości zauważa lekceważąco:
- Kogo masz zamiar tym uszczęśliwić?
- Siebie - odpowiada spokojnie chłopak zabierając się do rzeczy.
i jeden z moich ulubionych
...
- Śpisz?
- Nie qrwa, powieki oglądam!
Dla wielu mężczyzn, prowadzenie samochodu jest jak seks.
Kobieta siedzi obok niego obojętnie i myśli: "Nie tak szybko, nie tak szybko"
Jedna jaskółka wiosny nie czyni... Ale bocian już tak....
Podsumowując: rozmiar ptaka ma jednak znaczenie :-)
Rozmowa dwóch górali:
-Baco, a jak jo by sie psespoł z waso zono to co my by byli? Kumy? Śwagry? Cy co?
-Byli by my kwito!
Bolek i Lolek gaszą światło i kładą się spać. W pewnym momencie Bolek pyta:
- Lolek - lubisz walić konia?
- No lubię
- To wal swojego
Przewodnik oprowadza wycieczkę po krypcie Wawelskiej:
-Tu leży Sobieski, rozbił Turków pod Wiedniem.
-Tu leży Poniatowski, rozbił Austriaków pod Raszynem.
-Tu leży Piłsudski, rozbił bolszewików pod Warszawą.
-Tu leży Kaczyński, rozbił samolot pod Smoleńskiem.
- Koteczku, poeksperymentujemy w łóżku? Może bondage?
- Mam etat w korporacji, kredyt hipoteczny i trójkę dzieciaków. Naprawdę myślisz, że nie czuję się dość uwiązana?
- Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
- Jak dla mnie ok.
- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...
- A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?
Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają.
-Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i chyba całkiem przestaniemy się kochać.
-Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... To w ogóle zapomniałbym co to seks!
Pani wraz ze swoją suczką pojechała na wczasy. Już pierwszego dnia na spacerze za suczką zaczęła się uganiać cała sfora psów.
- Wracamy do ośrodka - decyduje pani - w końcu to ja jestem na wakacjach.
Przychodzi córka do matki i mówi:
- Mamusiu, jestem w ciąży!
- Dziecko, a gdzie ty miałaś głowę ?
- Pod kierownicą, mamusiu.
- Co to jest: ma 18 centymetrów i każda kobieta chciałaby mieć to w ręce?
.
- Banknot 100 zł.
rozmawia dwóch kumpli :
- ale miałem wczoraj akcję
- a co ?
- złapało mnie rozwolnienie
- trzeba było sobie kupić proszek
- nie zdążyłem
Na imprezie przy basenie spotkało się dwóch mężczyzn. Jeden czarny i jeden biały. Po wypiciu kilku napojów Biały wstaje, ściąga spodnie, wsadza swojego penisa do wody i mówi: "-Dokładnie 22,04 stopni wody.Czarny nie gorszy wsadza po nim i mówi: " - I jest dokładnie 1,92 m głębokości ...!"
Patrząc na niektóre zdjęcia profilowe przypomniał mi się dowcip:
Przychodzi Mietek do lekarza, rozpina rozporek, wyjmuje fi*ta i kładzie go na biurku. Zdziwiony lekarz pyta:
- I co z nim nie tak? Czy jest za mały?
- Nie, nie jest za mały.
- Czy jest za duży?
- Nie, nie jest za duży.
- A może pana boli?
- Nie, nie boli mnie.
- To co z nim jest?
- Fajny co???
Zaczaił się wilk na czerwonego kapturka. Gdy dziewczynka nadeszła wilk rzucił się na nią.... i ją zgw*łcił. Spodobało mu się, to ją zgw*łcił jeszcze raz, i jeszcze raz.
Po kilku następnych razach pada wycieńczony obok Kapturka. Czerwony Kapturek unosi się na łokciach i spokojnie pyta:
- Wilku, masz ty chociaż zaświadczenie, że nie jesteś chory na aids?
- Pewnie, że mam!
- No to możesz je podrzeć...
Maryśka pisze list do przyjaciółki:
"...Mój Stasiek to chyba jakiś zboczeniec. Ciągle chce się kochać! Wystarczy że się schylę on mnie bierze od tyłu. Zaczynam prać - bierze mnie od tyłu. Zamiatam podłogę - bierze mnie od tyłu. Zmywam naczynia - bierze mnie od tyłu! Mówię ci koszmar. Całuję - Maryśka.
P.S. Przepraszam za niewyraźne pismo bo Stasiek..."
Koleżanka oblała faceta na spodniach w kroku. Niewiele myśląc bierze chusteczkę i ściera. Wiadomo - obudziły się demony. Erekcja co się zowie.
Koleżanka przerażona pyta: I co z tym zrobić?!?!?!
Chłopak - nic, samo w końcu przejedzie.
Ona z lekka zdziwiona: to znaczy że erekcja sama przechodzi???
Chłopak: no oczywiście!.
Ona: I tak bez seksu?
On: oczywiście!
Ona: No jak wrócę do chaty to zabiję sk...syna!!!!
Pani Kowalska pyta dzieci w klasie:
- Jaka część człowieka idzie najpierw do nieba?
Zuzia podnosi rękę i mówi:
- Myślę, że dusza, bo trzeba mieć czystą duszę, żeby dostać się do nieba.
- Bardzo dobrze - mówi pani Kowalska - Rysiu, a ty jak myślisz?
- Serce - mówi Rysio - bo trzeba mieć dobre serce, żeby dostać się do nieba.
- Naprawdę, świetnie - chwali go pani - A ty Jasiu jak sądzisz?
- Stopy.
- Dlaczego stopy? - dziwi się pani.
- Bo kiedy nakryłem moją mamę i listonosza, jej nogi były w górze, a ona krzyczała: Boże, dochodzę!
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu w wiadomym celu.
Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie! Bardzo się boję!
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam.
Dwóch angielskich biznesmenów w czasie wyjazdu w interesach zamieszkało w polskim hotelu.
O 17:00 stwierdzili, że to najwyższy czas na herbatę.
Jeden zadzwonił na portiernię przez wewnętrzny telefon:
- Two tea to room two - powiedział.
- Pam param pam pam - odpowiedział recepcjonista.
Jaka jest różnica między blondynką a żarówką?
Żarówka ciągnie napięcie, a blondynka na kolanach.
:D
W kościele cztery kobiety czekają przed konfesjonałem do spowiedzi.
Podchodzi pierwsza i mówi do księdza:
- Zgrzeszyłam palcem.
- Jak to palcem?
- No wzięłam, dotknęłam palcem narządu męskiego.
- Palec do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Podchodzi druga i mówi:
- Proszę księdza zgrzeszyłam ręką.
- Jak to ręką?
- No wzięłam narząd męski do ręki i jeszcze ruszałam parę razy.
- No to ręka do święconej wody, jedna zdrowaśka i grzech będzie odpuszczony.
Do konfesjonału powoli podchodzi trzecia kobieta, ale nagle zrywa się czwarta i głośno krzyczy do księdza:
- Proszę księdza! Proszę księdza! Jak ona tam umoczy d*pę to ja tego nie wypiję.
Blondynka podczas spowiedzi:
- prosze ksiedza zgrzeszylam bardzooo..uprawialam sex
- dziecko ale co dokladnie
- ja prosze ksiedza uprawialam ...sex analny
- no nieeeeeee dziecko bedzie pieklo!!!
-...prosze ksiedza już..piecze
:)
Rozmowa kumpli:
- Podobno seks jest świetnym sposobem na sen.
- Na pewno. Moja zasypia, jak tylko o tym wspomnę...
Facet kupił fajny, duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych. Zaciekawiona pyta:
- Kochanie, co oznacza ta szklanka na opakowaniu?
- To znaczy, że zakup trzeba opić.
Wpada mąż do domu. Widzi żonę schyloną myjącą podłogę. Podchodzi, zadziera kiece do góry i ładuje jej palucha w pieroga. Na co żona się odwraca i mówi:
- Jesteś tak samo poje*any jak Twoi kumple z pracy !
- co może być gorszego od kamyczka w bucie ?
- ziarenko piasku w prezerwatywie.
- wiesz, co zazwyczaj mówią do mnie kobiety, gdy pytam je o seks?
- nie
- Skąd wiedziałeś?
;D
Kiedy kobieta staje się słonecznikiem?
Kiedy ma nasienie na twarzy :)
szczyt perswazji????? przekonać kobietę że miękki jest lepszy bo nie uwiera :D
na topie
...
- puk,puk
- kto tam ?
- ABW
- nie wierzę
- my właśnie w tej sprawie
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.