to moze ja was zostawie bo z tego co widz e to piwko , potem winko i zczniecie recytować biblie po chińsku:0 ale może byc zabwnie i podb mi się wasze podejście do świata Siebie samych..odwżne Lwice....i prawda i czego się bać...kogo???Brvooo poczekm aż procenty zaczną działać i wtedy poozmaiwmay tylko pójdę po słownik chiński:).....mrrrr

białka proste hmm cobre na cere:):)nie zdrowo sie jest opychać:):)

eee nie ładnie jeden facet i bedzie do nas po chińsku gadał:)a my oczywiście tylko polski kumamy nawet po procentach:)

opychac???? a kto mówi o zjadaniu masezki ????::))

No przkre.....ale widac boi sie ze nie nadazy....bo my nie dosc ze piekne, powabne i wogóle ach.....to i inteligentne i wygadane jestesmy :))...Czaka az sie zmeczymy.....:) To tak jak.....pij ...bedziesz łatwiejsza :L) A teraz inna wersja - pij - az zamilkniesz :))

haha dobre tego nie słyszałam:)i kurcze taka maseczka to chyba nie dla mnie,bo mam za długi jezyk i zanim zadziała to zniknie:):)
ehh dwie gwiazdy i ....długo ten słownik niesie,no nie??

hej Agato twoja wersja...moja jest następująca ..mi sie podobacie bez pprocentów..a jeśli już miałbym kosztować to w doborowym towarzystwie , i wcale nie czekałbym na to abyście upiły się " w myśl zasady kobieta upita kobieta zdobyta"a dlaczego....bo uwielbiam jak energia przepływa OD ..DO ....czyli od Was malinki do mnie:)....to ma sens...na koniec powiem ze juz niemoge sie doczekac az film sie zgra...juz niedlugo:) p.s. a ja dzis jadłem wszytsko czipsy czekolade cukierki machewke groszek paluszki rybne se zółty szpinak i mało mi....
a wy co lubicie jadać?

Ja mam język krótki....ale figlarny w trakcie :)) ....a potem pytaja czym sie konserwuje...hahaha...i co powiem\? ze język za krótki??Mówie wiec , że nie lubię wędlin bez konserwantów.....:))

hmm a zasmazka to gdzie?? i nie czułes potrzeby...no wiesz:):)
co do zdobywania po alkoholu hmm lubie wypic lampke wina:):)
wiesz z tym jedzieniem to róznie bywa:):)ale batonika wmłuciłam:):)

jej....jest weekend - srodek nocy :)) Mysle ze szalone byłysmy dzis i w poniedziałek sie to nie zmienie...:)
Zobacz - nic sie nie dzieje bez przyczyny,,,,,,,gdzie sa panowie skoro pijemy do monitora?? hehehe?

Aga...to te wszystkie E...E...lubisz?? a mięsko to wole bez E....:):)

ech zasmażka to nic......a gdzie rurociąg z kremem????

ale nie palicie papierosów...bo ja nie...podobno sperma mężczyzny ktróy pali nie jest smaczna....to w związku z konserwowaniem wędzone leży dłużej.
Co do języka mam tez krótki dla przeciwagi mam cos innego dłuższego:)
a batoniki uwielbiam snickersy marsy .:) mrrrrrr

Nie znosze jedzenia bez konserwantów!!!! ja jak nie mam E to nie mam co jesc :)) jestem oszczędna jak energooszczedna żarówka - lubie świecic swoim światłem ;:))

hihi nie wierze że miesko też z E preferujesz:):) chyba że emulg...emulga..emurora....cos tam gator:) bedzie skutkiem i maseczka sie położy:):)
aaaa to że jezyk krótki to oki dobrze że co innego w przyzwoitym rozmiarze hehe:)

Grubaska....to spaczenie zawodowe. Ja poprostu wiem - czemu tam nie ma E. Jest za to taka ilisc liscia laurowego.....ze mozna POMYSLEZ ZE TO JAKIES ZIOŁOWE JEST,,,,,,HEHEHE

kurcze ale temat gosciowi rozwinelismy haha bedzie miał co poczytac:):)

chyba żabim czyli zielonym skoro taka EO jeteś....ja oszczędzam się i nie czytam co jem...gdybym czytał co jem , zagęszczace stabilizatory ,bawniki , emuglatory , itp...to bym wiedział za dużo i nie jadł prawie nic..co doprowadziło by to skrajności wyglądał bym jak poławiacz pereł wyrzucony przez fale oceanu na brzeg który to tak długo gonił swoja zdobycz zę sie zestarzał i wysechł doszczętnie...juz głupotki pisze bo mi przerwało transfe filmu...:( grrrrr

ale jestesmy na portalu erotycznym a nie dietetycznym.....:) nooo....moze ciut kosmetycznym :))

Podstawa - mniej wiesz - lepiej spisz.....mniej czytasz - lepiej jesz...i niech tak zostanie :))

hmm z laurowego to ja tylko zupe(do) lub wieniec na głowe...hmm główke...fak zbaczam coś z obranego toku myslenia:)Sie zastanawiam czy wogóle o tej porze myśleć można hmm odstawiam bronka....:)a ziołowe hmm maryszkaaaa upss:):)

hmm a to...mniej spisz gorzej wyglądasz? eeee mniej śpisz lepiej słyszysz....chyba:):)

ale to chyba nie ta bajka:):)

bronek działa:)

hehehe....kochana ja juz sama nie wiem o co nam chodzi :))...temat zdaje sie miał dotyczyc puszystosci....hehehehe...jakie ma do tego odniesienie lisc laurowy.....???
Rano pomyślę - dzis nie mam siły :))

śmiej sie śmiej o tej porze to i trzezwego rozłozy:):)

hihihi to mi sie podoba:0 dziewczyny upite odkryja swoje marzenia......Słucham o czym marzycie , co chciałbyście jeszcze w życiu osiagnąć.???

liśc laurowy...była kobietą,rodz. zenski wiec puszysta mogła być....ot tak mogło byc:):)po co czekac do rana:):)

Liśc laurowy...bez konserwantów :)) hehehe

liść laurowy dobrze mięsko przyprawia zawsze korzystam by panierować lub zminieryzowac mięsko.. będziemy śpiewać??? bo biesiada sie rozkręca:0

Citroen jest rodzaju żeńskiego.....moje marzenia tez są rodzaju niejako żeńskiego...buhhahaha

a teraz myśl...czytaj kobiety między wierszami :))

marzenia???....duzy biały domek i.....labrador hehe eee to nie pod marzenia a pod osiagnąć podłacz:):)a marzenia mmm kiedys komus powiem jak sie zdecyduje spotkać:):)....oooo i całkiem niezle mi wyszło:):)

hihi sie nie doczyta:):)bo wierszami rodz meskiego jest:)

rodzaj żeński KAWA .ŁAWA...POTRAWA...SZYJA....PIERŚ....CIP.....ups....cip cip kurki do domu....:)duży biały domek taki jak w waszyngtonie...hohoho...niezle nielze a aga o czym marzysz?

musze was na trochę opuscic....ale nie spijcie - wróce:)) a wtedy pomyslimy o tym labradorze :))

od tego pisania to mi w gardle zaschło:):)

porazka zostałysmy rozszyfrowane:):)

moge zwilżyć...pocałować...ups..tzn lepiej sie napić..żeby płyny ustrojowe wędrowały tam i tam...:) , a wracjając do tego motyla...to rzadki okaaz...pax kólowej....pod ochroną jest ty też grubasko 36...69???

nie no tak normalne to troche przydałoby sie pospac:):)moje ciepłe nogi w łózku a ja tu....liscie laurowe licze:):)
a biały domek nie komiecznie metrów musi mieć milion pięćset sto dziewięćset:):)

ja tam waszego szyfru nie rozumiem nic a nic.. i moze to lepeij przez to jest zabawniej a po co wam labrador?

ech.....:))

spać tak ale około godziny 1 potem trzeba iść smoka nakarmić:0 ,te co wasze labradoki zjada:)...Ale mi się trafiły dwie przemiłe bestie mądre tylko stronią od alkoholu buheheheh....

widzisz nawet nie wiedziałam a ze pierwszy raz w sumie widziałam takiego wiec.....wyszło jak widac:)a że pod ochrona hmm nie zabiłam wypusciłam:):)
Ja pod ochrona hmm jasne że tak bo ja tez rzadki okaz.....pomyleńca:):)

ale jesteście nawet nie zapytały jakie moje marzenie...wiem wiem immuitet macie bo tu o puszystych sie rozmawia....nie chcecie wiedziec to nie...ale jakbym zasypiał i miał dwie takie ślicznotki obok siebie wrrrrrr jedna z lewej druga z prawej hohooh...dobrze a teraz sie obudziłem;0 hehhe

a ja juz sowa nie powiem :))

ech?....toż sie kobieta napisała!! hmm a co robiłaś? zmiana bronka z pustego na pełny??

nie mów niw mów ino pisz:):)

nioooo fajne masz marzenia:):) wszystko do spełnienia jak myślisz Aga? da rade??

Aga i sowe to Ty zostaw w spokoju hihi:)