dlaczego? jestem za równouprawnieniem. wąż to wąż

a żmija to żmija...

czyli wąż to nie żmija? Słabym z zoologii...:)

skoro zmija to nie waz
a waz to nie zmija
a zmija to nie zmija
a waz to nie waz strazacki
to ja sie zakrecilam:P

wężykiem? wężykiem?

taaa...to jak w tym kawale.......wegorz....węgoooorz....węgorzykkkk:)

nie znam:P

...biedactwo :P ....

trzeba kolezance pomoc...;)

węgorzyk? na prąd? ;)

ja się wstydzę! lubię węgorze, ale nie węęęgooorzyyyki ssące!:P

przepraszam czy węgorzyk sssssąąąąccccyyyy to ssie przez zasysanie czy odsysanie???:D

Na mojej uczelni w toalecie, ja bylem zalatwic sprawe w dziekanacie, a pozniej zalatwilismy inna sprawe w toalecie. Bylo super i do tej pory wspominamy to z radocha i usmieszkiem:)

raz mi się zdarzyło
niewiele pamiętam, bo ówczesny stan na to nie pozwala;)

Mialem w zyciu kilka razy okazje uprawiac sex w toalecie i o dziwo do dzis pamietam z kim i gdzie wiec wrazenia sa i to jak najbardziej pozytywne moze dla tego ze nie byla to wlasnie toaleta dworcowa ale zawsze restauracyjna i raz w hotelu :-) Dreszczyk emocji, podniecenie i oczywiscie adrenalinka ...mile chwile. Polecam tym ktorzy szukaja jakiejs odmiany :)

Trzeba mieć fantazję dziadki!!! Ja niestety broiłem z panną w przebieralni skepu Galeria Centrum ale i tak było odjazdowo!!!

sex w toalecie ale nie do końca...skończyło sie na sexie oralnym w jej wykonaniu...ale i tak było przyjemnie:)

seks w toalecie nie słuzy dobrze kobiecie !!!

seks w toalecie ... jak nie śmierdzi woda w klozecie :P :D

A i zapomnialem, na dyskotece w toalecie. To byl dopiero sexik z oralem w moim wykonaniu i w ogole bylo swietnie, az trzy razy wracalismy do tej toalety, hehe:)

seks....po toalecie...... mile widziany ;-)

pjay - a w ktorej to bylo dyskotece?? ;-)
chetnie sprawdze z moja babka ;-)

toaleta, toalecie nierówna - ja mam same przyjemne doświadczenia....na drągu, w pociągu - to już tylko desperacją można wytłumaczyć....

jest taka piosenka...cyt."bo najlepsza na swiecie jest miłosc w klozecie"...:)

GGoG, ale juz nie ma go tam gdzie byl wtedy, przeniesli:( Oj smutno. Przetestujcie jakas inna i dajcie znac jak bylo to moze i my przetestujemy. Mam pomysl, moze by tak od tego postu rozpoczac testowanie klubowych toalet pod katem mozliwosci uprawiania w nich seksu? Probujcie, dzielcie sie informacjami i oceniajcie (od 1 do 10 i za i przeciw) .

Kilka razy z róznymi dziewczynami,w różnych "kiblach" naszej stolnicy.Wrażenia zostały do tej pory-niezapomniane.

toaleta-hmmmmm ciarki mnie przechodzą jak sobie przypomnę moje excesy;)

HA!! o maly wlos bym zapomnial!! tzn. wlasnie sobie przypomnialem!!
jakies 1,5 roku temu w toalecie w pubie w Lebie! najpierw ostry numerek z jedna babka, a zaraz potem ostre calowanie z jej kolezanka (i za jej wiedza!) ;-))
bylo SUPER!!
niestety nie udalo mi sie ich namowic na wspolny CD. igraszek juz w lozku... :-(

Nie tak dawno na imprezie w restauracji strzeliłem soczystą minetkę i musze przyznać, że było to ciekawe zwłaszcza jak się słyszalo że obok są inne osoby, taki kontrolowany ekshibicjanizm...