Coś mi się wydaje ,że self przybrał postać urządzenia do egzekucji ;)
Też się tak zastanawiam kto to ale nie wnikam w to czas to pokaże , cierpliwości ;)
Self... wyraził swoje zdanie w temacie... nie moja bajka...
Skoro ktoś nie zna jednego z najsłynniejszych cytatów polskiej literatury... i zaczyna podpinać to pod religię... bowiem nie umie pojąć, że kobieta może być świętością... i, że może, mimo wszystko być przepuszczana pierwsza w drzwiach... i można jej zrobić rano śniadanie i kawę... To mogę być nawet cepem do młócenia słomy... pozdro Self
ps... właśnie zrobiłem kawę M.
Szkoda, ze nie jesteśmy w stanie podać źródła ale, oczywsicie w USA, robili jakieś badania i wyszło, ze w środowisku swingerskim, rozwodu zdarzają sie trzy razy rzadziej nie w reszcie społeczeństwa.
I coś w tym musi być.
Wsród naszych znajomych którzy swinguja zdecydowanie rzadziej są kłótnie rzstania itp.
I już na pewno dużo mniej jest kłamstwa na poziomie mąż-żona.
Oczywiście z wiadomoych przyczyn idac na imprezę nie mówimy rodzicom gdzie idziemy.
Choć nasi znajomi zapytani przez rodziców gdzie idą odpowiedzieli szczerze " a na taka imprezę żeby sie popieprzyc" na co usłyszeli dobra dobra idzcie już.
Natomiast nie można powiedzieć, ze swingersi są co do zasady lepszymi ludźmi.
Są tacy jak inni. Tylko, ze to w jaki sposób sie bawią sprawia, ze ich związki nieco sie różnią od średniej krajowej. Według nas na plus. Co oczywscie nie znaczy, ze każdy związek ludzi swingujacych jest lepszy od "normalnego" związku.
A na pytanie dlaczego swingujemy najelpsza odpowiedzią jest bo lubimy.
A jeśli ktoś napisze, ze to szkodliwe to odpoiwedzcie mu ze pro nie jak palenie jezdzenie samochodem, jedzenie w McDonaldzie i praktycznie wieszkszosc przyjemności na tej planecie.
A do prolfili raindog cz TS.
Są na tym portalu porfile które jawnie piszą, ze nie zamierzają sie bawić w ten sposób.
Przychodzą one nawet na "nasze" imprezy, sami spytajcie sie dlaczego, ale jakoś nikt ich nie atakuje. Dlaczego? Bo oni nas nie obrażają. Możecie pisać, ze uważacie, ze to co robimy jest takie to a takie, ale jeśli Wam odpowiadamy, ze my uważamy inaczej przyjmijcie to do wiadomości z komenarzem, ze sie z Wami nie zgadzamy a nie piszcie używając wulgaryzmow, ze swingi k.... I al....
Dla ludzi którzy swinguja ważne są emocje jakie towarzysza temu typowi zabawy.
I jak już było napisane wyżej z emocjami nie można dyskutować.
Wy macie swoje racje a my swoje. I to wcale nie oznacza, ze musimy sie kłócić.
Nie dawajmy takiego POPiS-u. Niech wszyscy pokażą klasę i zakończymy kłótnie.
Oczywiście wypowiedzi swingersow także były czasami nacechowane wulgaryzmami i ogólnie nieprzyjemne ale tak już bywa ze wszystkim puszczają nerwy.
Od razu napiszemy, ze jeśli kogoś obrazilismy swoimi wypowiedziami to niech te osoby przyjmą nasze pokorne PRZEPROSINY i przy okazji, jeśli taka będzie, maja u nas piwo, drinka, kawę etc. ( ale tylko jednego:-)) .
Pozdrawiamy Wszystkich swingujacych i nie starych, mlodych, mlode, Czarnych Żółtych Homo Hetero Bi Marsjan tych z Wenus, kiboli kibiców, piekarzy, aptekarzy, chirurgów plastycznych i kto tam jeszcze jest na tym naszym padole.
Mikusie
jesteśmy ... był spokój ? Po jakiego chuja zaczynacie jakieś "wszczyki" montować ? Rozumiem pustaka Largo, który wymyślił sobie jakiś zbiornikowy bieg na setkę z Selfem... w którym mogę tylko za startera robić... ale Wy ? pozdro Self
Co jet takiego, że stanowcze nie ! Odbierane jest, jako atak ? Mikusie ... Obrażam i obnażam głupotę... Nie ludzi... zapamiętajcie to proszę... GŁUPOTĘ... w piśmie i w mowie... pozdro Self
SElf Zreasumulmy:
To forum swingers
Wiec po jaką cholerę na nie włazisz ,skoro swingu nie akceptujesz?
Przeciez to czysty idiotyzm.
To samo dotyczy wszystkich osób , które się tu wpisały, że nilubia swingu, że go nie akceptują , że jest zły.
Pytanie jest zasadnicze?
PO JAKIEGO GRZTBA WIĘC ZAPISALIŚCIE SIE NA TO FORUM?
Czy jak ktos nie lubi muzyki metalowej , to wchodzi na forum metalowców , loguje sie i zakłada wątki , że metal jest do dupy? I czy Wy byście taka osobe uznali za normalną?
No to niech wszyscy nielubiący swingu wypiszą się z tego miejsca, i gitara.
Albo pójda do psychiatry, bo sorki, coś z Wami jest nie tak.
No chyba, że jesteście tu po to, żeby prowokowac burdy.
Jak na razie swing nie jest zakazany jest legalny. I tyle.
ps: Naprawde, uwierzcie, jak nie będziecie wchodzic na fora swingers, to nawet nie zauważycie, że on jest. Spróbujcie.
Płacę rachunki za internet... i mam prawo chodzić, gdzie chcę... jeżeli dojdzie do tego, że powstaną tylko grupy..."Całujmy w dupę club jacuzzi" wtedy zaprzestanę udzielania się na forach... bo nie dyskutuje z ludźmi, którzy mają 18 ryjów życiowych... pozdro Self
mann no nie znam najsłynniejszych cytatów polskiej literatury , nie potrzebuję tego aby być szarmański dla swojej świętości :)
Coś mi się wydaje ,że self przybrał postać urządzenia do egzekucji ;)
Mylisz się, ale nie dziwi mnie to, że nawet po sposobie wypowiedzi ludzi nie odróżniasz...
Wydaje Ci się, że Self jest jedną z niewielu osób która się z wami nie zgadza? Kolejny raz się mylisz...
jesteśmy...
zatem po jaką cholerę wstawka o kościele ? zaczynacie temat ... odpowiadam... bez zaczepek i ... Self... po co skoro wiesz co to znaczy świętość w postaći kobiety, a nie koloratki ? pozdro Self
ps... szarmancki... brzmi zdecydowanie lepiej... pozdro Self
Self co do profilu vorenus nie napisałem że to Ty , tylko wiem że ten profil nie jest tak świeżym uczestnikiem Zb.
Largo sądzi ,że self kupił sobie drugiego "laptoka" i ma przedni ubaw.
nie robcie z nas swingow ... bo w nie jestesmy ... moglibysmy ale nie jestesmy.
Sprobowalismy i nas to w klubie nie kreci. z odpowiednimi ludzmi to pewnie tak ale musielibysmy ich spotkac lub sie sklonowac. Ja nie potrafie bzykac kobiety, ktorej nie kocham. Ona ma podobny problem.
Mira tu sie mylisz, ze dobrobyt miesza w glowie. Po pierwsze do tego trzeba dojsc i zapracowac samo z siebie nie przyjdzie.
Nie, tak nie jest to po prostu wystarczajace srodki materialne coby nie martwic sie czy starczy do pierwszego. no i po 40 dzieci sa z domu, dom splacony, duzo kasy, zaczyna sie przyjemnie zyc dla siebie. Nie zapomnijmy, ze na zachodzie ludzie sa aktywni do 80. w mediach programy o swingu no i ludzie chca sprobowac.
A jakies badania to mozna o kant dupy walnac. brak enzymu ? to moze da sie leczyc, moze elektroszokiem ;) byly juz takie proby w USA (lata 50) te badania troche mi tym pachna.
Jedno jest pewnie patrzac z boku roznica pomiedzy mentalnoscia zachodu a nasza jest kolosalna. tu nikt ludzi innych tak nie atakuje.
jak cos jest inne to zle. koszmar.
skojarzenia Trawa skojarzenia , szarmancki , szarmancki :)
no tak... skojarzenia... :) pozdro Self
Porównanie selfa z urządzeniem do egzekucji :
- wpisy głównie w tych samych tematach ( napierdalanka ze swingersami ) .
- słowo SWING te profile piszą SŁING
- słowo RYPANIE - jest wspólne dla nich obojga .
- post pisany tzw. wersami czyli jedno do trzech zdań i przerwa czyli enter znów nastepne dwa zdania itd. ( jest wtedy bardziej czytelnie a w konsekwencji więcej ludzi to przeczyta)
- spora ilość pytań retorycznych i pytajników
- spora ilość wielokropków.
Self jesteś prosty jak konstrukcja gwoździa .
Largo aż odpaliłem drugi komp aby sprawdzić czy te same IP (teraz piszę na drugim) ale z tego samego serwera :)
Trawa najbardziej mnie wkurzył tu taki On_46 za..... a i wulgaryzm mnie bardzo irytuje .
Znając takie cytaty pięknej Polskiej literatury i posługiwać się uliczną gwarą to coś nie hallo.
Czarny dał tu pokaz choć chłopak wrażliwy i nader spokojny , cóż lejce puszczają zdarza się.
No i jakie mam IP ?
jestesmy - załóż drugie konto wtedy zobaczysz inne IP
tadam ;)
te same
3xC8IT
więc trzeba co z mej wiedzy inny serwer mieć nie komputer , Tepsa ma zmienny IP , są programy do zmian IP także .
masz jedno takie same bo to router dostaje IP nie twoj komp i router rozdziela pliki pomiedzy kompami
Ja wyrazilem swoje zdanie w temacie selfa.
Wracajcie do dyskusji - nie ma sensu pisać tutaj o IP.
Pisaniem można się odkryć ma mnie zawsze rozszyfruje przez pisownię że to ja :))) dużo i , się , bo , jak itd. hi mało przecinków czy kropek :)))
Wiesz Largo czas sam wyjaśni kto tam jest , wolę batonika w sklepiku zakupić niż utracić za drugie konto (podobno już trza zapłacić otwierając w Zb profil).
Jeszcze rozbawił mnie post o godzinach pracy.
Wtajemniczeni wiedzą ,że self pracuje do 18 ;) - pisał o tym kilka razy.
Tutaj nagle ( krzesło ) - robi wykład o ludziach siedzących w określonych godzinach w pracy. ;)
Proszę - nie załamujcie mnie. Przecież to self.
Spadam bo jak zwykle robię off topik.
ja stawiam dużo kropek .... to przez takiego jednego Roberta .... chyba drugi nick sobie przyjmę : wielo_miram_kropek_bar .... już mi się podoba ....
Largo Ty jesteś jebnięty...jak kocham swingi jesteś popierdolony, tak samo jak jedna "mundra" z obsesją na Selfa... pozdro Self
ps... Komputer jest M...
że Largo jest popierdolony to oczywista oczywistość ;)
Nie muszę mieć 18 lapków... bo łączy mnie z play... i za każdym logowaniem... mam inne IP zbiornikowe... detektywie MONKU... pozdro Self
widzisz koniosraju... ? pozdro Self
a jeżeli już mowa o jakiś podejrzeniach... To wcale się nie zdziwię ... jeżeli okaże się, że to Twój profil... Chociaż posty są zbyt inteligentne... i być może obrażam niewinnego kolesia ( sorry )... pozdro Self
... zastanawia mnie dlaczego tak Ci przeszkadza moja osoba... Kochałeś się potajemnie w M.? czy jaki chuj ? pozdro Self
ależ tu dużo kochających się profili , chemia tylko chemia ! :)
Bajka czy nie bajka a co właśnie w tej grupie Was ciekawi (swingersi i początkujący) skoro macie takie czy inne zdanie na ten temat ?
...bo logicznie rozumując wasze pytanie... dotyczy właśnie osób, które nie swingują... zatem Nas... acha i płacę rachunki za internet... pozdro Self
W ramach sprecyzowania - tak dla jasności odnośnie zdania "ależ tu dużo kochających się profili , chemia tylko chemia ! :) "
Largo nic do selfa nie ma - wiem ,że po drugiej stronie "virtualnego świata" ktoś pod nickiem self to realny człowiek. Jestem wyzbyty jakichś chorych emocji ZB traktuję niezbyt poważnie .Potrafię rozdzielić maskę zwaną nickiem od rzeczywistego człowieka w realnym świecie dlatego mimo mojego skonfliktowania z wieloma tutejszymi profilami absolutnie nie czuję antypatii do ludzi skrywającymi się pod 'wymyślanymi nazwami" .
Self - spoko wrogiem nie jestem a ,że czasem piszę dyrdymały to wszyscy wiedzą.
Nie będę tego komentować. Largo_666 to że ktoś miał dobrych nauczycieli języka polskiego w Krakowie i we Wrocławiu, którzy nauczyli go budować zdania i poprawnie składać nawet głupiego posta na forum oraz to że nie popiera swingu nie czyni z dwóch osób jednej.
Dlaczego używam często pisowni słing? Bo jest śmieszna i bardzo mi się spodobała, więc sobie od Selfa pożyczyłem.
znam też bardzo fajną polską szkołę sobotnią w Bowen Hills, czyli praktycznie Brisbane .... założona przez charyzmatycznego księdza, powojennego emigranta .... pamiętam to wspólne czytanie Ogniem i Mieczem, W pustyni i w uszczy ... a te ćwiczenia z ortografii .... zabawne dyktanda, słowne potyczki, układanie wierszyków .... tak, dobrych nauczycieli można znaleźć wszędzie, trudniej o znalezienie dobrych uczniów ....
JAK ZOSTAĆ KRYTYKIEM...
Jeśli i Ty chcesz być jednym z Krytyków, przyjmiemy Cię z otwartymi ramionami, niemniej chcielibyśmy przedstawić Ci najpierw obowiązki, jakim musiałbyś podołać. Nie mała to gratka, dlatego - o co bardzo prosimy - zapoznaj się z nimi, a jeśli nadal będziesz zainteresowany, zapraszamy do dalszej lektury.
Obowiązki Krytyków przedstawione są tutaj [link].
Nie zraziłeś się? Więc sprawa ma się tak... Aby ubiegać się o status Krytyka, należy spełnić 2 warunki:
1. Należy być czynnym użytkownikiem forum od 1 miesiąca. Za czynną obecność rozumie się nie tylko częste przebywanie na forum, ale i ocenianie utworów.
2. Należy również napisać co najmniej 15 ocen utworów (bez znaczenia, jakie będą to gatunki literackie) opublikowanych na forum. Jakość tych ocen wpływać będzie na przyjęcie bądź odrzucenie zgłoszenia o uzyskanie statusu Krytyka.
Jeśli spełniłeś obydwa warunki, nic nie stoi na przeszkodzie, byś poprosił o przyjęcie do grupy Krytyków.
Jeśli poziom Twoich ocen na forum będzie nas zadowalał (a doprawdy wymagań wysokich nie mamy - czyt. "Obowiązki Krytyków"), prześlemy Ci odpowiednie teksty do oceny, na podstawie której podejmiemy ostateczną decyzję o przyjęciu Cię do grona Krytyków bądź - czego w żadnym wypadku nie życzymy - odrzuceniu.
Czas na ocenę przesłanych tekstów jest nieograniczony. Nie musi to być wnikliwa analiza. Piszcie to, co sądzicie o tekście, a czego jesteście pewni. Kluczem do dobrej analizy jest pewność autora o tym, co pisze, a nie silenie się, by napisać o wszystkim. Nie wytykajcie też błędnej interpunkcji czy literówek (jeśli się pojawią). Przywiązujemy dużo większą wagę do oceny logiki tekstu, warsztatu literackiego autora, stylu, pomysłu itp. Niemniej jednak długaśne wypracowania nie będą mile widziane! Do podjęcia odpowiedniej decyzji wystarczy nam zwięzła a trafna ocena tekstów. Nie liczy się długość, a jakość. Z drugiej strony nie popadajcie w skrajność (5 zdań na 1 tekst to niewątpliwie za mało, podczas gdy 1 kartka A4 na tekst to pewna przesada). Poza oceną pisemną sugerujemy wystawić punktową ocenę w skali od 1 do 6.
Maile, na jakie należy będzie odesłać analizy utworów, podane zostaną przy przesłaniu Wam tekstów.
Decyzję o nadaniu (bądź nie) statusu Krytyka wydamy nie później niż w 7 dni od otrzymania Waszych ocen. Odpowiedź wyślemy drogą mailową. Jeśli jednak po 7 dniach nie damy znać, upomnijcie nas Jesteśmy tylko ludźmi i zdarzyć się może, że w natłoku obowiązków i dziesiątek podań o rangę Recenzenta (czego sobie i Wam życzymy ) - najzwyczajniej Was przeoczymy.
Będziemy wdzięczni za wyrozumiałość w przypadku niepomyślnej decyzji. Jednocześnie prosimy, by nie podważać wydawanych przez nas opinii, a po prostu próbować drugi raz. Oceńcie na forum kolejne 15 tekstów, zgłoście się powtórnie, a my damy drugą szansę. Do trzech razy, niestety, nie radzimy próbować
Liczymy na Wasze zaangażowanie i gorąco zapraszamy do przyłączania się do grona Krytyków! Jako że forum jest przedsięwzięciem altruistycznym i niedochodowym, poza specjalną rangą Krytyka nie możemy, niestety, nic więcej zaoferować. Liczymy na Waszą dobrą wolę!
Czekamy na Wasze zgłoszenia!
Warunki przyjmowania Krytyków opracowane przez Ardenno.
http://www.jezykoznawcy.fora.pl/wszystko-o-dzialalnosci-forum,23/jak-zostac-krytykiem,6.html
soreczka, ale na mnie to absolutnie jednak nie liczcie bo i tak już się zupełnie nie wyrabiam z tymi wszystkimi recenzjami, felietonami, scenariuszami, opracowaniami .... qrna! ... dwie książki mam rozgrzebane a zaliczkę na jedną to właśnie kończę przepijać i przepalać .... no kaman! ... nie dam rady, więc aplikować nie będę, choć krytyka to w sumie łatwizna i każdy głupi potrafi ... spróbujcie sami .... w krytyce zwykłej wystarczy być zawsze na nie, w krytyce wyższego poziomu trzeba być zawsze bardzo na nie i patrzeć na wszystko z góry; no a w konstruktywnej krytyce to najlepiej od razu powiedzieć, że cała konstrukcja tego, pożal się Boże, dzieła to jeden wielki idiotyzm i jeszcze wdeptać autora w glebę ... no, ale od czasu do czasu to coś tu, tym moim słowem, którym władam jak nieprzymierzając samuraj mieczem, coś lekko z klawisza przytnę ....
Moi rodzice tego nie rozumieją - musimy się ukrywać i mówić że jedziemy na rekolekcje -porażka sami przyznacie ?????? A pozatym to swing nie ma dla nas granic ani reguł - BZYKAJMY SIĘ !!!
Oczywiście, że swinging to nie bajka, to cudowny real. Jak tu rezygnować z takich przyjemności :)
A Ojciec Natanek ogłosił krucjatę. "Idziemy na Rzym uwolnić papieża od diabła" (peleryna 100zł) to może swingersów po drodze też się wyrżnie. Kto chętny zostać krzyżowcem?
Nie no, nie ma co wyrzynac, jeszcze sie przydadza:) Na tabory ich i niech jada na tylach;) Spragnione wojsko bedzie mialo ucieche, no I skonczy sie wieczny lament, ze brakuje realnych, , ze jacys tacy mało zdecydowani, ze sylwester to tylko dwa razy w roku itp. Sylwester od tej pory 365 dni w roku ! Niektore dotad wiecznie niedobzykane panie moze dla odmiany zostalyby meczennicami, ale w jakze slusznej sprawie:)?
Można w imię Pana Mroku, można w imię Boga... A można w imie Stalina. Ważne żeby się stukać.
Ostatni raz spora grupa prawdziwych gang-bangowców weszła do Polski w 45 z harmoniami, t-34 i śpiewem na ustach.
Zostali na długo, a polskie kobiety czuły się pokrzywdzone.
Jakże odmienna sytuacja byłaby teraz - tysiące chętnych ze Zbiornika i tłuste kluby na trasie przemarszu...
Tylko oni chyba się nie depilowali i z higieną też tak troszkę na bakier...
Proponuję Wam założyć grupę ( antyswing ) będziecie mogli "poliNatankować" w swoim elitarnym gronie.
sadze ze gdyby to byla bajka nie było by tak wielu par sniacych o swingowaniu
każdy kto tu jest o swingu kiedyś czy teraz marzy lub siedzi w tym , nawet Ci przeciwnicy ;)
W TV tak nie dawno mówili że swingersi realizują swoje fantazje erotyczne bardzo skutecznie , jest w tym szczypta prawdy :)))
Chcieliby swingować jednak nie jest to w zgodzie z ich monogamicznym światopoglądem ,pewnie targają nimi wewnętrzne sprzeczności ( chcę ale nie mogę ) - wystarczy się przyznać nie trzeba wyładowywać agresji ,frustracji na ludziach czerpiących przyjemność z krótkiego ziemskiego życia.
largo_666
brawo
"nie poznaje kolegi"
Laro przeszedł "metamorfozę". Pzdr wszystkich uczestników tej dyskusji :-)
Dorosly człowiek wszystko moze:) Ale nie wszystkiego chce:)
Jesli Largo myslisz na opak, to widac pora zmienic pieluche:)
od pacholęcia nie marzę o niczym innym, jak posiąść ... piękną blondynkę z wielkimi cycami wygoloną pachnącą cipką i niebieskimi oczami... przy udziale publiczności ... nieatrakcyjnych, zawistnych brunetek... i rudych końotrzepców...
pozdro Self
ps... to się łapie pod swingowe marzenia i fantazje ?
Łapie się.
Przejrzeliście, przynajmniej mnie, na wylot. Właśnie w ten sposób moje wewnętrzne, swingerskie ja daje upust na tym forum. Marzę też żeby posuwać czyjąś otyłą nieatrakcyjną żonę widząc nad sobą las owłosionych nóg w klapkach kubota i obwisłych brzuszysk, należących oczywiście do panów czynnie uprawiających sport. A potem wytrzeć się papierowym ręcznikiem i dalej, jazdaaa... Tak rodzą się nowe przyjaźnie i intymne znajomości...
Tylko nie wiem jak się do tego przyznać...
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.