narkotyków jest coraz więcej, czemu? ~~ pytasz ....
....Wystarczy kilka gramów związku chemicznego, sprawna błona śluzowa i jest się bardzo ważną, mądrą, silną, dowcipną, uroczą, elokwentną, czarującą, świadomą swojej siły osobą, którą zawsze chciało się być. Trwa to zazwyczaj góra kilkanaście minut, kosztuje kilkadziesiąt dolarów, jest nielegalne, uszkadza serce i mózg. Ponadto później ma się gigantycznego kaca, którego nie miałoby się nawet po hektolitrze żywego zacieru.
— Janusz Leon Wiśniewski
Samotność w Sieci
a powinni pomyśleć Ci na górze a nie liczyć wzbogacenie się :)
Hi dawniej klej butapren starczał i torebka foliowa czy też klej klejnot hi hi hi
Można ze starych ciuchów uzyskać coś do otumanienia się kwestia wiedzy tylko :) Jeśli rynek potrzebuje to człowiek myśli tylko dla zysku nie do konsekwencji .
Pierw wynajdujemy zło potem antydotum :)))
Jest jak jest lecz w dzisiejszych czasach problem z narkotykami jest coraz większy i powinno się to zmienić ! zakazy nie zdały . Powinno się szybko zareagować lecz komuś kto może zadziałać w tym jest na rękę . Ok my i tak tu nic nie wskóramy tylko sobie pogadamy .
Uczmy , piętnujmy ten zarazek nawet jak mineta22 to ma sens jeszcze , ośmieszajmy , plujmy ale nie zakazujmy do diaska to ma budzić wstręt a nie zakazany owoc .
Kiedyś za małolata z bratem i kolegami barek opróżniliśmy rodzicom w zamian płynu herbatę dolaliśmy :) Jaki skutek był ? rodzice wyciągnęli alkohol na stół i zaprosili nas na libację , zaczęliśmy przepraszać itd. skutek w nas był taki że do barku już nie zaglądaliśmy nigdy :)))
Mira, co do pierwszego postu na tej stronie- fikcja. Jeśli walną litra na trzech i na to zapalą zrobią sie zieloni na twarzy i przybiją gwoździa, bo zielsko palone na większą ilość alkoholu "dopełnia dzieła" i już nie strzelą nic poza pawiem ;) Nawet gdyby to znieśli to po Maryśce nie będzie agresji... no jak dla mnie pomysł z bronią byłby całkiem ok. Zawsze można nabić lufę...dosłownie i pociągnąć z magazynku ;) Nietypowe aczkolwiek nie takie sposoby palenia widziałem ;D
Co do drugiego to wnioskuję, że śluzówka i objawy dotyczą kokainy, więc troszkę nie na temat ;) Nie straszmy ludzi :) Pozdrówka
EPILOG
Nad ulicami w polskich miastach - swąd
Zatacza na nich swojski gandzia krąg
To ludzi tu dziś łączy rasta joint
Za kulisami czeka legalizacja wciąż
Nad ulicami w polskich miastach – swąd
Zatacza na nich swojski gandzia krąg
To ludzi tu dziś łączy rasta joint
Za kulisami czeka legalizacja wciąż
Odkąd zacząłem palić, wszystko mi ziołem wali
Byłem już wszędzie jak Tony Halik czy jak Gagarin
Byłem w Somalii, w Gwatemali, czy na safari
Skurwielu, to jakby mnie wylosowali
A ty życzysz mi kraty za to
Przykłady na to
Widzisz, spalę trzy baty za to
Klimatyzator włączę
Ja chcę te pięć na taką noc
Chcesz to mnie karaj
Ja tips w ręce, mix kręcę
I czym prędzej odpalam
Dym w szczęce i się oddalam
Życie to dar a
Najlepszy owoc rośnie najwyżej w konarach
Życie to fala
Alarm!
Trzeba kręcić to na nowo
Nieba, ziemi, słońca owoc
Moi ludzie są na pomoc
Tu, gdzie beat i słowa co noc
Tu nie widać końca ponoć
Białasie nie nam zatonąć
Masz wiadomość
Chcesz czy nie bat będzie płonąć
Nad ulicami w polskich miastach – swąd
Zatacza na nich swojski gandzia krąg
To ludzi tu dziś łączy rasta joint
Za kulisami czeka legalizacja wciąż
Nad ulicami w polskich miastach – swąd
Zatacza na nich swojski gandzia krąg
To ludzi tu dziś łączy rasta joint
Za kulisami czeka legalizacja wciąż
Akwaria, butle, długopisy, bletki, jabłka i jeszcze
Puszki, wanny, lufki i z wiadra sesje
Do tego typu kuchni respekt
To ma nawet Magda Gessler
Z tego typu kaskaderstwem
Na łeb odpada nawet Alka-Seltzer
I jeżeli to nie będzie White Widow, Shiva czy Jack Herer
Łap piwo, znajdź sito, pij- pij, samosieje
Nic na krzywy ryj, dziś trybi film
Dymi dym z Filipin, siwy jak B.B. King
Gdyby ten typ do dzisiaj żył
Jestem niczym czarna tłusta leniwa mucha szósta
Leniwa minuta mija tutaj, ciężko tu ustać
Me oczy to Steadicam, wiec się przywitam
A wiec zdrawstwujtje, konichiwa, witaj
Przydałaby się kontrola jakości, marki i wagi
Lecz w tym kraju to jakbyś czekał by podatki zmalały
Nikt jeszcze z klatki po pały nie dzwonił
Kwestia szmatki pod drzwiami
Czy kwestia jak dobrze jest żyć z sąsiadami
Nad ulicami w polskich miastach – swąd
Zatacza na nich swojski gandzia krąg
To ludzi tu dziś łączy rasta joint
Za kulisami czeka legalizacja wciąż
Nad ulicami w polskich miastach – swąd
Zatacza na nich swojski gandzia krąg
To ludzi tu dziś łączy rasta joint
Za kulisami czeka legalizacja wciąż
Jestem kryminalistą, ale tylko w obliczu prawa
W kieszeni zieleni się nadal, pierdoli mnie ustawa
To już ponad dekada jak cannabis w płucach się odkłada
Bracia peace, to dla was dziś liść w bletkę wkładam
Podwójne L to legalizacja, n-u-el-el-o orientacja
3W formacja znów na wakacjach
Palimy gibony jakby tu była plantacja
Stop klatka, joint zachwiał wzrok z nagła
Nie wypuściłem z rąk blanta, puściłem go w krąg stąd akcja
Podawaj holendra od serca w lewą stronę w stylu rastafari
Wiem to od Cypress Hillów, teraz ty tym diluj w miasta bramach
Kiedy blanta jaram mam przygody Baltazara
Wtedy kartka cała naraz wam na gramach zapisana
Większość ludzi pali trawkę a nie zna smaku cygara
Tu wszędzie kupisz grama jarania jak na placu Pigalle'a
Dlatego padają pytania, gdzie odpowiedź narzuca się sama
Ziomuś, komuś to na rękę by marihuana była wciąż zakazana
Swoboda świata to kwestia miejsca, danego prawa, religii i pióra
Kwestia podejścia więc kim jest sędzia, subiektywny jak w Biblii, akurat
Tkwisz w kazamatach jak marynata, słój ten nakręca nomenklatura
Po co ta debata o dylematach, kratach za to, co dała natura?
Po co ta debata o dylematach, kratach za to, co dała natura?
Tkwisz w kazamatach jak marynata, słój ten nakręca nomenklatura
Kwestia podejścia, więc kim jest sędzia, subiektywny jak w Biblii, akurat
Swoboda świata to kwestia miejsca, danego prawa, religii i pióra
szanuj własność intelektualną kolego i może jasno wskazuj autora albo źródło .... bo inaczej to cię przemuś polus posądzi o plagiat ....
palić sadzić i zalegalizować!
Mamy wrażenie, że odbiegacie dość daleko od tematu. Naszym zdaniem dekryminalizacja to pierwszy krok :) Na legalizację poczekamy jeszcze kilka lat po tym :)
najlepiej, to wejdzie w chuj do worów z marychą... i się podpalcie... chociaż pewnie bezrobocie od tego nie spadnie na świecie :/ pozdro Self
Twój poziom jak widać reprezentuje Twoja wypowiedź w 100%. nc
Dziku wyczerpał temat ... Miejmy nadzieje że dalej będzie go kontrolował i obalał pierdolenie , które tu ewidentnie widać ;-)
Pozdro
SoulmatesUK,
No prosze. A ja bylam przekonana, ze depenalizacja oznacza legalizacje;)
Dzieki, za oswiecenie;) lol.
dzieci się kurwa ucieszyły... co najmniej jak ze złotonośnych działek... a to tylko "ogłupiacz" łba... śmieć się, w pizdu czy płakać ? pozdro Self
śmiać... sorry
Co masz na myśli pisząc "dzieci się kurwa ucieszyły ." .. ? Oczywiście nie odbiegając od tematu i rzeczowych w nim wypowiedzi ?
a To Igor... że tak pieszczotliwie jej orędownicy piszą , że, aż śmierdzi to pluszowym misiem do snu... pozdro Self
Aha .
ehe .... pozdro Self
Szczerze to mam w dupie czy będą legalne ale czemu mafia rządowa zamiast uczciwych bandytów ma mieć z tego szmal. Bandyci mogą trafić do pierdla a rząd się tylko na tym upasie z gęba pełną frazesów o dobroci dla ludu czyli dla nas w dupę ruchanych frajerów.
Pozdrowienia dla szerokiej d..
Wiesz Self chyba obnażyłeś moje braki , bo pieszczot ja tu za wiele nie widzę ... Można więc powiedzieć że na zbiorniku , erotycznym portalu jestem stracony ...EH a tak się tu kurwa staram ...
Ciekawe czy uważasz tych mnie(nas) , bo ja to w zasadzie podpisałem się pod tym co dziku pisze za ćpunów ? Pomyślałeś tak wiem to ? Czy to kolejna "obrona Częstochowy" którą w moim odczuciu nieraz tu prezentujesz .
mz546 kto to ta szeroka d... ? Waszego posta w sumie nie zaczaiłem ;-)
ale łóżko też macie zajebiste ;-)
Pozdro
raindog - dekryminalizacja nie jest równoznaczna z legalizacją ;] najbliższy przykład Czechy ;] Możesz mieć przy sobie daną ilosć za którą nie zostaniesz pociagnięty do odpowiedzialności karnej, ale nie możesz kupić palenia w Coffeshop'ie jak w Amsterdamie, gdzie jest legalne :) Mamy nadzieję, że teraz rozumiesz różnicę ;]
My również nie uważamy się za ćpunów, chyba że kazdy kto bawi się nielegalnymi substancjami od razu będzie nazywany nałogiem ;] W tym momencie pozdrawiamy wszystkich bimbrowników, fanów nalewek i domowych win, którzy w zgodzie z tą myslą wszyscy są alkoholikami ;]
Igor zauważ w wielu wypowiedziach, jak za wszelką cenę próbuje się z robić z marychy coś bardzo pozytywnego, a to jest miękki narkotyk... i to miałem na myśli...
2. Piszecie o tym, że to żaden przedsionek do czegoś twardszego...
nikt nie wspomniał nawet słowem o tolerancja odwrotnej ( zjawisko polegające na coraz silniejszym działaniu leku w miarę upływu czasu jego przyjmowania. Typowym przykładem jest rosnąca z czasem nadwrażliwość na THC (psychoaktywny składnik marihuany) .... ilu przestanie wystarczać i po jakim czasie ?... Co dalej ? W moim pierwszym poście napisałem wyraźnie... Nie, bo ludzie to debile i wielu na tym nie poprzestanie... Do tego dojdzie jatka, jak z alkoholikami...
3. Czy wam się to podoba, czy nie marycha zaliczana jest do narkotyków miękkich... ( podział z pięknej Holandii ) a zatem palący ... to narkomanii ... w slangu ćpun... logiczny ciąg rozumowania...
4. Pisanie, że alkohol jest bardziej "be" jest szukaniem taniego usprawiedliwienia na jaranie... i nie trafia do mnie wybór mniejszego zła...
5. Nie bronię za wszelką cenę na mój pogląd... Nie mam czego bronić... Poglądy, albo się ma albo nie ... Ja mam i tyle... pozdro Self
SoulmatesUk,
Ale brednie opowiadacie.
Wszystko Wam sie pochrzanilo.
Zalegalizowac= uznac za legalne. Legalny = zgodny z prawem.
Zatem: zalegalizowac= uznac za zgodne z prawem.
Jesli cos jest zgodne z prawem- nie jest I nie moze byc karalne.
Kwestia dystrybucji I sprzedazy jest inna kwestia. Jesli chodzi o alkohol tez istnieja ograniczenia, a jednak jest legalny. A wg was alkohol jest nielegalny. Sami te brednie wymyslacie?
Nie no Oni tzn. SoulmatesUK odnieśli się np. do bimbrownictwa ,które legalne nie jest - a być powinno wdłg mnie.
Co to za kraj by ludzie nie mogli sobie cukru przerobić na alkohol etylowy nie łamiąc prawa. Coś tam Palikot krzyczał przed wyborami w tym temacie jednak jak zwykle to była "kiełbasa wyborcza" .
Może wreszcie ktoś mi wytłumaczy, ile to jest na własny użytek... jak to określić... i czy wolno będzie hodować i częstować ? A docelowo , co ta depenalizacja zmieni ... oprócz tego, że nie będzie tylu wyroków ? pozdro Self
w Czechach 15 g suszu i 5 krzaczków w domu ;)
chyba Wam już od samego myślenia na temat THC neuroprzekaźniki padły - zapalcie sobie, zapalcie.... - znicz
"nikt nie wspomniał nawet słowem o tolerancja odwrotnej ( zjawisko polegające na coraz silniejszym działaniu leku w miarę upływu czasu jego przyjmowania. Typowym przykładem jest rosnąca z czasem nadwrażliwość na THC (psychoaktywny składnik marihuany) .... ilu przestanie wystarczać i po jakim czasie ?... Co dalej ? W moim pierwszym poście napisałem wyraźnie... Nie, bo ludzie to debile i wielu na tym nie poprzestanie... Do tego dojdzie jatka, jak z alkoholikami...
Self, jesli z uplywem czasu ta sama ilosc substancji np 5 g dziala coraz silniej az w koncu pojawia sie nadwrazliwosc, to ... z czasem trzeba ZMNIEJSZAC dawki, gdyz coraz MNIEJ trzeba aby uzyskac ten Sam efekt...Uzaleznienie nie jest wtedy mozliwe.
Dokladnie odwrotnie dziala alkohol: tolerancja rosnie.
Rzecz wlasnie w tym ze na Thc z czasem tolerancja nie rosnie wiec nie uzaleznia. Dlatego jest tylu zw
Zwolennikow, ktorzy now rozumieja dlaczego cos co uzaleznia jest legal a cos co moze co silnie uzaleznia gdyz szybko rosnie tolerancja jest illegal.
Tu lezy pies pogrzebany:)
rain... chcesz mi powiedzieć... że po kilku latach palenia ... na widok fifki już będziesz ujarany... ? No błagam Cię z taką pupą nie możesz być tak niemądra... pozdro self
Wszystko sie moze zdarzyc;)
A w temacie: tak by wynikalo z tego co napisales o tolerancji odwrotnej. Choc ja o tym nie slyszalam wczesniej, musze przyznac:) Wiedzialam tylko ze tolerancja nie rosnie.
rain.... Zalecam trochę lektury ;] http://www.szczecin.kwp.gov.pl/profilaktyka-uzaleznieniaiprzemoc
Więc nawet na stronie Policji masz jasno napisanie co powoduje ;] Również znajdziesz tam definicję uzaleznienia fizycznego i jak powiesz Nam, że wlaśnie tak jest po ziole to przepraszam, ale nie masz pojęcia o czym mowisz/piszesz.
Naprawdę nie chce Nam się dyskutować z kimś kto nie ma pojęcia o czym pisze ani nie czyta poprzednich postów ;] Myśmy nie pisali o legalizacji, a o dekryminalizacji, ale widać wyraźnie, że masz wielkie problemy z rozróżnianiem.
Co do malejącej tolerancji... hmmmmm... Jakoś nie zauważylismy, a wręcz przeciwnie ;]
Co do alkoholu to self już to sprostował i zwrócił uwagę, że nie czytasz postów... dlaczego? Prawda w oczy kole? Porównaj sobie statystyki ;] Ile osób ginie z powodu alkoholu, a ile z powodu marihuany?
Poza tym przy alkoholu jest o wiele wiele łatwiej przekroczyć dawkę śmiertelną, w przypadku zioła jest to praktycznie niemożliwe bo kto wypali 1/3 masy swojego ciała za jednym razem?
Doucz się proszę i dopiero wtedy wdawaj się w polemikę.
Oczywiście nie twierdzę, że jest to cudowna uzywka itd. Absolutnie nie, ale skutki uboczne dla uzytkownika jak i dla otoczenia są o wiele mniejsz szkodliwe niż w przypadku alkoholu.
btw.
BartBas - Co do informacji na temat, że marihuana powoduje bardzo szybkie zwłóknienia miąższu płucnego. Mogę prosić o źródło tej informacji?
rain... wiele wypowiedzi opiera się na własnych doświadczeniach... Ja nie mam żadnych... ale mam znajomych, którzy naprawdę zaczynali od marychy i już ich nie ma, albo wylecieli z pracy...szkół, studiów... pożyczali kasę ... itp... może się mylę... ale nie wydaje mi się... żeby depenalizacja nie przyspieszyła degradacji... pozdro Self
btw w jednym poście piszesz że tolerancja rośnie, a w drugim, że nie rośnie? O co chodzi? Może się zdecydujesz? ;]
Soul, poczytajcie sobie moje posty, Bo znowu wam sie popieprzylo, zwlaszcza co kto pisal... Widac swing powoduje silniejsze zaburzenia niz sie sadzi:)
heh widać jaki poziom sobą reprezentujesz ;] Nie potrafisz przyznać racji, a w momenice w którym brakuje argumentów - obrażasz ludzi.
No nic, nie Nam to zmieniać ;]
btw. jeżeli kogoś cytujesz to zachęcamy do stawianie cudzysłowu również na zakończenie cytowanej treści ;]
Taka dygresja polonistyczna ;]
Kretyni... To ja pisalam o szkodliwosci alkoholu I tym ze Thc nie uzaleznia.
Ja ze swojej strony zachecam do czytania ze zrozumieniem. Skladanie literek to jeszcze nie to.
Self,
Ale powodow dla ktorych Ci znajomi nie poprzestali tylko na marihuanie moze byc wiele. To nie musi byc uzaleznienie od substancji I potrzeba wiekszych dawek. To moze byc ciekawosc mocniejszych dragow, ktore akurat uzalezniaja. A wtedy juz latwo sie stoczyc.
Wielu jest takich ktorym Thc w niczym nie przeszkodzilo iswietnie sobie radza. Obie stenowia wyjatku. To tez wez pod uwage.
* I nie stanowia wyjatku. Juz o nich nawet mowilismy;))
rain... wolę zapobiegać... jak leczyć... to jest moja dewiza... może się mylę... pozdro Self
"Rzecz wlasnie w tym ze na Thc z czasem tolerancja nie rosnie wiec nie uzaleznia. Dlatego jest tylu zw"
raindog - polecam zgłębienie tematu tolerancji na THC
http://www.psychologia.edu.pl/slownik/id.kanabinole/i.html
"Przy długotrwałym używaniu wzrasta tolerancja na kanabinole i pojawia się uzależnienie. Objawy głodu wskazują na uzależnienie fizyczne, chociaż nie są tak gwałtowne jak w przypadku opiatów ze względu na powolne eliminowanie narktoyku z organizmu."
THC jest substancją osadzającą się w tkance tłuszczowej mózgu w pobliżu synaps (nawet przy okazjonalnym przyjmowaniu narkotyku) dlatego przepływ impulsu nerwowego może być w tym miejscu utrudniony.
A poza tym THC zmniejsza popęd seksualny co na forum tego portalu powinno być istotną sprawą.
THC mówmy zdecydowanie NIE!
Ciekawe dlaczego u długotrwałych palaczy zielska pojawiają się "dziury w pamięci"... aaa tak! Od zbyt dużej ilości masła w diecie...
Raindog - tak Cie mamusia wolała w dzieciństwie, że teraz bez powodu tak ludzi nazywasz? Żenada ;] Nie potrafisz kulturalnie rozmawiać bez wyzwisk?
Agnes - zgodnie z artykułem na stronie Instytutu Farmakoloii PAN z Krakowa czytamy: "pochodne kanabisu powodują uzależnienie (głód narkotykowy), lecz nie zależność fizyczną".
Artykuł odostępny tutaj: http://www.if-pan.krakow.pl/~popikp/narkotyki/narkotyki.html
Więc zgodnie z tym nadal jesteśmy w uzależnieniu psychicznym a nie fizycznym - w przeciwieństwie do alkoholu ;]
Troszkę to dziwne, że instytucje nie wydają jednej zgodnej opinii, tylko są rozbieżności.
bartbas- po odstawieniu następuje znaczna poprawa w trwałości pamięci świeżej, w przeciwieństwie do alkoholu :]
Nie wiem po jaką cholerę wpinacie do tych rozmów alkohol ? Do czego to zmierza... Wóda nie ... marycha tak ? To głupia licytacja ... czy dostać z kopa w dupę... czy w pysk... Kop jest kopem... niezależnie czy na dupie zostanie ślad...a w twarz wywalą nam zęby... efekt jest ten sam... ktoś nas ustawił do pionu...pozdro Self
I nie rozumiem po co te dywagacje z dupy wzięte...
Tutaj nie chodzi o pokazanie, że wóda jest be a zioło super.
W momencie w którym coś takiego jak alkohol jest legalne ze swoimi pozytywnymi jak i negatywnymi skutkami, wówczas pojawia sie pytanie dlaczego marihuana nie jest?
Porówanie ma na celu zobrazowanie różnicy ( która nie jest aprobatą) w stosunku do alkoholu.
Self piszesz "głupia licytacja"... w takim razie po co założony jest ten temat? Po co w ogóle taka dyskusja?
znalazłam w sieci
http://jaracz-thc.maxblog.pl/
A co do alkoholu czy innych jakichkolwiek środków uzależniających typu fajki to zdaje się, że póki państwo będzie miało wpływy z akcyzy to idioci się będą kłócić nad wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy.
Pamiętam jak jeden z moich profesorów powiedział, że jeden skręt marychy mniej szkodzi niż flaszka. Miał rację, z tym tylko, że podał konkretną liczbę "jeden"
Ale na jednym nigdy się nie kończy...
Po to, aby nie dywagować o tym czy jak wóda legalna, to marycha też... Bo wóda jest legalna od lat... i kropka... Mamy rozmawiać o gandzi... jako czymś co jest groźne , bądź nie jest... co zmieni depenalizacja... i jak się odbędzie... Wyobrazimy sobie, że pozwalają pięć krzaczków mieć w chacie... Ilu kurwa będzie miało 15 ... bo dojdą do wniosku, że pięć to cały chuj... I co to zmieni... nic... Ten co ma dzisiaj 5 nielegalnie... posadzi kolejne 10, bo 5 będzie mu z mało... O tym piszę... nie o wódzie... podro Self
Self generalnie jest różnica zasadnicza między dostaniem kopa w pysk (wybite zęby) a w dupę (wbita kupa). W dawaniu kopa myślę, że różnica jest mniejsza bo jeden chuj w co kopniesz ... chociaż nadal wyższość dupy bo bardziej miękko. ;)
Gdzieś przeczytałam, że pisałeś, że naród jest głupi i nie powinno mu się dodatkowej żyletki dawać (takie Twoja wypowiedź dla mnie miała znaczenie, nie chce mi się jej szukać by dokładniej cytować- sorry) i masz pełną rację. Dostaliśmy wódę i wiadomo jaki pożytek z niej jest, dostaliśmy fajki i palimy jak kominy fabryczne. Dostaniemy marychę i będzie otro. Jako naród nie umiemy z umiarem korzystać z tego co mamy. Z tego powodu jestem na nie.
Ale jest też powód dla którego jestem na tak, mianowicie wole mieć do czynienia z osobą upaloną niż z osobą upojoną wódą. Tylko w praktyce nie będzie wyboru to albo to. Ci co walą wódę będą walić wódę, niektórzy do tego dołączą zielsko i to dopiero będzie zabawa na 102.
Jest jeszcze jeden aspekt który warto przedstawić będąc na tak, mianowicie zielsko na cele medyczne. Dla wielu osób chorych np na raka to zbawienne lekarstwo. I za tym jestem stanowczo na tak.
TTB
Dokładnie to napisałem... i takie tez mam zdanie... jak raczyliście to ująć... pozdro Self
... a co do kopa... pozostanę przy swoim... ból fizyczny może jest inny... uraz psychiczny ten sam... a może nawet po kopie w dupę gorszy... pozdro Self
Może dramatyzuje... ale kiedyś Bono stracił kupla ćpuna... i napisał ten kawałek...
http://www.youtube.com/watch?v=NdDBV6VX3fc&feature=related
( tłumaczenie sami sobie poszukajcie... )
If you twist and turn away
If you tear yourself in two again
If I could, yes I would
If I could, I would
Let it go
Surrender
Dislocate
If I could throw this
Lifeless lifeline to the wind
Leave this heart of clay
See you walk, walk away
Into the night
And through the rain
Into the half-light
And through the flame
If I could through myself
Set your spirit free
I'd lead your heart away
See you break, break away
Into the light
And to the day
To let it go
And so to fade away
To let it go
And so fade away
I'm wide awake
I'm wide awake
Wide awake
I'm not sleeping
Oh, no, no, no
If you should ask then maybe they'd
Tell you what I would say
True colors fly in blue and black
Bruised silken sky and burning flag
Colors crash, collide in blood shot eyes
If I could, you know I would
If I could, I would
Let it go...
This desparation
Dislocation
Separation
Condemnation
Revelation
In temptation
Isolation
Desolation
Let it go
And so fade away
To let it go
And so fade away
To let it go
And so to fade away
I'm wide awake
I'm wide awake
Wide awake
I'm not sleeping
Oh, no, no, no
U2 ... Bono
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.