kwerneland
Samotny jak James Dean i blady tak jak śnieg
Za rękaw złapał mnie i szeptem coś mi rzekł
Zapamiętałem to, bo każde słowo brzmiało jak nokaut
Że niecierpliwy jest i jak kula w spluwie drży
Bo znalazł wreszcie cel i właśnie w sercu mym
Umieści kiedyś go jakiś nowy Humphrey Bogart
Ktoś powie bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Bla, bla, bla
Blaaaa, a w tym sensu brak
Mężczyzna • rok temu