13.11.2019, godz. 7:32 (tak, to przed chwilą). Właśnie wyszedłem spod prysznica, Cari zapukała do drzwi łazienki.
"Jak Ci się podoba?" - zapytała. Szykowała się do pracy.
"Kochanie, rewelacyjnie wyglądasz... Ale to nie dla mnie..." - odparłem.
"Nie dla Ciebie Kochanie" - odparła. Sięgnąłem po telefon i zrobiłem jej zdjęcie. Dziś o 18:00, zaraz po pracy, ma randkę z kolegą, o którym pisałem wczoraj. Jest bardzo podekscytowana.
Wczoraj wieczorem ciągle nawiązywała do tego tematu. Gdy siedziała nago widziałem, jak bardzo ma nabrzmiałą cipkę. Zwróciłem jej na to uwagę, co szybko podsumowała: "Po prostu bardzo chce mi się z nim ruchać i cipka tak reaguje jak o nim myślę".
Przede mną dzień w pracy. Nie wiem jak się skoncentruję. Już serce mi wali a jest dopiero parę minut po 8:00. Im bliżej 18:00 tym będzie mi trudniej. Zazdrość, ból, chęć sprzeciwu... ale i maksymalne podniecenie. Byle do północy. Mam nadzieję, że wróci do mnie na noc...
Będę relacjonował na naszym profilu.