Arch_3
Swingować, czyli zastępować, udawać... To zwykła zabawa, tu uczuć żadnych nie ma. Niby o czym dyskutować, jak i tak mężczyzna odbywa stosunek z jedną tylko partnerką, niezależnie ile ich nie by było?... inaczej jest z kobietą, ale i tak ona koncentruje się na sprytniejszym lub bardziej atrakcyjnym menem. Czy istniało to kiedyś? A pewnie! To tylko nazwa angielskojęzyczna, która niedawno trafiła w nasze obszary. Nie jest to naturalne, a to tylko frajda dla ciała, niczym nie różniąca się od umawiania się na seks z różnymi laskami rozłożone w czasie... Oczywiście swingowanie, nie jest naturalnym sposobem egzystencji, bo choćby popatrzeć na to, że ojca i matkę chce mieć się tylko jednego/jedną i z pewnością nikt z nas nie chciałby być przypadkowym tworem zabaw grupowych... Abstrahując już od tego, to fajna zabawa dla singli i singielek (bo seks przyciąga i integruje), ewentualnie dyskretnych par (pomijamy już kwestie wyznaniowe), które chcę zbadać czy ich związek będzie trwały, z uwagi na słabości ciała... ;) Bo ogólnie miłość do kogoś, to nie zabawa, a rodzina - to już instytucja! A i tak wracamy z biegiem upływu lat do tego samego punktu. ;) Pozdrawiam :)
Mężczyzna • 3 dni temu