Poligamistka
Dziś już nie odczuwam wstydu. Czuję spełnienie emocjonalne i cielesne, czuję, że oddycham pełną piersią. Czuję, napiszę to wprost - spełnioną cipę, która jest integralną częścią mnie, a jej spełnienie wpływa na mój nastrój. Wydawało mi się, że najtrudniej będzie przyznać się przed samą sobą do tego, że lubię zakładać krótkie spódnice i dawać dupy w hotelu, u nich albo w domu, na łóżku, w którym śpię z mężem - to była kolejna granica. Ale najtrudniejsze było przyznać się przed samą sobą, że nie chcę drogi powrotnej.
Para • wczoraj