Wróciłam wcześnie rano i znów jestem żoną mojego męża. Zrobiłam nam śniadanie, rozmawialiśmy o tym, co każde z nas będzie dziś robić. W trakcie rozmowy napisał on: ,,Dziękuję za wczoraj i dziś. Trochę przesadziliśmy, co? Naprawdę nie miałaś lepszego? Ja lepszej nie miałem". Zawstydziłam się, a potem wszystko opowiedziałam mężowi 💋