Święty Sanhedryn przemówił...
Ciebie chłopie na pewno nie zaskoczy, no chyba że Twój ulubiony minister "sprawiedliwości" i "prokurator generalny" zostanie prezydentem i wtedy za pomówienia, kłamstwa i bajki będą nagrody jak w CBA.
Po co ta nerwówka ?
Norma jest ze jakaś cześć singli nie wpisuje prawdziwego miejsca zamieszkania np. jest z okolic Katowic a w profilu ma napisane Szczecin w korespondencji zaznacza że może dojechać w godzinę , nie twierdzimy ze to oszust ale ?
Ale co to A38 ma do tematu ?
Para pisze że jest z warszawy, on że ma 180 a ona 170 a na zdjęciu widać że on ma 170 w kapeluszu a ona 150 i na dodatek "parę" kilo nadwagi ... piszą co chcą, a czy prawdę to już inna sprawa ... tylko co to ma do rzeczy ?
Dlaczego singiel ma być z założenia mniej wiarygodny od kolesia co wstawia ukryte zdjęcia swojej małżonki i twierdzi że jest "parą" ...
Przyglądam się tej dyskusji i mam ochotę się trochę powtrącać :)
Tak sobie myślę, że o ile "singiel" ( z technicznego nazewnictwa zbiornikowego) wyjaśnia w profilu zaistniałą sytuację istnienia na tym portalu jako "para" i nie kryje swoich zamiarów, sytuacji, która skłoniła go do założenia właśnie takiego profilu celem ominięcia regulaminu, bo przecież wiele osób tak robi jest całkowicie w porządku skoro nie kryje niczego.
O tyle drugi singiel podający się za parę i wypierający się publicznie jakoby założył konto pary w celu polepszenia swojej sytuacji oraz kłamiący wszem i wobec o stanie faktycznym swojego jestestwa jest dla mnie zwykłym oszustem.
Jest i trzeci "singiel" - ot sobie zwykły singiel szukający czegoś, czego pragnie. Każdy ma swoje powody, nie każdy jest szczery. A najistotniejsza w tym wszystkim jest własnie szczerość.
To takie rozumowanie dla mnie mentalnościowo obce, singiel fajny czy niefajny to nie ważne, ważne że singiel i "nie opłaca" się go znać, bo nie jest babką którą można bzyknąć, tylko nie daj boże może okazać się że jeszcze bzyknie mi żonę ... no straszne po prostu, żadnej "korzyści", musi być wymiana, bo ja nie ma to single są beee. Wszystkie.
Dziecinada.
egostek, jeśli kiedykolwiek się spotkamy, masz u mnie kega...
NIe single są bleee tylko mentalność niektórych z nich jest nie do zniesienia, bo pchają się wszędzie z buciorami. Byle co, byle jak, byle bzyknąć.
Są i ci bardzo wartościowi, ci z którymi można konie kraść .
racja zgadzamy sie z tym
To nie są single, to tylko niedopieszczony odrzut systemu ;)
Małżonka upolowała na dziecko, a teraz nie daje, bo po co, papier jest, alimenty będą, ustawiona jest więc nic nie musi, to szukają na oślep byle szybciej, byleco.
Wiesz, jakby ktoś naprawdę chciał kogoś poznać to nie rozróżniałby na singli, pary czy coś, tylko szukał ciekawych ludzi, osobowości, a nie tych pajaców co piszą setki identycznych wiadomości do kobiet z przedziału 18-100 i ze swojej okolicy, albo drugiego końca polski ;)
Ale to już trzeba lubić ludzi, podchodzić do życia z uśmiechem i dystansem a nie generalizować - " bo my para to tylko ....."
I zasady trzeba by przy okazji jakieś mieć , system wartości...takie tam.
i po raz kolejny zbliżyliście się do sensu wątku którego niestety nie wszyscy są w stanie zrozumieć...
No ale żeby podchodzić z uśmiechem i dystansem to trzeba lubić ludzi, a nie patrzeć wilkiem i pomawiać, obgadywać, sugerować, w duchu nienawidzić, zazdrościć, nie szanować ... trzeba mieć we własnej głowie w porządku, nie nadmuchany luz i wysokie mniemanie o sobie niczym nie uzasadnione poza kompleksami ;)
Trzeba też mieć klasę, a tym się niektórzy nie urodzili ...
Po trosze to też tak czasami jest, że jeśli jest człowiek pewien swojej osoby, to nie musi za wiele udowadniać, natomiast czasami zdarza się tak, że zbyt wiele osób poszukuje dowartościowania w ilości, co sprawia, że w przypadku mężczyzn kończy się tak, że singiel często jawi się jak ktoś który próbuje wypełnić po brzegi swój bilecik, by w ten sposób się dowartościować co zaczyna znowu drażnić sporą część par i kobiet tutaj bywających ...
a ja tam wole swojego Wacusia,zaden singel mu nie dorówna, chocby nie wiem jak sie starał...:))))
Chyba tak powinno być że na pierwszym miejscu są osoby które kochamy (małżonkowie ,partnerzy ) i to one zawsze powinny być NAJ :)) wszyscy inni mogą być urozmaiceniem ,miłym dodatkiem ,pieprzykiem -ale należy im się szacunek i dobre traktowanie ,żeby wszyscy na takich spotkaniach czuli się dobrze a nie jak piąte koło u wozu .
singel? rozumiemy ze w wieku do powiedzmy 30lat... bez obrazy ale duzy odsetek jest tu singli takich chwilowych -małzonka na zakupach w pracy robi fryzure u fryzjera czy poleciała po dzieciaka do przedszkola...a "singiel" czatuje na portalach a nóż sie uda kogoś zbajerować a jak się uda rosnie morale (mam ponad 40 lat a jeszcze kobietom podobam i to jeszcze mlodszym, ale mam powodzenie -jakby to Krycha wiedziala).
przepraszamy prawdziwych singli których ten wpis nie dotyczy...ale takie niestety fakty są.
Moja rozmowa z Parą:
2013-02-08
19:35 pepsi31: Jakiś warunek
19:36 pepsi31: do spełnienia
19:36 xxxxxxx: nie no jaki warunek jesteśmy za tym żeby się zabawić a reszte uzgodnimy jak zadzwonisz
19:38 xxxxxxxxx: ja się ide myć i spać bo wczoraj mieliśmy dosyć tłusty czwartek i tak nam zeszło do 2giej w nocy
19:38 xxxxxxxx: do jutra hejka
19:47 pepsi31: oki
2013-02-09
12:35 xxxxxxxx: To co spotykamy się dzisiaj? daj znać co i jak
13:04 xxxxxxxxx: ?
13:08 pepsi31: Napisałem sms(czy żonaty nie przeszkadza)
13:08 xxxxxxxxx: ja ci odpisałem
13:08 xxxxxxxxxx: nam nie przeszkadza
13:09 xxxxxxxxxx: tyrknij i pogadamy
13:09 pepsi31: tak tyrkne za 10 min oki
13:48 pepsi31: Twarz jak chcecie widzieć jest pod hasłem "xxx"
14:10 pepsi31: A powiedzcie kto będzie,u was ja sam czy jeszcze może jakas pani lub pan
16:55 pepsi31: hej i jaka decyzja
17:09 pepsi31: Mieliście dać odpowiedz,bo ja coś sobie będę orgaizował
17:56 : xxxxxxxxxxx :Słonce nie jestes w moim typie xxxxxx pozdrawiam.
18:01 pepsi31: Spoko,ale trzeba było wcześniej się odezwać a nie czarować
19:16 pepsi31: Z wszystkimi tak postępujecie
3 dni ugadywania a puźniej zero odpowiedzi
A narzekają wszyscy na singli i facetów.
Kolego pepsi31, może oni wolą Coca-Colę :P
Być może,nie wnikam w to-ich sprawa.
test
mamy pytanie do panów singli ,czemu jako ludzie o statusie singiel szukacie znajomości z Parami i potem płaczecie że nikt nie chce się spotkać ??
Singiel wybrakowanym produktem ? jak para z para z parą nie może spotkać
iwoj11 odpowiem na Twoje pytanie, nie wszyscy płaczą i nie jest prawdą, że nikt nie chce się spotkać. Znam osobiście pary, które preferują spotkanie z singlem lub z kilkoma singlami. Faktem jest, że nie wszystkie pary odpisują na wiadomości. Powodów może być kilka. Mają zbyt dużo wiadomości i odpisują nielicznym (tym z którymi ewentualnie chcieliby się spotkać), nie chcą realnego spotkania i są na zbiorniku po to żeby się pokazać lub pooglądać lub najzwyczajniej w świecie profil założył facet, a jego druga połowa nie ma o tym zielonego pojęcia.
Dlaczego singiel szuka znajomości z parami? Z tego samego powodu dla którego niektóre pary szukają znajomości z singlami, bo ich to kręci. Można też sobie zadać pytanie po co ludzie są na zbiorniku. I odpowiedź będzie podobna, żeby spełniać swoje fantazje i pragnienia z innymi fajnymi ludźmi.
Jakoś osobiście nie czuję się ani gorszy ani też wybrakowany :)
I co z tego, że niektóre pary nie odpisują na wiadomość? Widocznie nie są zainteresowane lub maja inne preferencje. Mi tez zdarzało się nie odpisać jakiejś parze na wiadomość w stylu: "podaj numer do siebie" albo "jutro możemy się spotkać". Nie dajmy się zwariować :)
Tak na koniec, bo się trochę rozpisałem.
Z całą pewnością można poznać na zbiorniku ciekawe osoby i na pewno też można się z nimi spotkać.
Dostałem wiadomość od pewnej miłej pary, na którą nie mogłem odpowiedzieć (ustawienia konta pary).
Zwrócili mi uwagę na dość ważną rzecz i trudno się z nimi nie zgodzić.
Koledzy, jeżeli już piszecie do pary to zwracajcie uwagę na preferencję jakie ma ta para. Jeżeli nie szukają mężczyzny tylko pary, to nie wbijecie się tam żeby nie wiem co, nie zaproszą was do sypialni z litości :)))
Ja, osobiście ujęła bym to zupełnie inaczej.
Nie uważam ze Singiel to wybrakowany towar,za to uwazam ze fajny Singiel to towar deficytowy tu..
Często zdarza sie ze single nie są singlami a męzami czy tez innego stanu zajętego.. co niestety życie szybko weryfikuje i Panowie zostaja złapani na kłamstwie co chyba nie musze dodawać ze nie jest w porządku..
Ważne jest by sie określić kto kogo szuka i tego sie trzymać a nie kręcić na każdym możliwym kroku, a nóż widelec uda sie zaliczyć co nie co..
Prawdą jest to że nikt nie szuka "zaliczaczy" tylko ciekawych znajomości i tylko czas pokarze czy to sie rozwinie w długa i przyjemną dla każdego znajomość, czy nie. I dzieki takim zaliczaczom realny i fajny singiel ma pod górkę.Jednym słowem panowie sami pod sobą dołki kopia. to tyle z mojej strony.choć na koniec dodam ze osobiście poznałam kilku realnych i niewątpliwie interesujących poznania Singli. :)))
Czika_wawa a jakie ma znaczenie jakiego stanu jest jest singiel? Jeżeli w profilu ma napisane "singiel", to należy przez to rozumieć że na spotkaniach pojawia się bez partnerki/partnera. Przecież to nie jest portal matrymonialny i nie szuka się tutaj kogoś do związku na całe życie. Gdzie jak gdzie, ale chyba na zbiorniku to morałów raczej się nie prawi:) Z resztą w profilu dla singla jest opcja (wolny, żonaty, w związku), więc z założenia "singiel" jest określeniem umownym.
Równie dobrze "zaliczaczem" można określić singla nie będącego w związku.
Ja nikogo nie okłamuję i mam w profilu wpisane, że jestem w związku.
Bardzo trafnie ujęła to SpragnionaXXL w swoim poście z 05 Lut, 04:07, na stronie czwartej tego tematu. Nie będę kopiował i wklejał, kto chce niech przeczyta.
"Gdzie jak gdzie, ale chyba na zbiorniku to morałów raczej się nie prawi:) "
to zalezy kto jakie ma podejscie do sprawy. jesli para szuka singla w sensie singla a nie faceta ktoremu znudzilo sie malzenstwo lub szuka sobie panienki pomimo tego ze ma dziewczyne no to dla nas osobiscie jest nie do przyjecia taka sytuacja. mamy sumienie...nie chcielibysmy aby ktores z nas sie nawzajem zdradzalo za plecami. zaznaczam ZA PLECAMI
sexoholik79 źle mnie odebrałeś, nie chce mi sie tego tłumaczyć.
Fantazyjni świetnie to ujeli bravo :)
sexoholik79 źle mnie odebrałeś, nie chce mi sie tego tłumaczyć.
Fantazyjni świetnie to ujeli bravo :)
no to tak jak pisze do nas pan z profilu solowego, odpisujemy ze przeciez mamy w profilu ze single nie, a on na to-ale ja nie jestem singlem, mam zone, tylko ona sie nie bawi;-) no coz.. mnie to rybka czy on ma zone, czy meza, ale tu jest sam,wiec jest ZBIORNIKOWYM SINGLEM
tak jak napisalismy . to jest juz kwestia pogladow na te sprawy:)
dokladnie, to jak z okresleniem"para" moze to byc zwiazek staly, moga byc kochankowie, a moze byc para stworzona tylko na potrzeby imprez erotycznych,bo parze latwiej;-)
Przecież łatwo wychwycić prawidłowości :
1. profil para i szukają wyłącznie singielki - facet solo siedzi i "na żonę" łowi panie.
2. profil para i szukają par - wymiana i inne opcje.
3. profil singiel - mąż i ojciec szukający odmiany, udawany singiel, żona w nieświadomości.
4. profil singielka niczego nie poszukująca - chłopa ma, ale szuka wrażeń, a nuż się trafi lepsza "partia"
Nie neguję że są inne możliwości ale od jakiegoś czasu zauważam te prawidłowości w zachowaniu.
Potrafie Was zrozumiec Fantazyjni,ze chcecie miec czyste sumienie w kwestii tego ze nie "kradniecie" komus meza,konkubina xzy partnera.To zacne i szlachetne tylko na ile jestescie w stanie dojsc prawdy w tym wzgledzie?Czy robicie wywiad srodowiskowy nt partnera?Zbieracie informacje o nim na podstawie dow osob?Moze tak.My nie.Nie znam tego w praktyce wiec tylko zapytam kogos obytego w temacie czy takie informacje sa dostepne o osobach np podczas imprez erotycznych w klubach?Ja rozumiem ze wolicie poprostu bloga nieswiadomosc w kwestii z kim dzieli codziennosc dany singiel (bo raczej watpie czy rozbudzony erotycznie singiel ze zbiornika jest typem samotnika romantyka).Znowu zakladam ze byc moze tak, chociaz nie sadze aby wiekszosc singli przystojniakow zasypialo grzecznie z raczkami na kolderce.Natomiast jesli to tylko takie odwracanie glowy aby nie miec rozterek moralnych to moze nie koniecznie musicie potepiac tych ktorzy ubarwiaja swoje zycie na nieoficjalnej drodze erotycznej?
spragnionaxxl na ile mozemy dojsc prawdy?my sobie bardzo sprawe ulatwilismy...otoz po prostu nie spotykamy sie z singlami:)dlatego mamy czyste sumienie...nam jak narazie wystarczaja spotkania w parach bo mamy pewnosc ze para to para lub malzenstwo...zawsze mozna ulozyc konfiguracje w trojkacie(kwestia umowna) no i fantazja spelniiona...dla nas to wystarczy...kazdy sobie radzi jak moze..i uwaza na ludzi..czesto jak pisze do nas singiel potrafimy od razu wyczuc scieme..jak???tego nie da sie wytlumaczyc...poprostu intuicja..a i sami mezczyzni czesto przyznaja sie do tego ze sa w zwiazku lub malzenstwie. my tego nie popieramy i juz. a jesli ktos nas sie zapyta czy nie przeszkadza nam sam fakt ze jestesmy na zbiorniku i to juz jest niemoralne to odpowiemy ze mamy sumienie i kazdy bedzie ze swoich grzechow rozliczany wiadomo gdzie i kiedy...
mnie sie wydaje,ze nie chodzi o krytyke tego,iz ktos chce ubarwic swoje zycie erotyczne tylko o szczerosc. Ja np inaczej postrzegam mezczyzne,ktory mowi wprost:"tak mam zone ale w lozku nam sie srednio uklada,czegos mi brakuje" niz zaklamanego dupka,ktory udaje singla po czym okazuje sie ze takowy ma 2 nr tel i przed powrotem do domu tel.sluzacy do wylawiania potencjalnych kochanek nagle milknie,gg ma tylko w pracy itp. Chyba zadna z nas nie chce pozniej "obrywać" od malzonki jesli myslimy,ze mamy do czynienia z mezczyzna wolnym. I wlasnie np.u mnie takie a nie inne jest podejscie do tutejszych panow, bo nie lubie takich dyskomfortowych dla mnie sytuacji. A juz nagla krew mnie zalewa na pytania pt. Jestes chetna na dyskretny romans? Tzn.ze co? Szybki numerek na tylnim siedzeniu w jego samochodzie,w czasie przerwy sniadaniowej?
tez uwazamy ze singiel powinien byc singlem a ni zonatym gościem. Zreszta z singielkami jest podobnie. Najbardziej nam odpowiadaja małzenstwa i stałe pary. Po co sobie życie komplikować.
W naszym orzypadku pary zupelnie odpadaja.No co?Mam sie zmuszac do sexu z inna kobieta?Zreszta nasz klimat zupelnie do rego nie pasuje.Oczywiscie to pozytywne ze macie takie idealistyczne podejscie do relacji erotycznych ale...ponownie pytanie do Fantazyjnych.Skad macie pewnosc ze paea z jak sie spotykacie nie jest tylko para zbiornikowa?Przeciez aktu malzenstwa im nie sprawdzicie.A znam np ludzi ktorzy funkcjonowali tu jako para i byli nia chociaz oboje mieli malzonkow
W naszym orzypadku pary zupelnie odpadaja.No co?Mam sie zmuszac do sexu z inna kobieta?Zreszta nasz klimat zupelnie do rego nie pasuje.Oczywiscie to pozytywne ze macie takie idealistyczne podejscie do relacji erotycznych ale...ponownie pytanie do Fantazyjnych.Skad macie pewnosc ze para z jak sie spotykacie nie jest tylko para zbiornikowa?Przeciez aktu malzenstwa im nie sprawdzicie.A znam np ludzi ktorzy funkcjonowali tu jako para i byli nia chociaz oboje mieli malzonkow
ech. Często zastanawiamy się dlaczego tak dużo kłamstwa jest w Polsce... Jakby nie można było normalnie i wprost mówić jak jest...
No tak, ale co ludzie powiedzą...
spragnionaxxl mamy intuicje. oczywiscie mozemy sie pomylic. w kazdych okolicznosciach gdzie spotkalismy sie z malzenstwem mielismy pewnosc ze to malzenstwo. szczegolow zdradzac nie bedziemy bo jestesmy dyskretni. reszta to czysty traf podparty tak jak pisalismy intuicja. zdjaemy sobie sprawe ze wiele kochankow udaje pary. wielu mezczyzn udaje ze sa w parze albo wiele kobiet udaje kobiety a sa mezczyznami. wymieniac mozna bez konca. i fakt jest to troche idealistyczne podejscie do relacji erotycznych ale tacy po prostu jestesmy. tak jak Ty nie chcesz sexu z inna kobieta tak my nie chcemy sexu z mezczyzna bedacym w zwiazku z inna kobieta. chyba wszystko jasne:)
Photosutra klamstwo jest nie tylko w Polsce. klamstwo jest na calym swiecie i siedzi w kazdym czlowieku na swiecie.
ciekawiej jest jak mężczyźni udają że są kobietami ;)
W jaki sposób można mieć 100 % pewność , że para , z którą się spotykamy to małżeństwo? Tak z ciekawości, bo nam to nigdy różnicy nie robiło, to ich sprawa. Macie tylko ich słowa, bo chyba nie żądacie okazania aktu małżeństwa bo to jedyny dowód ? :)
My zablokowaliśmy wiadomości od singli i mamy święty spokój. Ani głupich wiadomości, ani problemu i narzekań.
jesli spotykamy sie w hotelu to nigdy nie ma takiej pewnosci ale jesli w innych okolicznosciach no to chyba mozna latwo zgadnac po czym ?
dobra niech wam bedzie. 99% pewnosci. ten jeden procent zawsze zostaje
To ,że mieszkają razem to dowód? Znaliśmy czy znamy wiele takich par, które żyją w wolnych związkach, czy ona jest jego utrzymanką, albo tylko od czasu do czasu mieszkają ze sobą. Na pierwszym spotkaniu , gdy zapraszali do Siebie niczym się nie różnili od małżeństwa , a wiemy to co wiemy tylko dzięki dłuższej znajomości.
tak naprawde to w niczym nie mozna miec 100% pewnosci. ani czy ktos ma hiv ani czy sie na postkaniu pojawi, ani czy jest facetem w malzenstwie ani czy malzenstwo to malzenstwo tych ani jest duzo jak i przykladow wiele. ale jakby czlowiek sie tym sugerowal i nie polegal troche na intuicji to by nie wychodzil z domu i z nikim sie nie spotykal. jesli piszemy ze mamy co do czegos pewnosc to ja mamy . jeden procent zawsze zostaje. tak bylo jest i bedzie. takie sa nasze poglady na te sprawy i jesli komus sie to nie podoba no to coz..mozna dyskutowac na ten temat w nieskonczonosc. wy dorota marek macie swoje dosweiadczenia a my swoje i nie mozecie podważac naszych sugerujac sie tym ze wy mieliscie inne:)
i my sie nie mamy zamiaru z nikim tu wyklocac. wyrazilismy swoje poglady na ten temat. mamy swoje odczucia i swoje doswiadczenia. nie negujemy waszych wiec i uszanujcie nasze. a to ze sie z tym nie zgadzacie. coz macie prawo tak jak my mamy prawo nie zgadzac siez wami.
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.