Mini Zbiornik
dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Siedzi pijany facet w barze i myśli sobie:
- Mam już dość, idę do domu.
Próbuje wstać, ale upada. Myśli:
- Ok, doczołgam się do drzwi i spróbuję wstać na ulicy.
Wychodzi na ulicę, próbuje wspiąć się na parkometr, ale znów upada. Myśli:
- Doczołgam się do tamtego murku i spróbuję.
Wspina się na murek, ale znowu upada. W ten sposób, ciągle bezskutecznie próbując wstać, doczołguje się do domu. Starając się nie budzić żony, wślizguje się do łóżka. Rano żona budzi go wymówkami:
- Piłeś?!
- Ależ co ty, skarbie! Ja, piłem?
- Właśnie dzwonili z baru, żeby ktoś odebrał twój wózek inwalidzki.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

W obozie Hans mowi na apelu do Żydów:
- Dzisiaj dostaniecie po jajku...
[Nagle slychac jak żydzi sie ciesza płaczą z radosci ale po chwili Hans dodaje]
- Tym oto metalowym prętem...

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.
Żona mówi:
- Puść mnie na chwilę, teraz ja sobie posurfuję po internecie!
A mąż na to:
- No kur**a mać! Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia?!

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Jedzie facet samochodem.
Nagle patrzy w lusterko, a tu jedzie za nim policjant i zatrzymuje go syreną.
Na ten widok dodaje gazu.
Niestety policjant go dogania i mówi tak do niego:
- Panie, jeśli pan wytłumaczy się tak jak jeszcze nikt się nie wytłumaczył, to puszczę pana wolno.
Więc facet mówi:
- No bo wie pan... moja żona uciekła z policjantem i myślałem, że on goni mnie aby ją zwrócić.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

- Fajna jesteś, jak wypijesz!
- Ty też jesteś fajny, jak wypiję.

dyzio85
Mężczyzna () ·
10 lat temu

Żonaty facet przyszedł do spowiedzi:
- Mam romans z pewną kobietą
- A coś bliżej? - zaciekawia się ksiądz.
- No, spotykamy się, ale tylko ocieramy się o siebie, jeszcze nie
bylo penetracji!
- Tarcie to jest to samo co włożenie! Odmówisz 5 zdrowasiek i dasz na ofiarę 100 zł.
Gość odmówił modlitwę i kieruje się do wyjścia, a ksiądz caly czas
go obserwuje.
Wybiega z kofesjonału i krzyczy:
- Widziałem! - Nie wsadził pan 100 zł na ofiarę!
- Ale potarłem stówką o puszkę. Sam ksiądz mówił, że tarcie to to
samo co włożenie!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem. Ten mówi:
-Niestety, przyjacielu, popełniłeś w życiu straszny grzech i nie
zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz. Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych. Twoja
kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat z obrzydliwą, otyłą i paskudną babą, ze wszystkimi małżeńskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.
Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie,
wrócił na Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył. Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego przyjaciela, idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym erotyczny sen nastolatka.
-Czołem, stary! Jak to się stało, że urzędujesz z taką paszczurą?!
-Hm, no wiesz, zmarło mi się niedawno i Święty Piotr powiedział mi, że
popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym od osób
fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę, i że muszę
odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym mięchem, które tu widzisz.
Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i
obiecali sobie wspomagać się nawzajem w biedzie. Kiedy już mieli się
rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie
kobiety pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli.
-Hej, stary! Rany bosssskie, skądżeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę?
-Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona leżała
koło mnie. Od paru lat mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną
kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy się skończymy kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy coś jak:
"Jebać podatek dochodowy od osób fizycznych"...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Ładna, młoda dziewczyna poszła ze swojej wsi na targ do pobliskiego miasteczka na zakupy. Pobyła jednak przy straganach dłużej niż zamierzała i musiała wracać po zmierzchu. Traf chciał, że w tym samym czasie tą samą drogą wracał do wsi także rosły, cichy chłopak z sąsiedniego gospodarstwa. Idą, idą dłuższą chwilę, po czym dziewczyna rzuca:
-Wiesz, zastanawiam się, czy słaba i bezbronna dziewczyna, taka jak ja, powinna wędrować po ciemku z silnym, wielkim mężczyzną, takim jak ty.
Chłopak ignoruje ją i nic nie odpowiada. Idą dalej i za kilka minut ona znowu zaczyna:
-Prawie mi straszno tak iść samej z tobą, w tych ciemnościach. Jeszcze przyszłoby ci coś do głowy...
-Słuchaj.- mówi chłopak. -Wracam z targu, w jednej ręce niosę kurę i łopatę, a w drugiej trzymam wiadro i sznurek, na którym prowadzę kozę. Jak miałbym ci coś zrobić?
Dziewczyna po dłuższym namyśle odpowiada:
-Przyszło mi tylko tak do głowy, że gdybyś wbił w ziemię łopatę, przywiązał do niej kozę, a kurę przykrył wiadrem - to wtedy byłabym dopiero w prawdziwych tarapatach...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Córka wraca do domu z zakupami z supermarketu i mówi do matki:
-Mamo, na warzywach widziałam dziś przepiękne ogórki! Miały chyba z osiem centymetrów grubości (pokazuje "fi" dłońmi) i - co najmniej pół metra długości (rozkłada ręce na pół metra).
Na to jej stara, głucha babcia, która była przy rozmowie:
-Ooo. to jakiś ładny kawaler! Żeby cię ino chciał...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

A to do poczytania dla każdego. Warto. ;))))http://przegadany.blox.pl/html/1310721,262146,169.html?1

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu





Czym się różni mężczyzna od choinki?
- Choinkę jak się rozbierze to zostaje tylko badyl, a jak mężczyznę to i dwie bombki.

Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
- Jaki rodzaj seksu preferujesz?
- Ja lubię po bożemu odpowiada a ty?
- Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
- Na rodeo o co w tym chodzi?
- Na początku kocham się w pozycji na jeźdźca potem po 20 sekundach mówię że mam AIDS i próbuję się utrzymać.

Zdjęcie profilowe
mal5053
10 lat temu

W autobusie jedzie para staruszków, a ponieważ autobus się trzęsie więc dziadek ma problem ze skasowaniem biletu. Autobus zatrzymuje się na czerwonym świetle, a babka na to:
- Wsadzaj póki stoi!

wherever_you_go
Para () ·
10 lat temu

W straży pożarnej dzwoni telefon:
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po następnych pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- Ile razy mam panu powtarzać, że ZUS spłonął! - odpowiada wściekły strażak.
- oj wiem, ale jak przyjemnie tego posłuchać.

Zdjęcie profilowe
mal5053
10 lat temu

gey u sexuologa prosi o poradę bo interesuje go tylko sex z mężczyznami. Lekarz wysłuchał po czym dał mu fiolkę z pigułkami. Gey po zażyciu dostał takiej biegunki że praktycznie nie schodził z toalety, więc wraca z reklamacją do sexuologa. na to lekarz, wszystko jest dobrze pigułki miały ci uzmysłowić do czgo służy dupa.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Panowie, uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady...

A. Należy tylko być:
1. przyjacielem
2. partnerem
3. kochankiem
4. bratem
5. ojcem
6. nauczycielem
7. wychowawcą
8. spowiednikiem
9. powiernikiem
10. kucharzem
11. mechanikiem
12. monterem
13. elektrykiem
14. szoferem
15. tragarzem
16. sprzątaczką
17. stewardem
18. hydraulikiem
19. stolarzem
20. modelem
21. architektem wnętrz
22. seksuologiem
23. psychologiem
24. psychiatrą
25. psychoterapeutą.

B. Ważne też są inne cechy. Należy być:
1. sympatycznym
2. wysportowanym ale 3. inteligentnym ale 4. silnym
5. kulturalnym ale 6. twardym ale 7. łagodnym
8. czułym ale 9. zdecydowanym ale 10. romantycznym ale 11. męskim
12. dowcipnym i 13. wesołym ale 14. poważnym i 15. dystyngowanym
16. odważnym ale 17. misiem ale 18. energicznym
19. zapobiegawczym
20. kreatywnym
21. pomysłowym
22. zdolnym ale 23. skromnym i 24. wyrozumiałym
25. eleganckim ale 26. stanowczym
27. ciepłym ale 28. zimnym ale 29. namiętnym
30. tolerancyjnym ale 31. zasadniczym i 32. honorowym i 33. szlachetnym ale 34. praktycznym i 35. pragmatycznym
36. praworządnym ale 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli 38. zdesperowanym [z miłości] ale 39. opanowanym
40. szarmanckim ale 41. stałym i 42. wiernym
43. uważnym ale 44. rozmarzonym ale 45. ambitnym
46. godnym zaufania i 47. szacunku
48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim, 49. wypłacalnym.

C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby:
a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany
b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie
c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła
d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę...

D. Ważne jest aby nie zapominać jej:
1. urodzin
2. imienin
3. daty ślubu
4. daty pierwszego pocałunku
5. okresu
6. wizyty u stomatologa
7. rocznic
8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci.

Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny, oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka.
A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje:
1. seksu i 2. jedzenia
Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań.
Wniosek: Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę! ;))))

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Facet miał trzy przyjaciółki i w którymś momencie musiał sie zdecydować,którą z nich poślubić. Dlatego postanowił zrobić test. Każdej dał po 4 tysiące i czekał co będzie.

Pierwsza przyjaciółka poszła do sklepu, kupiła sobie suknię, buty, piękny kapelusz. Poszła do fryzjera, solarium i kosmetyczki. Wraca i mówi:
-Chcę być najpiękniejsza, ponieważ cię kocham!
Druga przyjaciółka poszła do sklepu. Kupiła strój pilkarski, telewizor, wideo i tysiąc puszek piwa. Wraca i mówi:
-To moje prezenty dla ciebie, ponieważ cię kocham!
Trzecia przyjaciółka wzięła pieniądze i zainwestowala. W krótkim czasie zarobiła 250 procent. Pieniądze znów zainwestowała i tak je pomnożyła, że dorobiła się wielkiego majątku. Wraca i mówi:
-Ja te pieniądze zainwestowałam i zarobiłam tyle, aby wystarczyło na naszą wspólną, szczęśliwą przyszłość, ponieważ cię kocham!

Facet byl zachwycony wszystkimi przyjaciółkami. Przemyślał dokładnie wszystkie za i przeciw i................ożenił się z tą, która miała największe cycki...

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

- Obywatelu plutonowy! Chciałbym zameldować, że mamy chyba na kompanii geja!
- Po czym to wnosicie?!
- Bo ktoś mi podpie*dolił pomadkę i tusz do rzęs!

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Pewna kobieta przechodziła obok domu publicznego gdzie odbywała się wyprzedaż sprzętów. Kupiła papugę w klatce przyniosła ją do domu. Klatka była przykryta płachtą, którą kobieta podniosła.
- O nowy burdel nowa burdel-mama - odzywa się papuga.
Kobieta szybko zakryła z powrotem klatkę płachtą. Po jakimś czasie ze szkoły przychodzą córki i dopominają się aby im pokazać papugę. Matka postanawia zaryzykować i odkrywa klatkę:
- O nowy burdel nowa burdel-mama i nowe panienki...
Klatka zostaje z powrotem zakryta. Przychodzi z pracy mąż i też chce widzieć papugę. Kobieta postanawia dać jej ostatnią szansę i odkrywa klatkę:
- O nowy burdel nowa burdel-mama nowe panienki tylko Zygmuś ten sam stary wierny klient...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Tego nikt nie wymyślił. To autentyczne rozmowy, zasłyszane w policyjnych radiostacjach w różnych okresach i miejscach kraju.

"Niech jakiś wolny radiowóz pojedzie do parku. Lata tam jakaś goła kobieta. Tylko nie jedźcie tak jak ostatnio, wszyscy na raz!!!"

"Podjedź na ul. Grunwaldzką, tam jakieś dzieciaki rzucają petardy. Wytłumacz im, gdzie mają sobie je wsadzić..."

"51, jak będziesz wolny, to podjedź do parku. Tam w krzakach jest jakaś para. Podejdź dyskretnie i posłuchaj, czy ta pani mówi, że jej dobrze, czy może krzyczy ratunku..."

"Przyślij mi tu grupę, bo na ulicy leży facet i wygląda, że mu coś strzeliło do głowy... Co takiego!? Nie znam się na tym, ale wygląda mi to na dwie kule kaliber 9 mm."

"Podjedź pod domy towarowe, tam czai się nasza obserwacja i biją ich chuligani. Trzeba im pomóc."

"Na placu Wolności stoi czerwony zaporożec z niemieckimi znakami bojowymi. Zobacz co to jest."

"Chciałbym przypomnieć, że nie wolno używać słów przez radiostację!
-To jak mam mówić?"

"Przed chwilą sprzed komisariatu skradziono radiowóz. Oznakowany. Wygląda tak jak każdy inny."

"Jakiś pijany chodzi, samochodom w jeździe przeszkadza. Nadaj mu kierunek. Ostrobramska przy PCO, na pasie zieleni leży. Tu trzeba trójek. ("trójki"-3033-policyjna nyska do zbierania pijaków). Trójki? Tak, zgłaszam się. Podjedź i zabierz leżaczka do "Betlejem". No cóż, taki los taksówki bagażowej.

"Jagiellońska 42, ma ją gwałcić. Zdążyła przedzwonić..."

"Przy mieszkaniu leży i śpiewa. Może artysta? Sprawdź, czy go do izby, czy na festiwal."

"-Kiedy wreszcie dowieziesz zatrzymanego do prokuratury? Tam czekają już 3 godziny!
-Jak tylko pomocnik dowiezie mi benzynę tramwajem.
-Gdzie stoisz?
-Nie wiem, nigdy tu nie byłem."

Podkreślam - rozmowy są autentyczne. Przeważnie z dużą dawką humoru. Ale cóż, taka jest specyfika pracy. Aby nie zwariować w natłoku przykrych zdarzeń, trzeba wnieść w życie trochę rozrywki.

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Spotykają się dwaj kumple:
- "Cześć, co słychać?"
- "A, no wiesz, różnie bywa."
- "Słyszałem, że się ożeniłeś?"
- "Zgadza się..."
- "Ładna ta Twoja żona?"
- "Wszyscy mówią, że jest podobna do Matki Boskiej."
- "Pokaż zdjęcie... O Matko Boska!"



Wychodzi murzyn z półmetrowym członkiem z jeziora i zauważa, że na plaży ludzie na niego wyczyszczają gały. Murzyn speszony odpowiada:
- Co? Każdemu może się skurczyć!!!

Mija się na ulicy chłopak z dziewczyną...
Widzi jaka jest brzydka i mówi do niej: W jakim ty zamku straszysz?!
A ona na to: masz za małego konia, żeby tam dojechać!

Zdjęcie profilowe
troj_nik
10 lat temu

Jedzie facet na rowerze ... zatrzymuje go kobieta i prosi o podwiezienie.
Facet mówi, że może ją zabrać na ramę
po pewnym czasie gdy jadą przez las kobieta mówi :
- Czy pan wie, że ja nie mam majtek ?
na to facet z radosnym uśmiechem...
- Czy pani wie, że ten rower nie ma ramy ?

Zdjęcie profilowe
mal5053
10 lat temu

- Kochanie chodź pójdziemy pooglądać gwiazdy!
- Bez prezerwatywy, nie będę oglądać.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

PRAWDZIWA ROZMOWA, NAGRANA NA MORSKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI ALARMOWEJ CANAL 106, NA WYBRZEŻU FINISTERRA (GALICJA), POMIĘDZY HISZPANAMI A AMERYKANAMI.
16 PAŹDZIERNIKA 1997 ROKU


Hiszpanie (w tle słychać trzaski): Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie kurs
o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas,
odległość 25 mil morskich.

Amerykanie (trzaski w tle): Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na
północ, by uniknąć kolizji.

Hiszpanie: Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na
południe, by uniknąć kolizji...

Amerykanie (inny głos): Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów
Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni
na północ, by uniknąć kolizji.

Hiszpanie: Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do wykonania.
Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć
zderzenia z nami.

Amerykanie (ton głosu świadczący o wsciekłości): Tu mówi kapitan Richard
James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej
Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty
amerykańskiej. Eskortują nas dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli,
pięć krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki
wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu
przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej ofensywy ze strony
wojsk irackich. Nie sugeruję..., ROZKAZUJĘ WAM ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI
NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania
konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak również siłom
koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego, jesteście członkiem
NATO i rzeczonej koalicji. Żądam natychmiastowego posłuszeństwa i
usunięcia się z drogi!

Hiszpanie: Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest nas dwóch.
Eskortuje nas nasz pies, jest też z nami nasze jedzenie, dwa piwa i
kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La Coruna i
morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i
mówimy do was ze stałego lądu, z LATARNI MORSKIEJ A-853 Finisterra, z
wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy w
rankingu hiszpańskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne
działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić
bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się o
skały; dlatego ponownie nalegamy i sugerujemy wam, iż działaniem
najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie
zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.

Amerykanie: (chwila wiele mówiącej ciszy) OK. Przyjąłem, dziękuję.

Zdjęcie profilowe
mal5053
10 lat temu

Znany onanista, mistrz świata w tej dyscyplinie, kończąc karierę dziękował rodzinie i przyjaciołom. Zastrzega jednak, że do wszystkiego doszedł sam.

Zdjęcie profilowe
mal5053
10 lat temu

Dobra strona sytuacji: Twoja kobieta wita cię w progu mieszkania ubrana w erotyczne ciuszki.
Gorsza strona: To ona właśnie wraca.
Po snach można poznać ludzi. Np. jeśli komuś się śni, że pie*doli klacz, to znaczy, że jest to skryty, skromny, romantyczny... konio*eb.
Parka leży w pościeli, leżą tak dość już długo. W końcu kobitka mówi
- Najwyższa pora, żeby któryś z was wstał!
Para nowożeńców leży w łóżku wieczorem, kiedy facet nabrał ochoty na seks, pochyla się w stronę żony i puka ją lekko w ramię. Ona odwraca się do niego i mówi:
- Nie możemy się dzisiaj kochać, rano idę do ginekologa i chcę być świeża.
Facet odwraca się i po chwili mówi do żony:
- Ale przecież nie idziesz jutro do dentysty.

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Kaszub, Warszawiak i Ślązak pojechali do Egiptu. Siedzą w łódce na środku morza i łowią ryby. W pewnym momencie wyłowili jakąś lampę. Na niej była pieczęć więc ją przełamali. Wtedy wyleciał z tej lampy Dżin.
- Dziękuję wam, że mnie uwolniliście. W nagrodę spełnię każdemu po jednym życzeniu.
Pierwszy był Kaszub:
- Ja lubię Kaszuby, więc spraw żeby woda w każdym jeziorze była czysta, żeby odwiedzało nas dużo turystów i żeby byli bogaci.
- Trochę nudne życzenie ale je spełnię.
Później był Warszawiak:
- Odgrodź Warszawę takim murem, żeby mi tam żadne wieśniaki się nie dostały.
- Dobra spełnię to życzenie.
Następny był Ślązak:
- Opowiedz mi coś jeszcze o tym murze.
Na to Dżin:
- Wysoki na trzy metry, gruby na metr, no spoko, że mysz się nie prześliźnie.
- Dobra to teraz nalej tam wody!

Zdjęcie profilowe
66route66
10 lat temu

kaszub w Egipcie...hmmm...nie wierzę...

Zdjęcie profilowe
mal5053
10 lat temu

Dlaczego zwolniłem swoją sekretarkę? - Posłuchaj! Dwa tygodnie temu były moje urodziny, ale jakby tego nikt nie zauważył. Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia. Może nawet będzie miała jakiś prezent. Nie powiedziała nawet "cześć kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Pomyślałem, że chociaż dzieci będą pamiętały, - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. Kiedy jechałem do pracy czułem się samotny i niedowartościowany. Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu poczułem się dużo lepiej. Ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około drugiej sekretarka weszła i powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień, w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? Zgodziłem się, - bo była to najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała:
- Dzisiaj jest taki piękny dzień - czy musimy wracać do biura?
- Właściwie to nie - stwierdziłem.
- No to chodźmy do mnie - zaproponowała.
U niej wypiliśmy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialiśmy chwilę, a ona zaproponowała:
- Czy nie będziesz miał nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego?
- Jasne - zgodziłem się bez wahania.
Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła. niosąc tort urodzinowy, razem z moją żoną, dziećmi i teściową. Wszyscy śpiewali "Sto lat" a ja. kurwa, siedziałem na kanapie. w samych skarpetkach.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Ech, te powtórki... ;((((

Po imprezie.
-Czy możesz mi kurna powiedzieć, co się wczoraj działo?
-A co, nie pamiętasz?
-Jakbym pamiętał to bym nie pytał..., a Bartek się ze mnie śmieje i każe mi pytać ciebie.
-Pomiędzy jednym pawiem, a drugim oświadczyłeś mi się, a ja w tych szalenie romantycznych okolicznościach, nie śmiałam ci odmówić. To mi obiecałeś, że jak tylko zakończy się twoje miotanie wiktem, pojedziemy do Las Vegas, a potem mi zrobisz piątkę dzieci. Najlepiej wszystkie pięć na raz. Ja na to, że oczywiście, tylko czym masz zamiar wykarmić tak liczną rodzinę? Usłyszałam, że masz worek karmy dla Normana, której ten "kudłaty skurwysyn" nie chce wpierdalać. A jak nie starczy to zjemy i Normana. Zwierzyłeś mi się, że marzysz o tym od dawna. Potem dostałam kapsel od piwa zamiast pierścionka i kazałeś mi podpisać intercyzę moim tuszem do rzęs na paragonie z McDonald'sa. Wiesz, jeszcze nikt nie wyrażał mi tak wdzięczności za to, że litościwie mu związałam włosy, żeby się nie obrzygał...
-Jeszcze słowo, a będę zmuszony cię zabić...!

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Coś o naszym urzędnikach i nie tylko. Każdy z Was w mniejszym lub większym stopniu tego doświadczył. ;))))



ARKA NOEGO

Po wielu latach Bóg spojrzał znów na ziemie i stwierdził, że się bardzo źle dzieje. Ludzie byli zepsuci i skłonni do przemocy, więc postanowił znów zesłać potop i zniszczyć ludzkość. Ale przedtem wskrzesił Noego i powiedział:

-Zbuduj arkę z drzewa cedrowego, tak jak wtedy: 300 łokci długa, 50 łokci szeroka, 30 łokci wysoka. Zabierz żonę i dzieci, i z każdego gatunku zwierząt po parze. A za 6 tygodni ześle wielki deszcz.

Noe nie był zachwycony - znów 40 dni deszczu, 150 dni bez wygód na barce, bez telewizora i z tymi wszystkimi zwierzętami - ale był posłuszny i obiecał spełnić wymagania Boga. Po 6 tygodniach zaczęło padać dzień i noc. Noe siedział w ogródku i płakał, bo nie miał arki. Bóg wychylił się z nieba i zapytał:

-Dlaczego nie spełniłeś mojego rozkazu?

Noe odpowiedział:

-Panie, coś mi uczynił? Jako pierwsze musiałem złożyć podanie o budowę. W urzędzie myśleli, że chcę budować stajnie dla baranów. Potem nie podobała im się architektura - za wymyślna dla baranów, a w budowę statku na lądzie nie chcieli wierzyć. Także wymiary nie znalazły poparcia, bo dziś nikt nie wie, jaką miarą jest łokieć. Po przedłożeniu nowych planów dostałem znów odmowę, bo budowa stoczni w terenie zamieszkanym jest niedozwolona. Po kupnie odpowiedniej działki zaczęły się nowe kłopoty. W tej chwili np. chodzi o to, ze w planach nie są uwzględnione systemy do gaszenia w czasie pożaru. Na moja uwagę, że będę przecież otoczony wodą, przysłali mi psychiatrę powiatowego. Kiedy psychiatra upewnił się, że jednak buduje statek, zadzwonili do mnie z województwa, żeby mi uświadomić, że na transport statku do morza będzie potrzebne nowe zezwolenie, a będzie o nie trudno, bo minister podał się do dymisji. Kiedy powiedziałem, że statku nie muszę transportować, bo będzie i tak otoczony woda, kazali mi z ministerstwa marynarki wojennej, według przepisów unii, złożyć podanie do Brukseli w ośmiu odbitkach i trzech urzędowych językach o zezwolenie na zalanie terenów zamieszkałych. Z drzewa cedrowego musiałem też zrezygnować - nie wolno go już ze względów ekologicznych sprowadzać. Próbowałem kupić tutejsze drzewo, ale nie dostałem tej ilości ze względu na przepis o ochronie środowiska, najpierw musiałbym zadbać o sadzenie drzew zastępczych. Na moja wzmiankę o tym, że i tak będzie potop i nie opłaca się tu sądzić żadnych drzew, przysłali mi nowego psychiatrę, tym razem z województwa.
Krótko mówiąc - dałem kilka łapówek, kupiłem drzewo, znalazłem nawet cieśli do budowy, ale oni najpierw utworzyli związki zawodowe. Kiedy się okazało, że nie mogę ich płacić wg. taryfy, to rozpoczęli strajk, tak, że budowa arki znów się odwlekła. W międzyczasie zacząłem sprowadzać zwierzęta. Tylko ze wmieszał się związek ochrony zwierząt i zabronił mi (zarządzenie unii europejskiej Nr 733/6/987) transportu jeleni w okresie rykowiska. Poza tym musiałem podąć cel transportu tych zwierząt, jestem na stronie 22 pierwszego formularza z 47, moi adwokaci sprawdzają, czy przepisy dotyczące królików obejmują również zające. A działacze z Greenpeace wskazali na konieczność specjalnego urządzenia do pozbycia się gnoju i innych odpadów pochodzących z hodowli zwierząt. Panie Boże, teraz jeszcze podał mnie mój sąsiad do sadu, twierdząc, że buduje prywatne Zoo bez zezwolenia. Moje nerwy są zszarpane, nie mogę spać, arka nie gotowa, a ty już zesłałeś deszcz.

W tej chwili przestało padać, wyszło słońce i tęcza. Noe spojrzał w niebo i spytał:

-Czyżbyś się Boże rozmyślił i nie chcesz już zniszczyć ludzkości?

Bóg odpowiedział:

-Nie trzeba. To załatwi biurokracja.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Cichy, podmiejski pub. Atrakcyjna babka podchodzi do baru, daje znak barmanowi, który natychmiast podchodzi do niej. Gdy jest już blisko, kobieta zmysłowo sygnalizuje, że powinien zbliżyć swoja twarz do jej twarzy.
Barman czyni to, wtedy ona delikatnie zaczyna pieścić jego gęstą, krzaczasta, czarna brode.
- Czy to Ty jesteś tu właścicielem? - mruczy, miękko dotykając jego twarzy dłońmi.
- Nooo, nie. - odpowiada rozdygotany mężczyzna.
- A czy możesz go tu zawołać? Potrzebuję z nim porozmawiać. - szepcze, przejeżdżając dłońmi poza brode, w strone czupryny.
- Niestety, nie ma go - dyszy barman, najwyraźniej podniecony.- Może ja pomogę?
- Tak. Chciałabym przekazac wiadomość dla niego. - kobieta ciągnie dalej niskim, zmysłowym głosem, wsuwając kilka palców w usta barmana i pozwalając mu ssać je delikatnie.
- Powiedz szefowi, że w ubikacji dla pań nie ma papieru toaletowego...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Autentyczne, z czatów.

Kumpel ma kantor i taką scenę opowiadał wczoraj w knajpie.

W kantorze u niego, przy uczelni, przyszła panna z koleżanką w piątek i
wymienia 100 rubli. Ten mówi że to strasznie mało i się nie opłaca bo
dostanie 8 zł, a ta do niego, że niemożliwe, że musi być więcej. On jej
pokazuje kurs i daje 8zł. Pannie opadła szczęka, a jej koleżanka ryknęła śmiechem i mówi:
-"Dałaś dupy za 8 zł!!!!!!!!"

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Panią Ziutę poinformowała pewnego razu koleżanka, że inkasuje od męża opłaty za współżycie intymne, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznacza na nowe stroje. Ten system spodobał się Ziucie i postanowiła wypróbować jeszcze tego samego wieczoru.
-Kosztuje to sto złotych. Nasza sąsiadka dawno już tak bierze od swojego starego. Mietek sięgnął do portmonetki, ale znalazł tam tylko dwadzieścia złotych.
-Za to.- powiedziała Ziuta -możesz dostać buziaka i dwa razy mnie pogłaskać.
Rad nierad Mietek otrzymał tylko tyle, za ile zapłacił, potem odwrócił się do żony plecami i zabrał do spania. Ziuta zaczęła wiercić się w łóżku i po chwili potrząsnęła męża za ramię.
-Nie śpij, ty leniuchu, wstawaj szybko, idź do kuchni i pożycz sobie z domowej kasy, ile ci brakuje...

No i co? można coś nowego znaleźć...? ;))))

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Informatyk poznał nową dziewczynę. Zaprosił do siebie na chwilę relaksu. Jednak w momencie najwyższego uniesienia panienka okazała się epileptyczką. Dostała ataku padaczki. Zdezorientowany informatyk dzwoni na pogotowie:
- Przyjeżdżajcie szybko. Przyjaciółce zawiesił się orgazm!!

Rozmawiają trzy bociany. Pierwszy mówi:
- Ja to cały tydzień latałem nad jednym domem!
- I co?
- Urodził się chłopczyk.
- A ja - mówi drugi - to dwa tygodnie latałem nad jedną chałupą!
- I co?
- Urodziła się dziewczynka!
Na to trzeci:
- A ja to trzy tygodnie latałem nad plebanią!
- I co? I co?
- Ale mieli pietra!

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
- Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
- Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.

Zdjęcie profilowe
troj_nik
10 lat temu

Przychodzi do pani seksuolog facet i mówi:
- Mogła by mi pani coś dać? Mam erekcję 24 godziny na dobę ...
Pani seksuolog na to:
- Mogę panu dać spanie, jedzenie i 2000 zł miesięcznie ...
;D

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Wania złowił złotą rybkę.
- Puść mnie a spełnię twoje życzenie.
- Ok.
- Willę chcesz?
- Nie.
- Mercedesa chcesz?
- Nie.
- Medal za męstwo chcesz?
- Tak jasne.
Huknęło, jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku.
Patrzy a na niego napie****a 10 czołgów.
Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby:
- O k...wa chyba pośmiertny mi dała!

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Prezes wielkiej firmy produkcyjnej pyta się swoich pracowników co kupili sobie za roczną pensję.
Zaczepia dyrektora:
- No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za roczną pensję?
- Nowiutkie BMW.
- A resztę?
- Ulokowałem na koncie w najlepszym banku niemieckim.
Podchodzi do kierownika:
- I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał pensję?
- A kupiłem używanego Fiata 125p.
- A resztę?
- Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową.
Podchodzi wreszcie do robotnika:
- Co pan sobie kupił za pensję?
- Bambosze.
- A resztę?
- Babcia dołożyła.

Zdjęcie profilowe
obcy_oj
10 lat temu

Pejsaty zaczepia kobietę i pyta się
- czy za 1 000 000 $ pójdzie Pani ze mną do łóżka?
ta, trochę zdezorientowania, po chwili namysłu odpowiada
- tak.
- a za 1 $? - pyta się znowu żyd.
- za kogo mnie Pan ma??! - krzyczy oburzona kobieta
- to już ustaliliśmy. teraz negocjujemy.

Zdjęcie profilowe
viayo
10 lat temu

jaka jest roznica miedzy komarem a blondynka ?

komara nie trzeba glaskac po glowie aby ssal :)

Zdjęcie profilowe
fidok
10 lat temu

Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.
Podjeżdża facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:
- Co pan zrobiłby z tą wygraną.
Facet myśli i mówi:
- No to większe mieszkanie, poloneza...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:
- A co pan by zrobiłby...
- No, to jakiś dom, mercedes...
- A reszta?
- Reszta na konto.
Podjeżdża facet mercolem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...
- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...
- A reszta?
- A reszta? A reszta niech kurwa czeka!

Zdjęcie profilowe
troj_nik
10 lat temu

Piszę do Matki syn będący z rodziną na emigracji w USA:
- Kochana Mamo, urodził mi się syn. Żona nie miała pokarmu więc wzięliśmy mamkę, murzynkę i Twój wnuk zrobił się czarny.
Matka odpisuje:
- Drogi synu, jak Ty się urodziłeś też nie miałam w piersiach pokarmu. Wychowałam Cię więc na krowim mleku... ale rogi wyrosły Ci dopiero teraz ...

Zdjęcie profilowe
Rozkoszna__arnika
10 lat temu

Pewien biznesmen postanowił zafundować sobie odmładzającą operację plastyczną. Po opuszczeniu kliniki zachwycony podbiegł do kiosku i zapytał sprzedawcę, na ile wygląda lat.
- Może 35...
- Ha! Doskonale! Mam 47 lat!
Potem poszedł do McDonalda i zapytał o to samo kasjerkę.
- Ma pan 32 lata?
- Nie! 47! - zakrzyknął uradowany.
Do domu wracał przez park. Na jednej z ławek siedziała bezzębna staruszka.
- Babciu, jak myślisz, ile mam lat? - zapytał.
- Ja niedowidzę, synku. Ale mam taką metodę, że jak włożę ci rękę w rozporek, to poznam wiek.
- Dobrze - zgodził się mężczyzna.
Starowinka wsadziła mu rękę w rozporek, gmerała, gmerała, gmerała, aż po dziesięciu minutach wyciągnęła i powiedziała:
- 47.
- Skąd wiesz?! - zakrzyknął zdumiony mężczyzna.
- A... stałam za tobą w McDonaldzie.

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Z DEDYKACJĄ DLA WSZYSTKICH CIĘŻKO PRACUJĄCYCH ... Bajka z morałem!!!

Pewnego dnia bardzo zapracowana sowa postanowiła nic nie robić zarówno całe noce, jak i dnie. Była po prostu przepracowana. Pomyślała sobie, że będzie się opierdalać. Siadła zatem zmęczona na gałęzi drzewa, jedno skrzydło założyła sobie za głowę i odpoczywa, wymachując jedną nóżką. Nagle biegnie sobie ścieżyną zając.
- Co robisz, sowa?
- Nic. Opierdalam się.
- A to tak można?
- A nie widać?
- To ja też będę się opierdalać!
Położył się zajączek pod drzewem. Podłożył sobie jedną łapkę pod głowę i wymachuje nóżką. Przebiega drugi zając.
- Co ty robisz?
- Opierdalam się.
- A to tak można?
- A nie widać?
- No widzę, widzę! To ja też będę się opierdalać!
Położył się zajączek koło pierwszego zajączka. Leniuchuje. Położył sobie jedną łapkę pod głową i macha nóżką w powietrzu. Nagle zza krzaka wychodzi wilk. Zjadł jednego zająca, Zjadł drugiego zająca. Oblizał się, spojrzał do góry i pyta sowę:
- Hej sowa, Co robisz?
- Opierdalam się!
- A te dwa zające też się opierdalały?
- Tak. A jakże.
Wilk chwilę pomyślał i mówi do sowy:
- No widzisz, sowa, tylko Ci na górze mogą się opierdalać...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartkę. Czyta:
"Na sprzedaż - żona. Ostatnio niewiele używana... Cena 360 zł. Informacja - na miejscu."
Małżonka robi swojemu mężowi awanturę.
-Wcale nie chodzi mi o to, że chcesz mnie sprzedać, ale dlaczego tak tanio? Skąd wziąłeś tą cenę?
-Już Ci wyjaśniam : 90 kg mięsa po 2 zł to daje 160 zł, złota obrączka - 200 zł. Razem 360 zł. Gra?

Następnego dnia mąż wraca z pracy i widzi na drzwiach kartkę, napisaną przez żonę:
"Na sprzedaż - mąż. Ostatnio niewiele używany... Cena 0,67 zł. Informacja - na miejscu."
Tym razem awanturę robi mąż.
-To ja cię wyceniłem na 360 zł, a ty mnie za takie grosze chcesz opchnąć?
-Już Ci wyjaśniam: dwa jajka po 0,32 zł to daje 0,64 zł, 10 cm rurki giętkiej za 0,03 zł. Razem 0,67 zł. Gra?

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Szaleje pożar. Małżeństwo wybiega z płonącego budynku. Żona mówi do męża:
-Wiesz, Zdzisiek, po raz pierwszy od 15 lat wychodzimy gdzieś razem...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Pogrążony w smutku mąż mówi do żony:
-Rzuciłem papierosy, rzuciłem wódkę, teraz to już chyba kolej na ciebie...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Facet kupił sobie fajny duży telewizor, przyniósł do domu, żona patrzy, a na pudle sporo jakichś znaczków informacyjnych.
-Kochanie co oznacza ta szklanka na opakowaniu? - pyta żona.
-To znaczy, że zakup trzeba opić...

Zdjęcie profilowe
dotyk690
10 lat temu

Lekarz wypisując chorego po operacji, udziela mu rad:
-Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu dziennie.
-A co z seksem?
-Tylko z żoną, wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić...

Zdjęcie profilowe
obcy_oj
10 lat temu

pewnie było, ale mnie bawi.

Wraca facet do domu. Wchodzi do sypialni, a tam jego żona zabawia się z jakimś gościem.
-Co Wy tu robicie??!! - krzyczy rozwścieczony.
żona patrząc na męża mówi do kochanka
- A nie mówiłam że idiota?

Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.

Rozumiem