Ten co się smuci to smutas
Ten co się kłóci to...?
CHOLERYK ! :P
Do kogo podobna jest kobieta-informatyk ?
Do świnki morskiej ...
.. ani świnka ... ani morska :P
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że Pana na jesień wykopią albo na wiosnę posadzą.
Z serii czarny humor...
Dlaczego dzieci w Etiopii głodują ?
Bo, gdzie kucharek sześć tam...nie ma co jeść.
Mąż do żony:
- Słuchaj! Jak nie będziesz jęczała podczas seksu, to słowo daję - rozwiodę się z Tobą!
Żona wzięła to sobie do serca, ale na wszelki wypadek przy następnym stosunku pyta męża:
- Już mam jęczeć?
- Nie teraz. Powiem Ci kiedy i wtedy zacznij - tylko głośno.
Za jakiś czas mąż prawie w ekstazie:
- Teraz jęcz, teraz!!!
Żona:
- Olaboga!!!! Dzieci butów nie mają na zimę, ja w starej sukience chodzę, cukier podrożał...
***
Mówi tata do mamy:
- Słuchaj, Wiesia, ten nasz syn to już taki duży, że jak mówimy o sexie przy nim
to musimy uważać, bo on wszystko rozumie...
- Ok, no to może ustalmy sobie jakiś kod, np Ty będziesz dolarem a ja będę
kantorem...
- No dobrze, niech tak będzie.
Wieczorem mówi tata do Jasia:
- Idź powiedz matce, że dolar wysoko stoi.
Jasiu poszedł, wrócił i mówi:
- Mama powiedziała, że dziś kantor zamknięty.
No i trudno się mówi, jak zamknięty to zamknięty.
Ale wkrótce matka zmieniła zdanie i woła Jasia:
- Jasiu idź powiedz ojcu, że kantor już otwarty.
Jasiu poszedł, wrócił i mówi:
- Tata powiedział, że dolar tak wysoko stał, że poszedł od ręki.
Niedoświadczony kieszonkowiec doprowadził swoją ofiarę do orgazmu.
* * *
Nekrofilowi związek się rozpadł...
- Dobry wieczór, mam na imię Wanda, jestem pana nową sąsiadką.
- Miło mi, Dawid.
- Chcę dziś poszaleć: popić, popalić i dymać się całą noc! Masz wolny wieczór?
- TAK!
- Uff, super. To zostawię ci mojego pieska.
- Cześć, jak się miewasz?
- Zmęczony jestem, bardzo zmęczony.
- Co robiłeś?
- Biegałem. Dużo biegałem. Biegałem, biegałem, a potem seks.
- Znaczy, dogonili...
facet wraca z pracy do domu i od progu krzyczy do żony że jest głodny na
co ona wychodzi na klatke schodowa i zaczyna zjeżdżać po poręczy.
Zdziwiony mąż pyta się "co ty robisz?"
na to żona: "odgrzewam ci pieroga"
Do działu kadr w pewnej firmie przyjęto nową pracownicę. Aby dziewczyna szybciej się "zaaklimatyzowała" główna kadrowa zaprosiła ją do siebie do domu na kolację (taki lekki marketing).
Wieczorem przyszła "nowa". Kadrowa przedstawia swoją rodzinę:
- To moja mama, a to mój mąż (niestety jest niemową - dodaje)
Siadają za stołem i w tym momencie gospodyni dostrzega, że na stole brak jest chleba. Mówi więc do męża:
- Roman skocz do Marketu i kup kilka bułek.
Mąż popatrzył na okno, za którym szalał jesienny, zimny deszcz zerwał się z krzesła i zadarł sukienkę swojej teściowej, rzucił ją na kanapę, wyruchał ją, postukał palcem czoło, potem złapał leżącą w przedpokoju siatkę na zakupy, wbiegł do łazienki odkręcił prysznic i stanął pod nim całkowicie ubrany.
- Co mu się stało? - zapytała trochę przerażona, nowa pracownica - Zwariował?
- Nie - odpowiedziała kadrowa - On tylko powiedział w języku migowym: "Ku*wa twoja mać, głupolu, kto chodzi do sklepu w taką pogodę?"
zona do męża
-Ty już mnie nie kochasz!!
-Jak możesz tak mówić kochanie???!! odpowiada mąż
przecież bzykam Cie powoli, żeby ci popiół z cygara w oczy nie leciał
Gość dowiedział się, że żona go zdradza. Wpada wcześniej niż zwykle do domu, wbiega do sypialni, patrzy: a tu żona leży naga na łóżku, a na niej znajduje się wielki, umięśniony murzyn. Facet widzi że w walce na pięści nie ma szans, wiec biegnie do kuchni i bierze patelnię Wpada do sypialni i z całej siły wali nią murzyna w nerki. Murzyn się, uśmiecha szeroko i mówi:
- Dzięki stary, już wszedł!
Numer stary jak świat - a jednak dalej nie jest sucharem...
Mówiąc szczerze - współczuję facetowi, bo sam nie wiem, czy bym utrzymał w takiej sytuacji "poker face" ;))))))))))))))))
http://www.youtube.com/watch?v=jT7NQk5N0qY
zabił mnie jego śmiech :p
Syn wraca do domu nad ranem. Went ojciec od progu wyskakuje z pytaniem:
-Gdzie byłeś? -Tato! Miałem swój pierwszy raz!- odpowiada zadowolony syn.
-Aaa, to co innego, siadaj, napij się Whisky, zapal sobie...- odpowiada
równie podniecony ojciec -Whisky chętnie, papierosa też, ale usiąść, nie
usiądę.
Hrabia do Hrabiny:
- Czy zechciałabyś, Hrabino, odbyć stosunek?
- Nie.
- A czy mogłabyś się położyć, to ja bym odbył?
http://pl.zbiornik.com/store/product/1047/?src=search
"Largo" wzmacnia ukrwienie, działając bezpośrednio na prącie, zwiększa długość i obwód penisa, przez co umożliwia lepsze dopasowanie anatomiczne partnerów (przy zbyt małym członku). Krem przeznaczony jest dla tych, którzy więcej oczekują od siebie i lubią popracować nad swoim wyglądem.
Stosowanie: nanosić w niewielkich ilościach na umyty członek i delikatnie wcierać na całej długości
^bajeczka:D
TO JEST DOWCIP http://pl.zbiornik.com/video/3CIXYGSK/
Rodzina kaczek i rodzina skunksów przechodzą przez jezdnię.Nagle nadjeżdża ciężarówka i przy życiu zostaje tylko mała kaczuszka i mały skunksik.Nagle kaczuszka zaczyna płakać.
-Bo ja nie wiem kim jestem.
Skunksik mówi:
Masz łapki przypominające płetwy,masz skrzydełka,płaski dziobek,więc jesteś kaczuszką.
idą dalej,ale teraz rozpłakał się skunks.miał takie same wątpliwości.
Kaczka ogląda go i mówi:
-Śmierdzisz,masz przedziałek,jesteś owłosiony,moim zdaniem jesteś cipa.((((
Napisane na drzwiach pewnego dworcowego szaletu:
-Kibel to nie raj,
nie wal konia,
tylko sraj((((
Mąż z żoną zabawiają się w sypialni.
Zabawa trwa na całego nagle żona zapala swiatło, patrzy a mąż z wibratorem w ręku.
-To ja myślałam, że ty taki dobry w łóżku jesteś i co i ty tak przez 15 lat mnie sztucznym wackiem zabawaisz.
Mąż po chwili ciszy od powiada.
- Ja to z wibratora się jakośwytłumacze ale jak ty z 3 dzieci?!
Jeśli spaliłem albo był to przepraszam :)
Pinokio idzie do Dżepetta:
-Tato! Zakochałem się !!!
-To co? Wystrugać ci pisiorka?
-Nie. Wywierć mi dziurkę...
jasio pyta się ojca:
-tato jak się mówi, królowa lodu czy królowa loda ?
- to zależy czy ma to być postać negatywna czy pozytywna :)
Mama do Jasia :
- Syneczku, czy Ty masz problem z narkotykami ??
-Nie mamo, zadzwonię i mam :)
Dwie siostry zakonne, Matematyka i Logika, przechadzają się po parku blisko zakonu. Jest późno i zaczyna się ściemniać.
SM: zauważyłaś tego mężczyznę, który nas śledzi? Kto wie,czego
chce od nas...
SL: to logiczne chce nas zgwałcić.
SM: o Boże, o Boże, zbliża się do nas dogoni nas za 5min i 18sek.
Co robimy?
SL: jedyne logiczne rozwiązanie to przyspieszyć kroku.
SM: o Boże, o Boże, to nic nie dało.
SL: Oczywiście, logicznie rzecz biorąc on także przyspieszył.
SM: o Boże, o Boże, dystans się zmniejszył, dogoni nas za 1min
i 44sek.
SL: jedyne logiczne rozwiązanie, to sie rozdzielić: ty idź na prawo ja na lewo. Logicznie rzecz biorąc,nie może iść
za obiema.
Mężczyzna decyduje się iść za siostrą Logika.
Siostra Matematyka dociera do zakonu cała i zdrowa,ale,bardzo zaniepokojona o drugą, która wraca kilka minut później.
SM: Siostro Logiko, o Boże dzięki, o Boże Opowiadaj, opowiadaj !
SL: logicznie rzecz biorąc mężczyzna mógł iść tylko za jedną z nas i wybrał mnie.
SM: (trochę wkurzona) tak, tak wiem, a potem ?
SL: zgodnie z zasadami logiki, ja biegłam coraz szybciej i tak
samo robił on!
SM: tak, tak, a potem?
SL: zgodnie z logiką, dogonił mnie.
SM: o Boże, o Boże i co zrobiłaś?
SL: jedyną logiczną w tej sytuacji rzecz: podciągnęłam habit do góry!
M: o Boże, o mój Boże! a on?
SL: zgodnie z zasadami logiki: opuścił spodnie!
SM: o Jezus Maria! I co się stało?
SL: logiczne Siostra z podkasanym habitem biegnie szybciej niż
mężczyzna z opuszczonymi spodniami !
A dla tych, którzy myśleli o świństwach... pięć zdrowasiek!!! :)
Jeśli już taki był to przepraszamy.
Pewien facet miał 50-centymetrowy interes. Stwierdził że z tak dużym nie będzie chciała go żadna dziewczyna, więc musiał się z tym uporać. Poszedł to czarownicy, a ta powiedziała mu że ma iść do lasu, tam na środku lasu będzie kamień i na nim będzie siedziała żaba. Miał zadać jej takie pytanie, na które żabka odpowie "nie" i wtedy interes skróci się o 10 cm. Poszedł więc i pyta żabkę:
- Żabko, dasz mi buzi?
Żabka na to:
- Nie!
Ubyło 10 cm. Facet już wraca, ale stwierdził, że 40 cm to jeszcze za dużo, więc znów pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
- Nie!
Teraz facet wraca z 30 cm. Pomyślał jednak, że 20 cm w zupełności wystarczy. Idzie więc jeszcze raz i pyta:
- Żabko, dasz mi buzi?
A żabka na to:
- Nie, nie i jeszcze raz nie!
Młody skin wychodzi z domu.
- Mamo. Wychodzę! Będę wieczorem!
- Gdzie idziesz ?
- Idziemy podpalać bezdomnych!
- Czapkę załóż !
Brunetka do Blondynki
- gdzie leży Krym?
- na ciostku...
rozmawia dwóch facetów, jeden z nich mówi:
- uch !! ale bym walił, wszystko co się rusza !!
a drugi z anielskim spokojem:
- a ja sobie nie stawiam takich ograniczeń ..
...no i zachlapałem monitor... herbatą z ust ;ppppp Y...(on)
rozmawia dwóch kumpli :
- posuwasz swoją żonę czasami w tą druga dziurkę?
na to drugi :
-coś ty głupi? żeby w ciążę zaszła...
:)
wchodzi mąz do sypialni staje w drzwiach i trzymając kurę na rękach mówi :
-to tą świnkę czasami posuwam,gdy masz okres...
żona odpowiada:
-ty idioto,przecież to kura a nie świnka
a mąż na to:
-nie mówiłem do Ciebie...po czym całuje kurę w głowe...
:)
jaka jest różnica między cebulą a martwą kurwą?
-płaczę gdy kroję cebulę...
jaka jest różnica między księdzem a trądzikiem?
-trądzik nie wchodzi na twoją twarz dopóki nie skończysz 12 roku życia...
7-letni synek pyta się mamy:
-skąd się biorą dzieci?
mama odpowiada:
-dzieci biorą się z kapusty
a synek odpowiada:
-kto pieprzy kapustę...?
:)
mąz do żony lażąc w łóżku przed snem:
-kochanie pokochamy pobzykamy sie?
mam wizyte rano u ginekologa
mąż:
-to może chociaż nie idziesz do dentysty?
:)
rozmawiają dwie koleżanki :
-mój mąż namawia mnie do trójkąta...co mam zrobic?
na to koleżanka:
- spróbuj i opowiedz mu jak było :)
ostatnio w TV usłyszałem:
"
- jak zapłodnić krowę lodem ?
- postawić ją na lodzie, sama się wypierdoli !
"
Żona mówi do do męża:
Stefan, nasze życie seksualne ostatnio jest jakieś nudne... Może zrobimy jakąś małą orgietkę??? Ja zaproszę jakąś koleżankę z mężem, ty kolegę z żoną i się zabawimy.
Stefan początkowo nie chce się zgodzić, ale po dłuższych namowach żony zgadza się. Gdy nadszedł wieczór spotkania zasiedli wszyscy w domu, usiedli, popili i Stefan zgasił światło.
W ciemności słychać pojękiwania, stęki rozkoszy, ale po jakimś czasie Stefan zapala światło i mówi:
Pierdolę taką impreze, kurwa, już trzeci raz robię laskę !!!
Facet budzi się po południu na potwornym kacu. Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie, wypoczywaj.
Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam.
Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cie rozebrać i ściągała ci spodnie,
szarpałeś się wrzeszcząc: "Spi***alaj dziwko! Jestem żonaty!".
*****
Przychodzi staruszek do lekarza.
Młoda lekarka po kilku chwilach stanowczo ocenia:
- Dziadku! Musi się dziadek przestać masturbować!
- Tak? A dlaczego? - odpowiada pytaniem staruszek
- No bo próbuję dziadka zbadać...
*****
Kobiety dzielą się na dobre i idealne:
Dobre kobiety mają duże d..., małe p... i nieźle potrafią utrzymać ch...
Czyli mają duże dochody, małe potrzeby i nieźle potrafią utrzymać chałupę. ...a idealne to te o których pomyśleliście ;)
Przychodzi Piotruś do szkoły i mówi do swoich kolegów:
- Byłem u dziewczyny...
- I co, i co???
- Waliłem caaaaaałą noc!
- Wooo!!!!!!
- ...i nikt nie otworzył .
w poczekalni u lekarza
dialog kobiety i mężczyzny :
K :podobno oczy są zwierciadłem duszy...
M: tak,a dupa zwierciadłem jelita grubego
:)
Przychodzi facet do lekarza:
-Panie. Daj pan mnie coś na spanie bo już ledwo zipie.
-Aaaa, bezsenność? Prosze przed spaniem zaaplikować te czopki. Powinno pomóc.
Po tygodniu ten sam facet wpada do tego samego lekarza:
-Panie. Daj pan coś o lżejszym działaniu. Po obudzeniu wciąż mam palec w dupie...
Żona przeglądając się w lustrze mówi do męża:
Wiesz co Kochanie jak będę kiedyś stara i brzydka
i nie będę Cię podniecała
to się chyba zasrzelę
Mąż: OGNIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Klient w burdelu nie był zadowolony z usług jednej z pracownic i wzbraniał się zapłacić pełną należność.
Jako że nie najmłodsza już panienka nalegała i nie była skłonna do ugody, spór znalazł swój finał przed sądem.
Prowadzący sprawę sędzia już na wstępie stwierdził lekko strapiony:
- Szanowni Państwo, mamy pewien problem. Dzisiaj mamy u nas w sądzie "Dzień otwartych drzwi" i za chwilę pojawi się tu na sali wycieczka z gimnazjum. W związku z tym proszę, ze względu na młodzież, o założenie, że dzisiejsza sprawa ma charakter nie obyczajowy a mieszkaniowy.
Czyli, mówiąc krótko, chodzi o lokal do wynajęcia...Stronom procesu nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z sugestią
sędziego i już po chwili, w obecności młodzieży, zaczyna się przesłuchanie stron. Zagaja sędzia:
- Oskarżony, proszę nam wyjaśnić, dlaczego nie uiścił pan opłaty za wynajęty lokal?
- Proszę Wysokiego Sądu - tłumaczy klient - wbrew zapewnieniom wynajmującej okazało się, że chodzi tu o zaniedbany lokal w starym budownictwie, o typowo dużym metrażu i nadmiernej wilgoci.
- To są znaczące zarzuty - podsumował sędzia - co druga strona na to?
- Proszę sądu - zaczęła prostytutka - to że mój lokal to żadna "nówka" to widział lokator jeszcze przed wprowadzeniem.
Ale wypraszam sobie mówić tu o jakiejś ruinie!. Wilgoć pojawiła się już po tym jak lokator się wprowadził, a zarzut że lokal zbyt obszerny to czysta kpina. Widział kto za duże mieszkanie?!.
Meble, po prostu, za małe ze sobą przytaszczył!
gospodarz wchodzi do obory wydoić mućkę. podstawia zydelek, siada a mućka pac pac go kopytkiem. gospodarz więc wziął powróz i skrępował jej tylne nogi. podstawia zydelek, siada a mućka pac pac go ogonem. więc gospodarz nie miał już czym skrępować ogon, zdjął pasek od spodni, górą biegnie rura od dojarki więc zadarł ogon i próbuje przywiązać go do rury, jednak że zdjął pasek od spodni to spadły mu one do kolan, na to wchodzi żona. Tego nie da się wytłumaczyć.
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=MrEMVNS0yqo
dlaczego E.Wedel nie mógł mieć dzieci?
-bo miał czekoladowy "koniec" :)
lekarz do pacjenta:
-mam dwie wiadomosci złą i gorszą
Poproszę tą złą
gorsza jest taka,ze ma pan raka z przerzutami i zostało panu pol roku życia
A jaka jest ta mniej zła?
-ma pan altzheimera...
To całe szczescie,zę nie mam raka
:)
co jeden wiszący cycek mówi do drugiego?
-potrzebujemy wsparcia
:)
co jeden wiszący cycek mówi do drugiego?
-potrzebujemy wsparcia
albo ludzie zaczną mysleć,ze jesteśmy jajami
:)
Serwis przeznaczony tylko dla osób dorosłych. Klikając "Rozumiem" potwierdzasz, że masz ukończone 18 lat. Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług.